Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: genetyk »

Zapewne wszystko gra. :)
Co do dochodzenia do linii żeńskiej, sprawa nie jest aż tak skomplikowana. Ogary w linii żeńskiej albo pochodzą od Czity, albo od suk z KW, które były wprowadzane do hodowli jakieś 30 i więcej lat później, co jest pokazane na rys. 1 w artykule o liniach. Czyli jeżeli przodkiem w linii żeńskiej nie jest taka suka-założycielka z KW, to na bank jest nią Czita. A takich kontynuowanych linii z KW jest tylko 3 plus ewentualnie nowe linie od suk KW po roku 2008.
Co do mtDNA samców, tak to jest urządzone, ze każdy samiec ma mtDNA (po matce), ale nie przekazuje go potomstwu. Dla odmiany każdy samiec ma "na wyłączność" geny zlokalizowane w chromosomie Y, które przekazuje tylko synom. No ale co do linii męskiej, w ogarach jest jeszcze prościej, czyli jedyna stara linia męska Burzana i ewentualnie nowe linie męskie założone przez reproduktory z KW, ostatnio używane w hodowli.
genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: genetyk »

W odpowiedzi na pytanie dotyczące wyjątkowości haplotypów mtDNA ogarów fragment polskiego brudnopisu anglojezycznego artykułu o ogarach, do którego jest link na stronie:
"Dla haplotypów PH1 i PH3 stwierdzono występowanie szeregu sekwencji tożsamych z innymi rasami psów. W przypadku haplotypu PH1 (linia Czity) znaleziono 6 sekwencji tożsamych w rasach psów reprezentujących psy molosowate i psy ozdobne z grup FCI: 2, 3 i 9. Sekwencja ogarów PH3 okazała się identyczna z sekwencjami znalezionymi u 7 ras psów, z czego pięć ras to rasy psów myśliwskich z różnych grup FCI (grupy 3, 4, 6, 7, 8). Odnośnie trzeciej sekwencji, PH2 (linia Yumy Strapczyny), nie znaleziono sekwencji identycznych spośród sekwencji innych ras psów wykorzystanych w analizie. Najbardziej podobnymi sekwencjami okazały się sekwencje znalezione w rasach Walker Hound i Schipperke, które różnią się od sekwencji PH2 jednym nukleotydem".

W tym linkowanym artykule jest rys. 4, na którym podałyśmy nazwy przykładowych ras psów z tymi samymi haplotypami. Tyle, ze opublikowane dane dotyczą roku publikacji artykułu, a ponieważ na bieżąco do Banku Genów wpływają informacje na temat nowych sekwencji psów, więc jest całkiem możliwe, że nawet niepowtarzalna sekwencja Yumy została w międzyczasie znaleziona u nie-ogarów. Dodam też, że porównywałyśmy sekwencje ogarów z haplotypami wybranych ras, więc lista ras z podobnym mtDNA zapewne jest dłuższa.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: Ania W »

Tak w razie czego chciałam powiedzieć, że sobie regularnie z wielkim zainteresowaniem czytam wpisy, chociaż sama nie bardzo mam coś do napisania. ;)
Świetna sprawa! :brawo_1:
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: 1e2w3a »

genetyk pisze:No ale co do linii męskiej, w ogarach jest jeszcze prościej, czyli jedyna stara linia męska Burzana i ewentualnie nowe linie męskie założone przez reproduktory z KW, ostatnio używane w hodowli.
No ja jeszcze w tej sprawie. Jak przeglądałam bazę, to wydaje mi się, że oprócz starej linii męskiej wywodzącej się od Burzana - jest jeszcze druga stara linia - od Bartka NN. Obrazek
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: SARABANDA »

A jak te wszystkie dane genetyczne przekładają się na praktykę hodowlaną?
Jeśli dobrze zrozumiałam to po wprowadzeniu suki NN jej córka, wnuczka itd przekazują geny, a co z jej synami? - jakie praktycznie są zalety krycia takimi reproduktorami?
I analogicznie czy tylko synowie wprowadzonego samca NN przekazują dalej jego geny? a co z jego córkami? czy warto w związku z tym wprowadzać je do hodowli?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: genetyk »

"Jak przeglądałam bazę, to wydaje mi się, że oprócz starej linii męskiej wywodzącej się od Burzana - jest jeszcze druga stara linia - od Bartka NN"
A przez jakie psy?
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: 1e2w3a »

Ja natknęłam się na Bartka NN jak przeglądałam w bazie rodowód Struny "z Kresów". Podaję link do strony z rodowodem Struny.
http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=116

Struna wielokrotnie powtarza się i jej linia jest dość rozbudowana a Bartek NN to jej pradziad.
Tenże Bartek jest dziadem (z linii matki - Azy) Neona i Nurta (oboje "z Kresów"), którzy również doczekali się licznego potomstwa.
Nie wiem czy dobrze to przedstawiłam ale zawsze można prześledzić bazę rodowodową.
http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=8
http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=7
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
genetyk
Posty: 77
Rejestracja: środa 15 lip 2009, 22:40

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: genetyk »

Wszystko się zgadza, ale nie do końca. ;) Linia męska jest tylko wtedy, gdy potomkami w kolejnych pokoleniach są samce (podobnie odnośnie linii żeńskiej- same samice). Jeżeli w kolejnych pokoleniach jest kolejność np. samiec-samica-samiec-samica albo podobna, to nie jest ani linia męska ani żeńska. Bartek oczywiście występuje w rodowodach współczesnych ogarów, ale nie jako założyciel linii męskiej czynnej do dzisiaj. To jest właśnie taki problem z rozmowami o rodowodach, że mówiąc o liniach (żeńskich lub męskich) nie mówimy o większości przodków w rodowodzie. Ale że najprościej odnieść się właśnie do linii i do dziedziczenia genów w linii, bo do ogarnięcia jest stosunkowo mało przodków, to właśnie tak robimy. Czyli mówimy o jednym przodku lub o dwóch przodkach (samiec, samica z linii) w każdym pokoleniu, a nie o 4, 8, 16, 32, etc. przodkach w pokoleniach dziadków, pradziadków, prapradziadów... I stąd prościej powiedzieć, ze ogar reprezentuje linie Czity żyjącej ok. 50 lat temu, a nie, że jest potomkiem multum przodków obecnych w pełnym rodowodzie takiego ogara.
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: 1e2w3a »

No tak, rzeczywistość jest dość skomplikowana i dlatego taka baza bardzo się przydaje. Jakoś to multum przodków daje się ogarnąć.
No i jeszcze mam takie pytanie co do linii męskich i żeńskich. Czy w liniach męskich wszyscy męscy potomkowie będą obdarzeni tym samym chromosomem Y co założyciel :?:
Bo w liniach żeńskich, ze względu na przypadkowość rozdziału dwóch chromosomów X (matczynego i ojcowskiego) - to chyba nie wystąpi powtarzalność jakiegoś chromosomu płci.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Strona "Projekt Sicz Orłowska"

Post autor: 1e2w3a »

SARABANDA pisze:Jeśli dobrze zrozumiałam to po wprowadzeniu suki NN jej córka, wnuczka itd przekazują geny, a co z jej synami?
SARABANDA pisze:I analogicznie czy tylko synowie wprowadzonego samca NN przekazują dalej jego geny? a co z jego córkami? czy warto w związku z tym wprowadzać je do hodowli?
Każdy pies i suka (w tym również NN) przekazują połowę swoich genów z jądrowego DNA zarówno synom jak i córkom, ci zaś przekazują swoje geny (również w połowie) z kolei swoim synom i córkom itd... Jeśli chodzi o mitochondrialne DNA to jest one przekazywane zarówno synom i córkom ale pochodzi ono wyłącznie od matki (pies nie przekazuje swojego mtDNA).
Jądrowy DNA jest zawarty w jądrze komórki, a mitochondrialny DNA (mtDNA) znajduje się poza jądrem - w tworach komórkowych zwanych mitochondriami. Informacji genetycznej w jądrowym DNA jest znacznie więcej niż w mtDNA.
SARABANDA pisze:jakie praktycznie są zalety krycia takimi reproduktorami?
Zaletą jest to, że mamy trochę rozszerzoną pulę genetyczną. Ale jest jeszcze druga strona. Pies NN czy suka NN, mimo że fenotypowo nie odbiega od ogara, to jednak nie wiemy jaki ma genotyp.
Allel dominujący "przesłoni" ekspresję allelu bardziej recesywnego i w fenotypie nie będzie widać, że pies/suka jest nosicielem takiego allelu. Ale podczas zapłodnienia może dojść do połączenia się z sobą takich recesywnych alleli i jakaś cecha może się już wyraźnie zmienić.
To tak jeśli chodzi o dziedziczenie jedno genowe ale w rzeczywistości jest to bardzo skomplikowane.
Najlepiej było by znać genotyp wzorcowego i zdrowego ogara oraz genotypy psów czy suk NN, wprowadzonych do hodowli.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
ODPOWIEDZ