XVII Klubowa Wystawa Ogara Polskiega 2019

[WOJAN OGARUSY]

Piękne zdjęcia – wróciliśmy na chwilkę myślami do Uzarzewa . Wspaniała impreza - wielkie gratulacje i podziękowania dla organizatorów (dzień wcześniejszej imprezy zapoznawczo-integracyjnej również ).

[uncja]

Nigdy więcej wyjazdu na klubówkę w dniu klubowki Piątkowo-sobotnią integrację zapamiętamy na długo, a o dziwo pamiętam wszysko zwłaszcza wieczorno-poranne rozmowy o ogarach oczywiście Kasiu, zdjęcia fantastyczne

[aganowaczek]

Świetna fotorelacja - dzięki Gratulacje dla wszystkich pięknych ogarów

[Leszek]

gratulacje i pozdrowienia

[SARABANDA]

To moja szósta klubówka. Po pamiętnej w Piotrkowie w 2011 i po Głęboczku w 2012 nieco się zniechęciłam i na kolejne nie przyjeżdżałam. Od czterech lat jeżdżę i wydaje mi się że pod każdym względem jest coraz normalniej. No może sędzia w Warszawie w 2017 nie był w typie ale poza tym tendencja jest zwyżkowa. Za co niewątpliwie podziękowania należą się organizatorom oraz sponsorom.
Jak zawsze za krótko, chociaż tym razem nie można powiedzieć że za szybko.
Cudowna atmosfera, taka piknikowa, w pięknym otoczeniu parku, śpiewających ptaków i przy pięknej pogodzie. Niech żałują ci co nie przyjechali.
Możliwość obejrzenia psów na żywo, bezcenna, zdjęcia nigdy tego nie oddadzą.
Pani sędzina bardzo dokładna, życzliwa dla ogarków, chociaż nie bezkrytyczna.
Okazja do spotkania i porozmawiania ze znajomymi i mniej znajomymi właścicielami ogarków z całej Polski, kochani, było bardzo miło Was zobaczyć i już czekam na następny raz.
Gratulacje dla zwycięzców i dla wszystkich którzy postanowili pokazać swoje ukochane i wyjątkowe psiaki.
Jeszcze raz wielkie podziękowania dla sponsorów.
A prywatnie to nam się udało z CWC dla Czelnej, więc kończymy dziewczynie czempionat.
I kolejny sukces mój i hodowcy że Malinka czuła się na wystawie komfortowo.
Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za towarzystwo.

[agag]

Dziękujemy wszystkim za super spotkanie i świetny czas! Miejsce wystawy i organizacja bardzo dobra, chyba jeszcze nigdy nie mieliśmy możliwości zaparkować tuż obok ringu, co przy trzech psach na pokładzie niesamowicie ułatwiło nam życie. Park dookoła zapaewniał komfort w czasie oczekiwania na ocenę i stwarzał naprawdę piknikową atmosferę. Nasza Różyczka zaliczyła swój handlerski debiut. Było naprawdę świetnie!
Oktawa serdecznie pozdrawia Fraszkę i poleca się na przyszłość... ) Z życzeniami farta oczywiście!

[Ola i Dunaj]

Krótko bo krótko ale byliśmy, widzieliśmy
Świetny teren na wystawę, żadnych problemów z zaparkowaniem, atmosfera jak na pikniku Obrodziło ogarzo, tyle nowych twarzy i dawno niewidziani a wytęsknieni przyjaciele, i znajomi
Doceniam trud włożony w organizację i ogarnianie licznego towarzystwa
Dzięki Kasia za super fotorelację, zwłaszcza jedno zdjęcie zrobiło mi dzień

p.s. Ponieważ zostałam wywołana do tablicy, miałam szczere chęci wrzucić parę fotek z zaplecza tej zacnej imprezy. No nie poszło... wyskakuje komunikat o ogólnym błędzie pliku, cokolwiek to znaczy

[kasiawro]

Mam nadzieję, ze była to ostatnia klubówka na której nie byłam...

Życzę tego

Piękne mamy te nasze ogary

Ogólnie patrząc to faktycznie w stawce całej kilka było za grubych , wystraszonych i warczących .
Podzielam Qzia Twoje zdanie są piękne . Ja mogłabym przy takiej stawce dwa dni spędzić i nudno nie byłoby mi - to już chyba skrzywienie albo nałóg .

Nalewkami Kasiu, nalewkami...
Dziękuję za fotorelację i to pewnie raczej Tomkowi !

Sugerowałam liczbę pojedynczą - nalewkę . To, że ja bez umiaru z tymi ogarami to już chyba każdy się przyzwyczaił, ale że Ty z nalewkami .
Tomo, zdecydowanie jemu zlecona była ta funkcja, ja tylko kilka godzin ogarniałam je, aby móc wkleić .

Za farta!

To było na szczęście .

zwycięzcy wspaniali ale na wystawie wygrały wszystkie psiaki z właścicielami bo przyjechali pochwalić się swoim szczęściem i radością. Do następnego takiego spotkania.

Dokładnie tak!!!
Do następnego, czyli we wrześniu ? .

Nigdy więcej wyjazdu na klubówkę w dniu klubowki Piątkowo-sobotnią integrację zapamiętamy na długo, a o dziwo pamiętam wszysko zwłaszcza wieczorno-poranne rozmowy o ogarach oczywiście :

Widać, że długo się uczycie skoro dopiero teraz taki wniosek . Ogromnie zazdroszczę tych wieczorno-porannych rozmów, aż sobie przypomniałam Turawę i klubową wystawę w Opolu - świt nas zastał, a my wciąż o jednym .

To moja szósta klubówka. Po pamiętnej w Piotrkowie w 2011 i po Głęboczku w 2012 nieco się zniechęciłam i na kolejne nie przyjeżdżałam.
[...]
A prywatnie to nam się udało z CWC dla Czelnej, więc kończymy dziewczynie czempionat.
I kolejny sukces mój i hodowcy że Malinka czuła się na wystawie komfortowo.

Piotrków to ta sędzina ?
Przypomnij mi co było w Głęboczku? Te konkursy dwa w jednym i konkurencje hodowlane wspólne z gończymi, o to chodzi?
Gratuluję Czelnej, bardzo wydoroślała i zdecydowanie fajniej wygląda już jako dorosła suka, wcześniej patyczak była !!!
Malinka i reszta młodych psów bardzo fajnie znosiła wystawę, też na to zwróciłam uwagę !

Dzięki Kasia za super fotorelację, zwłaszcza jedno zdjęcie zrobiło mi dzień

Taki był plan i się sprawdził . Może jeszcze się uda z tymi fotkami .

[Ula]

Brawa dla Wszystkich Uczetników i moc gratulacji dla Zwycięzców Klubu !!!!!!! A i szczególne uznanie dla najmłodszych startujących ogarzątek

Super relacja żałujemy ,że nie mogliśmy być ....

[Ania W]

Pewnie niektórzy już zapomnieli jak to było ...więc się trochę przypomnimy Zdecydowana większość fotek powstała dzięki ketrin
Pora urlopowa sprzyja nadrabianiu zaległości
Trochę fotek.