Realność krycia według zaleceń klubu

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: ZbyszekC »

As-dura i Amona potraktowałem łącznie jako już wspomniany przykład.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
bea100

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: bea100 »

Kiedyś rozmawiałam o tym z genetkiem i usłyszałam, że nawet dwaj psi bracia (szerzej: rodzeństwo miotowe) mogą genetycznie mieć niewiele ze sobą wspólnego. Albo nawet wcale ( :!: :?: ).
:niewka:
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: 1e2w3a »

bea100 pisze:. Albo nawet wcale ( :!: :?: ).
Możliwe, ale to tak jak trafić główną wygraną w totolotka.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Leszek »

bea100 pisze:Kiedyś rozmawiałam o tym z genetkiem i usłyszałam, że nawet dwaj psi bracia (szerzej: rodzeństwo miotowe) mogą genetycznie mieć niewiele ze sobą wspólnego. Albo nawet wcale ( :!: :?: ).
:niewka:
Identyczna sytuacja jak przy rodzeństwie ludzkim, może być podobne a może nie. Oczywiście geny mogą też uwidocznić się fenotypowo bądż nie. Ale to już wpływ środowiska : pielęgnacja, żywienie, użytkowanie, nauka, przebyte choroby itd.
I tu jest pewne przekłamanie bo jednak rodowodowo są identyczne. :jezyk_3:
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: hania »

1e2w3a pisze:
bea100 pisze:. Albo nawet wcale ( :!: :?: ).
Możliwe, ale to tak jak trafić główną wygraną w totolotka.
Ja myślę, że tak a sama jest szansa na to, że mają różne geny jak na to, że maja takie same ;)
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Darianna »

a czy w psach mogą być bliźniaki jednojajowe?
Obrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: qzia »

No to ja miałam mniejszy problem, bo znam może ze 3 w sumie reproduktorów. :mrgreen: A ze nie powinnam kryć Ajszy KW to się dopiero teraz dowiedziałam. :jezyk: Wiele osób prosiłam o pomoc w szukaniu, to się po głowach drapali. :mysl_1: I dobre rady dawali. :jezyk: Jestem bardzo zadowolona z moich dzieci i na szczęście wielkiej ideologii do tego krycia nie dorabiam. A że pewnie już Ajszy nie pokryję, bo mam ogarów już dość, to i problem mam z głowy. Za kilka lat moje chłopaki może zostaną repami to zapraszam. Jeden jest tylko chłopak który mi się marzy, ale nie będę robić rewolucji. Trzymam kciuki za Frajdunie i nic się Haniu nie martw. I tak Cię połowa pochwali a połowa zgani. Będziesz wiedziała who is who :jezyk:
Kasia
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Danuta »

hania pisze:Ja myślę, że tak a sama jest szansa na to, że mają różne geny jak na to, że maja takie same ;)
:mysl_1: A ja sobie myślę, że u rodzeństwa geny nie mogą być takie same (w końcu to nie bliźniaki jednojajowe), ale najczęściej bardzo zbliżone. Przecież kod genetyczny przekazywany jest szczeniakom w chromosomach, których 39 par dzieciaki dostają od rodziców - po jednym od matki, jednym od ojca. Nie wnikając w szczegóły: jest większe prawdopodobieństwo, że materiał od matki i od ojca dla danego miotu (czyli danego rodzeństwa) jest raczej podobny niż w miocie tej samej matki z innym ojcem.
Ale to taka moja spekulacja, bez poszukiwania wiedzy ;)
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: qzia »

Szczeniory po tej samej matce a różnych ojcach mogą mieć maksymalnie 50 % genów takich samych. Tylko te od matki. Natomiast szczeniory po tych samych rodzicach mogą mieć od 100% do 0%. Oczywiście jeśli są to samce to zawsze mają ten sam chromosom Y od tatusia, czyli coś wspólnego. Ale to są dywagacje na poziomie gdybania. Z genetyki wynika, że przy krzyżowaniu rodzeństwa jest mniejsza szansa na zsumowanie się cech negatywnych niż przy kryciu rodzic/dziecko.
Ja tylko tak, żeby zaszpanować :jezyk:
Kasia
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Realność krycia według zaleceń klubu

Post autor: Leszek »

Pisałem już o tym wyżej ale jeszcze raz. W określonym miocie zawsze jest sytuacja że każdy narodzony ma po 50% genów od ojca i 50% od matki. To oczywiste, ale te 50% genów z każdej komórki czy plemnika to nie muszą być identyczne, teoretycznie oczywiście mogą też być identyczne, ale to mało prawdopodobne. Mogę być też być całkowicie inne (z tych drugich 50% genów) ale też to jest mało prawdopodone. Statystyczne najwięcej powinno być w miocie szczeniąt z około 50% zestawem identycznych genów w stosunku do siebie.
Oczywiście upraszczam wszystko, bo jeszcze zupełnie inaczej to wychodzi w genach jakościowych inaczej w iloścowych i jeszcze są różne korelacje. Z oczywistych względów jeżeli jeden rodzic będzie inny (nawet będzie rodzeństwem poprzedniego), to u przyrodniego rodzeństwa będzie zupełnie inna sytuacja genetyczna.
My dobieramy pary na podstawie fenotypu i rodowodu, dlatego musimy się liczyć z niespodziankami. A nawet gdybyśmy znali genotyp to w naturalnym kryciu nie przewidzimy wszystkiego. :cwaniak:
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
ODPOWIEDZ