Dzieciaki jak na razie dogadują się świetnie, chociaż było kilka chwilowych spięć. Bieszczad powoli uczy się być delikatniejszym w trakcie zabaw. Wicher nie da sobie w kaszę dmuchać i jest bardzo waleczny
Żartujemy sobie, że powinni nazywać się Bieszczad Wielki i Wicher Waleczne Serce

Wiem, że termin jest do dzisiaj :cry: Ale to przez to, że nie miałam pojęcia (wiem, może się to wydawać śmieszne), że pies musi mieć rodowód, żeby brać udział w wystawie. Myślałam, że wystarczy tylko metryka! :? Bieszczad nie jest jeszcze zgłoszony do związku. Nie wiem po co tak z tym zwlekałam :zdz...

A my jednak nie będziemy występować z Bieszczadem w czerwcu Bardzo przepraszamy kilka osób, które na to czekały.
Ale wybierzemy się jako goście i będziemy obserwować

Hahaha "Wietrzne-Bieszczady"
Bardzo dziękujemy za wszystko!
Przed chwilą znalazłam zdjęcie Bieszczada z podróży do domu jak miał 4 miesiące. Dzisiaj wydawało mi się jakbym wiozła tego samego psa tylko troszkę młodszego. Są strasznie do siebie podobni!

Pierwszy dzień Wicherka w domu i spotkanie z Bieszczadem

Dzisiaj odebraliśmy Wicherka z hodowli Z Zatrzebia :P Pierwsze spotkanie z Bieszczadem już za nami. Nie rzucili się sobie w ramiona, ale myślę, że wkrótce będą super kumplami :D Przesyłam kilka zdjęć z dzisiaj. Wicher jest wspaniały i bardzo dzielny :) WICHER z Zatrzebia (Sasza) ur. 14-03-2012 O: SO...

Z "prawie na łokciach" przesadziłam (chodziło mi o chodzenie na nadgarstkach ) ale pies naprawde ma duży problem z chodzeniem. Chwieją mu się łapy i kuleje. Właściciele powiedzieli, że miał tak od małego. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że to od złej diety...

Właśnie dzwonił właściciel!!!! Zaraz go odbierają! Zguba wraca do domku:)

Nie ma chipa. Ale bardzo prawdopodobne, że znaleźli się właściciele :P Wczoraj byłam w sklepie i pan powiedział, że prawie codziennie przychodzi tam rodzina pytająca się o owczarka. Bardzo prawdopodobne, że to ten. Dzisiaj pan sklepikarz ma przekazać im nasz numer. Co do łap, to piesek chodzi prawie...

Super się dogadują. Owczarek jest trochę zestresowany ale w trakcie zabaw zapomina o Bożym świecie! Piesek jest młody (oceniamy na ok. 8 miesięcy). Ma chore łapy, więc możliwe, że ktoś go po prostu wyrzucił.