Moja Luna (4 miesiące) też podgryzała i robi to nadal, ale z większym wyczuciem i coraz mniej. W czasie zabawy emocje biorą górę i dosłownie "musi" kłapać pyszczkiem. Był moment, że był to duży problem, bo ciężko było ją nawet pogłaskać, nie mówiąc o spodniach, spódnicach, nogach, butach i...

Przykro. Współczuję. Ponad 3 lata temu za tęczowy most przeszedł mój pierwszy ogar Kwartet Hamry - wiem co się wtedy przeżywa.

Lunka już się zadomowiła no i rośnie panienka!

Cześć, jestem Luna Herbu Bazyl.
Moja mama to Ballada z Południowej Kniei, a tato to Drużba Herbu Węszynos.
Mam 10 tygodni i od kilku dni jestem w nowym domku.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam!