Jest jeszcze gorzej, bo cały ten boks to depozyty
Depozyt depozytowi nierówny, niestety nie wiem, o co chodzi w ich przypadku.
Ale na pewno nie ułatwi to adopcji
Znaleziono 50 wyników
- czwartek 25 cze 2009, 09:57
- Forum: Psie adopcje
- Temat: Suka ogaro-gończopodobna na Paluchu
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 6557
- sobota 20 cze 2009, 18:44
- Forum: Psie adopcje
- Temat: Suka ogaro-gończopodobna na Paluchu
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 6557
Re: Suka ogaro-gończopodobna na Paluchu
Sunia jest niestety mocno przerażona. W obecnym stanie nie nadaje się do normalnej adopcji - albo DT, albo dom gotowy na oswajanie psiaka. Byłam z nią dziś na spacerze. Udało mi się ją złapać dopiero przy drugim podejściu, a wyciąganie z klatki nie było przyjemne ani dla niej, ani dla mnie. Biedna m...
- sobota 04 kwie 2009, 07:27
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!
Layla, mogę wkleić Denarowe zdjęcia na wątek psów z Palucha na dogomanii?
I na Metamorfozy?
- wtorek 17 lut 2009, 11:28
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!
Na mrozy może jakiś kubraczek, żeby się Denar nie wychłodził?
- piątek 13 lut 2009, 09:19
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!
Denar sam zaczepia Kusego? A to ci dopiero
Widać, że przez ten niecały tydzień ubyło mu ładnych parę lat.
Problemy skórne to niestety długotrwała sprawa, ale na pewno z czasem i to opanujecie.
Widać, że przez ten niecały tydzień ubyło mu ładnych parę lat.
Problemy skórne to niestety długotrwała sprawa, ale na pewno z czasem i to opanujecie.
- niedziela 08 lut 2009, 19:19
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - DENAR MA DOM!!!
Cudownie, cudownie, cudownie
Teraz może być już tylko lepiej.
Pozwoliłam sobie pokazać dwa zdjęcia z nowego domu innym wolontariuszom, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?
Teraz może być już tylko lepiej.
Pozwoliłam sobie pokazać dwa zdjęcia z nowego domu innym wolontariuszom, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?
- niedziela 08 lut 2009, 13:40
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - Warszawa
No ba!Ania W pisze: On ma sporo do powiedzenia
- sobota 31 sty 2009, 20:32
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - Warszawa
Przeżyłam dziś chwilę grozy, bo przyszłam do schroniska - a Denara nie ma :o Nie wymienię, jakie możliwości przeszło mi przez głowę... Okazało się, że psiak został przeniesiony do tzw. geriatrium, gdzie przynajmniej ma ciepło. Uf. Niestety jest też gorsza wiadomość: porobiły mu się jakieś wyłysienia...
- piątek 30 sty 2009, 15:35
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - Warszawa
Layla, jedna możliwość z karmieniem to namaczanie suchej karmy w wodzie - karmiliśmy tak kiedyś jednego tymczasa, który miał zęby w koszmarnym stanie i jedzenie suchego powodowałoby stan zapalny. Albo gotowanie.
- piątek 30 sty 2009, 08:21
- Forum: W nowym domu
- Temat: Ogar (lub prawie) - Denar odszedł kochany we własnym domu...
- Odpowiedzi: 285
- Odsłony: 26327
Re: Ogar (lub prawie) na Paluchu - Warszawa
Layla, byłoby cudownie, gdyby do Ciebie trafił!