Pies Roku (?)
Moderator: BACHMATsforanemroda
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
ok, już nie będę komentować. To zupełnie nie moja bajka i jakoś tak się nie spodziewałam u nas takiego pomysłu
Komentarze, które cytujesz dotyczą opcji ranking tylko za oceny na wystawach...
Komentarze, które cytujesz dotyczą opcji ranking tylko za oceny na wystawach...
Re: Pies Roku (?)
miszakai
Już myślałam że to ja zwariowałam a nie cały świat.
Czytam i mam wrażenie że znalazłam się na obcej planecie.
Być może każdy inaczej rozumie samą ideę.
________________
Małgosia&S&C
Już myślałam że to ja zwariowałam a nie cały świat.
Czytam i mam wrażenie że znalazłam się na obcej planecie.
Być może każdy inaczej rozumie samą ideę.
________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Pies Roku (?)
Czytam, czytam ....
Pies roku ? Puchar Ogarkowa ?
Super Tylko wtedy nie każdy pies/suka ma szanse ...
Mamy masę ogarów na Ogarkowie ( ma to być nagroda ogarkowa właśnie ), które nie są wystawiane a są równie a może i nawet piękniejsze od tych wielce tytułowanych.
Oczywiście nie mam nikomu za złe, że jego pies ma tytuły i ścianę pucharów w domu ale może poprzez taką zabawę dajmy szansę innym psom ?
Potraktujmy to jako zabawę a nie rywalizację, kto ma więcej wystaw, pucharów, medali i nie wiadomo czego jeszcze.
PS. to takie moje przemyślenia na szybko
Pies roku ? Puchar Ogarkowa ?
Super Tylko wtedy nie każdy pies/suka ma szanse ...
Mamy masę ogarów na Ogarkowie ( ma to być nagroda ogarkowa właśnie ), które nie są wystawiane a są równie a może i nawet piękniejsze od tych wielce tytułowanych.
Oczywiście nie mam nikomu za złe, że jego pies ma tytuły i ścianę pucharów w domu ale może poprzez taką zabawę dajmy szansę innym psom ?
Potraktujmy to jako zabawę a nie rywalizację, kto ma więcej wystaw, pucharów, medali i nie wiadomo czego jeszcze.
PS. to takie moje przemyślenia na szybko
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
Jasne, że nie każdy...nie ma ideałów, nie ma super championów, nie ma sprawiedliwości.....
jest zabawa..Puchar Roku Ogarkowa dla ogara spełniającego jakies tam kryteria...
uznanie czyjejś pracy na podstawie jakiś tam osiągnięć....
to łatwe i fajne...czemu doszukujecie się "drugiego dna" ...
w każdym sporcie jest rywalizacja...są dzikie drużyny podwórkowe..i są mistrzowie świata...
w czym rzecz??
w końcu i tak wszyscy jesteśmy championami...
a to czy ktoś lubi jeździć na wystawy czy nie to jego prywatna sprawa...i jeśli nie lubi to pucharu nie otrzyma
jest zabawa..Puchar Roku Ogarkowa dla ogara spełniającego jakies tam kryteria...
uznanie czyjejś pracy na podstawie jakiś tam osiągnięć....
to łatwe i fajne...czemu doszukujecie się "drugiego dna" ...
w każdym sporcie jest rywalizacja...są dzikie drużyny podwórkowe..i są mistrzowie świata...
w czym rzecz??
w końcu i tak wszyscy jesteśmy championami...
a to czy ktoś lubi jeździć na wystawy czy nie to jego prywatna sprawa...i jeśli nie lubi to pucharu nie otrzyma
- Chaszczy
- Posty: 1187
- Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka
Re: Pies Roku (?)
Uff... Pogubiłem się. Jak zwykle - gdzie dwóch Polaków, tam trzy partie
Ale niech się mieli Coś powinno z tego być.
Ja mam takie oto zdanie:
1. Pomysł deklarowania wcześniej wystaw, w których się weźmie udział i które będą się liczyć do rankingu nie wydaje mi się najszczęśliwszy. Są różne wypadki losowe, zmiany, ciężko coś na 100% zaplanować w skali roku. Ja bym jednak był za tym, żeby brać pod uwagę wszystkie wystawy, w których pies/suka weźmie udział. W kontekście cieczek i ciąż warto rozważyć oddzielne honorowanie suk i psów.
2. Wydaje mi się rozsądne, żeby chętni do wzięcia udziału w tej zabawie musieli zgłaszać swój akces i nadsyłać wyniki. Nie wyobrażam sobie, żeby śledzić wszyskie wystawy, konkursy. Jak ktoś poda wyniki - to wtedy łatwiej to zweryfikować, śledzenie wszystkich imprez i wyszukiwanie wymagałoby chyba etatu.
3. Ja też jestem za tym, żeby to była zabawa, taki ranking z przymrużeniem oka , ale jednak prowadząc go, trzeba na czymś się opierać. Jakaś punktacja wydaje się nieodzowna, choć pewnie do każdej będą zastrzeżenia. Można też wymyślić kategorię, w której będziemy honorować psy niewystawiane, a najpiękniejsze, ale... Jak to się ma do promocji rasy, trudu wkładanego w jej odbudowę? Mi na przykład żal jest, że z całego miotu, z całego pięknego rodzeństwa tylko Karbon jest wystawiany. Jednak wydaje mi się, że powinniśmy doceniać wysiłek wystawowy/konkursowy/hodowlany, nie negując jednocześnie zalet tych pięknych ogarów, które w imprezach kynologicznych udziału nie biorą.
4. W kwestii technicznej - proponowałbym puchary przechodnie. Z kilku powodów:
- niezależnie od roku, każdy ma taką samą nagrodę,
- zrzucamy się raz, potem nie ma problemu z finansowaniem (a nie jesteśmy żadną formalną strukturą, żeby planować, pozyskiwać środki),
- wydaje mi się, że wbrew pozorom, puchar przechodni jest najnardziej cenny - trzeba cały czas "gonić króliczka". Popatrzcie chociaż w sporcie: Puchar Stanleya, Puchar Świata w piłce nożnej. Ostanio miałem styczność "transportową" z pucharem przechodnim im. Ryszarda Werona - naprawdę to jest coś innego, niż cała gablota "własnościowych" pucharów.
5. No i może na koniec - deklaruję włączanie sie w miarę możliwości w prace zespołu, który technicznie będzie się zajmował prowadzeniem tej "rywalizacji". Jednym słowem - kolejny kierat
Ale niech się mieli Coś powinno z tego być.
Ja mam takie oto zdanie:
1. Pomysł deklarowania wcześniej wystaw, w których się weźmie udział i które będą się liczyć do rankingu nie wydaje mi się najszczęśliwszy. Są różne wypadki losowe, zmiany, ciężko coś na 100% zaplanować w skali roku. Ja bym jednak był za tym, żeby brać pod uwagę wszystkie wystawy, w których pies/suka weźmie udział. W kontekście cieczek i ciąż warto rozważyć oddzielne honorowanie suk i psów.
2. Wydaje mi się rozsądne, żeby chętni do wzięcia udziału w tej zabawie musieli zgłaszać swój akces i nadsyłać wyniki. Nie wyobrażam sobie, żeby śledzić wszyskie wystawy, konkursy. Jak ktoś poda wyniki - to wtedy łatwiej to zweryfikować, śledzenie wszystkich imprez i wyszukiwanie wymagałoby chyba etatu.
3. Ja też jestem za tym, żeby to była zabawa, taki ranking z przymrużeniem oka , ale jednak prowadząc go, trzeba na czymś się opierać. Jakaś punktacja wydaje się nieodzowna, choć pewnie do każdej będą zastrzeżenia. Można też wymyślić kategorię, w której będziemy honorować psy niewystawiane, a najpiękniejsze, ale... Jak to się ma do promocji rasy, trudu wkładanego w jej odbudowę? Mi na przykład żal jest, że z całego miotu, z całego pięknego rodzeństwa tylko Karbon jest wystawiany. Jednak wydaje mi się, że powinniśmy doceniać wysiłek wystawowy/konkursowy/hodowlany, nie negując jednocześnie zalet tych pięknych ogarów, które w imprezach kynologicznych udziału nie biorą.
4. W kwestii technicznej - proponowałbym puchary przechodnie. Z kilku powodów:
- niezależnie od roku, każdy ma taką samą nagrodę,
- zrzucamy się raz, potem nie ma problemu z finansowaniem (a nie jesteśmy żadną formalną strukturą, żeby planować, pozyskiwać środki),
- wydaje mi się, że wbrew pozorom, puchar przechodni jest najnardziej cenny - trzeba cały czas "gonić króliczka". Popatrzcie chociaż w sporcie: Puchar Stanleya, Puchar Świata w piłce nożnej. Ostanio miałem styczność "transportową" z pucharem przechodnim im. Ryszarda Werona - naprawdę to jest coś innego, niż cała gablota "własnościowych" pucharów.
5. No i może na koniec - deklaruję włączanie sie w miarę możliwości w prace zespołu, który technicznie będzie się zajmował prowadzeniem tej "rywalizacji". Jednym słowem - kolejny kierat
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
Ale odlot No nic znikam...
Ja z tych co puchary upychają po szafach a potem wyrzucają
Dzięki Sarabanda
Ja z tych co puchary upychają po szafach a potem wyrzucają
Dzięki Sarabanda
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
Chaszczy, wyjaśnię o co chodzi z deklarowaniem. Zgłaszając psa, zobowiązujesz się do iluś tam wystaw, ale nie określasz z góry których. Kiedy wiesz już na pewno, że jedziesz na wystawę/konkurs i chcesz żeby punktacja z tej imprezy liczyła się w rankingu to dopiero wtedy (np. dobę przed) deklarujesz uczestnictwo.
Jak wcześniej wspominałem, nie upieram się na proponowanej wersji. Zaznaczam, po raz kolejny, że w tej zabawie mogą brać udział wszystkie ogary, nie tylko zwiazane z Ogarkowem (zawsze myślałem że to portal miłośników a nie klub towarzyski) Te które są wystawiane w Polsce i za granicą jak i te które wtym samym czasie biorą udział w konkursach.
Jak macie pomysł w jaki sposób nagradzać wszystkie wspaniale Ogary, których nikt nie widział ani na konkursach, ani wystawach, bo spędzają czas przy budzie na łańcuchu to jestem otwarty na propozycje.
Przepraszam za powyższę złośliwość, ale ...
Pomysł Sarabandy, aby punktować promocje rasy, czyli targi, festyny, pokazy i zagryzione staruszki -
Jak wcześniej wspominałem, nie upieram się na proponowanej wersji. Zaznaczam, po raz kolejny, że w tej zabawie mogą brać udział wszystkie ogary, nie tylko zwiazane z Ogarkowem (zawsze myślałem że to portal miłośników a nie klub towarzyski) Te które są wystawiane w Polsce i za granicą jak i te które wtym samym czasie biorą udział w konkursach.
Jak macie pomysł w jaki sposób nagradzać wszystkie wspaniale Ogary, których nikt nie widział ani na konkursach, ani wystawach, bo spędzają czas przy budzie na łańcuchu to jestem otwarty na propozycje.
Przepraszam za powyższę złośliwość, ale ...
Pomysł Sarabandy, aby punktować promocje rasy, czyli targi, festyny, pokazy i zagryzione staruszki -
Wesna z Gończaków
Re: Pies Roku (?)
Hmm, zaczynamy od kłamstw czy brak umiejętności czytania ze zrozumieniem?
Wróć proszę do mojego wpisu i przeczytaj jeszcze raz co jest napisane . Liczę na przeprosiny .
Ja w każdym razie widzę dużą różnicę pomiędzy słowem "uratować" a "zagryźć" .
Odpadam , życzę powodzenia
________________
Małgosia&S&C
Wróć proszę do mojego wpisu i przeczytaj jeszcze raz co jest napisane . Liczę na przeprosiny .
Ja w każdym razie widzę dużą różnicę pomiędzy słowem "uratować" a "zagryźć" .
Odpadam , życzę powodzenia
________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
Staruszki były żartem ! (jeżeli nietrafionym, to przyjmij, proszę moje przeprosiny)
I naprawdę bardzo podoba mi się idea uhonorowania psów (i właścicieli) działających dla propagowania rasy.
I naprawdę bardzo podoba mi się idea uhonorowania psów (i właścicieli) działających dla propagowania rasy.
Wesna z Gończaków
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pies Roku (?)
A jednak jeszcze coś napiszę na koniec
Chodziło mi o to, że taki ranking (czy jak to nazwiemy) kłóci się już w samym zarodku z ideą, która byłaby jeszcze do przyjęcia. Honorowani powinni być opiekunowie - ludzie, którzy działają z psem w łowisku ale i edukacyjnie - w szkole, przedszkolach, szpitalach; którzy promują rasę na imprezach historycznych, poświęconych kulturze łowieckiej. Wtedy tak, super, ale nie wiem jak Wy ale ja nie potrafiłabym tego wartościować...Tacy ludzie mają pasję, są zajęci i raczej zdystansowani do tytułów. Ale na pewno byłoby to miłe dla nich i dla mnie to jedyna droga dla tego pomysłu.
Droga z kluczem z mastiflandu - punkty za wystawy i nawet konkursy a pominięcie innych form pracy z psem rodzi kontrowersje i zaczyna się spór o wartościowanie typu dogoterapia a myślistwo np.
Same wystawy i wybieranie mistera i miss Roku - wg mnie żenada. Jak czytam te reguły 10 wystaw i ilości międzynarodówek to mam ochotę się przelogować i sprawdzić czy na pewno jestem na ogarkowie
Chodziło mi o to, że taki ranking (czy jak to nazwiemy) kłóci się już w samym zarodku z ideą, która byłaby jeszcze do przyjęcia. Honorowani powinni być opiekunowie - ludzie, którzy działają z psem w łowisku ale i edukacyjnie - w szkole, przedszkolach, szpitalach; którzy promują rasę na imprezach historycznych, poświęconych kulturze łowieckiej. Wtedy tak, super, ale nie wiem jak Wy ale ja nie potrafiłabym tego wartościować...Tacy ludzie mają pasję, są zajęci i raczej zdystansowani do tytułów. Ale na pewno byłoby to miłe dla nich i dla mnie to jedyna droga dla tego pomysłu.
Droga z kluczem z mastiflandu - punkty za wystawy i nawet konkursy a pominięcie innych form pracy z psem rodzi kontrowersje i zaczyna się spór o wartościowanie typu dogoterapia a myślistwo np.
Same wystawy i wybieranie mistera i miss Roku - wg mnie żenada. Jak czytam te reguły 10 wystaw i ilości międzynarodówek to mam ochotę się przelogować i sprawdzić czy na pewno jestem na ogarkowie