Realność krycia według zaleceń klubu

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: zybalowie »

Leszek pisze: Oczywiście geny mogą też uwidocznić się fenotypowo bądż nie. Ale to już wpływ środowiska : pielęgnacja, żywienie, użytkowanie, nauka, przebyte choroby itd.
Nie bardzo rozumiem - kwestia uwidoczniania się genów zależy od środowiska? :mysl_1:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: qzia »

Genów może nie ale eksterieru. Pies który nie biega nie będzie miał mięśni. Ten który nie dostaje jeść, będzie chudy i mały. Ten co siedzi na łańcuchu będzie miał łysą szyję. A ten co śpi cały dzień na kanapie, będzie miał duży brzuch i wyrośnie z niego gamoń. Tak ogólnie. Gamoń też wyrośnie jak rodzice będą gamoniami :mrgreen: . Oczywiście ten co ma jasne oczy to takie będzie miał, nawet jak go będziemy karmić Bóg wie czym. Choć Pani Caprari uważa inaczej. :jezyk:
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: zybalowie »

Rozumiem.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Leszek »

Geny niektórych cech uwidaczniają się przy określonej symulacji. Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta jak nie będzie w danym kierunku kształtowany. Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach. Oczywiście one są i mogą się dziedziczyć i mogą ujawnić się przy dobrych warunkach w następnym pokoleniu. Reasumując nie wszystkie cechy zapisane w genach muszą się ujawnić fenotypowo.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: miszakai »

Leszek pisze:Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta
:twisted: Dość drastyczne porównanie ;)
Za wikipedią:
"głównym bohaterem jest chorowity chłopiec Janko. Spośród innych wiejskich dzieci wyróżnia go talent muzyczny. Zafascynowany dźwiękiem skrzypiec zakrada się do dworu, by ich dotknąć. Zostaje oskarżony o próbę kradzieży i skazany na karę chłosty. Chłopiec umiera z powodu zbyt surowej kary"
Czyli pamiętajcie: jak się łogr zakradnie do jakiej kury czy kota, żeby sobie mięśnie wyrobić i trochę je podotykać a Wy go wychłostacie to eksterier leży :)
Taki żarcik tylko na rozładowanie atmosfery, bo ostatnio aż furczy na forum - czytania tak dużo jak suseł :fiufiu:
Obrazek
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: 1e2w3a »

Leszek pisze: Czyli niekiedy mówią o potencjale danego osobnika. np jak ktoś ma duże uzdolnienia muzyczne np. Janko muzykant , ale nigdy je nie wykorzysta jak nie będzie w danym kierunku kształtowany. Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach.
Tylko, że muzyczne geny Janka, w bardziej lub mniej widoczny sposób, ukazały się. To, że nie kształcił się dalej i nie został muzykiem to już nie jest sprawą genetyki. A uśpione geny to wg mnie takie geny, które zaczęły ulegać ekspresji (transkrypcja, obróbka, translacja) pod wpływem odpowiedniego dla siebie środowiska chemicznego, nieco zmienionego od dotychczasowego lub np pod wpływem dobudowania do swojego dotychczasowego DNA jakiegoś obcego DNA (np wirusa) lub nieznacznego zmutowania swojego genomu jakimiś szkodliwymi środkami lub promieniowaniem. Tak więc gen o mniejszej ekspresji staje się genem dominującym. Czy dobrze rozumuję? Może Kasia (qzia) mnie wyprostuje.
Ale mówienie o uśpionych genach jako o niewykorzystaniu swoich potencjalnych (genetycznych) możliwości funkcjonuje w potocznym rozumieniu.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Ania W »

qzia pisze: A ten co śpi cały dzień na kanapie, będzie miał duży brzuch i wyrośnie z niego gamoń. Tak ogólnie. Gamoń też wyrośnie jak rodzice będą gamoniami :mrgreen: .
Jaki łatwy do ogarnięcia przykład :D
miszakai pisze: :twisted: Dość drastyczne porównanie ;)

Czyli pamiętajcie: jak się łogr zakradnie do jakiej kury czy kota, żeby sobie mięśnie wyrobić i trochę je podotykać a Wy go wychłostacie to eksterier leży :)
Taki żarcik tylko na rozładowanie atmosfery, bo ostatnio aż furczy na forum - czytania tak dużo jak suseł :fiufiu:
Jakie to szczęście, że nie chłostałam...aż strach pomyśleć co by było jakbym chłostała :strach_2:
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: ZbyszekC »

A nie możecie mówić a plamach na słońcu i ich wpływie na populację ogara. Tyle samo bym zrozumiał :placzek:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Leszek »

1e2w3a pisze:
Leszek pisze: Mówimy niekiedy wtedy o uśpionych genach.
Ale mówienie o uśpionych genach jako o niewykorzystaniu swoich potencjalnych (genetycznych) możliwości funkcjonuje w potocznym rozumieniu.
Masz racje, dlatego napisałem "mówimy niekiedy", ale funkcjonuje to nie tylko potocznie bo i wśród hodowców.
Tak, czy owak, przykład tak mi przyszedł do głowy, ale geniuszem muzyczny będzie ten co ma geny i właściwie jest prowadzony, jak tylko nauka bez genów to będzie tylko solidny wykonawca :cwaniak: ..
A chodziło o to, że z wielu możliwości zawartych w naszych genach, czy genach psów nie skorzystamy, bo tak się życie ułożyło i tyle.
Inne ujawniają się czy chcemy czy nie.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Leszek »

1e2w3a pisze:[ Tak więc gen o mniejszej ekspresji staje się genem dominującym. Czy dobrze rozumuję? .
Z genami dominującymi bym to jednak nie łączył, gdyż ich cechą wspólną jest fakt , że w każdych okolicznościach się właśnie ujawnia nawet jak jest w układzie heterozygotycznym.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
ODPOWIEDZ