Wrocław

[1e2w3a]

No i kto udzielał lekcji pływania oczywiście nieogary

[1e2w3a]

Na trasie Złotówek – Zawonia i z powrotem

To przede wszystkim miał być spacer dla psów, no ale jak już doszliśmy do Zawoni to i jakieś zakupy dla siebie zrobiłyśmy. No i żeby się już tak nie męczyć jak podczas piątkowego wieczoru to zakupiłyśmy też podpałkę do grilla. Skusiłyśmy się też i na pizzę, ku zadowoleniu naszych psiaków.
Spacer wprawdzie nie był we Wrocławiu ani w jego okolicach no ale uczestniczyła w nim wrocławska ekipa z dwoma ogarami i jedną sunią w typie ogara.
Zawonia to miasteczko gminne położone w powiecie trzebnickim w województwie dolnośląskim. Złotówek ,w którym mieszkaliśmy, to urokliwa wieś, położona w lesie, znajdująca jakieś 6 km od Zawoni.

Nasza droga przez las

SAM_4211.JPG (130.41 KiB) Przejrzano 1459 razy

SAM_4293.JPG (121.81 KiB) Przejrzano 1448 razy

SAM_4198.JPG (139.8 KiB) Przejrzano 1454 razy

Kijków w bród więc można z Pańcią się trochę poprzeciągać

SAM_4187.JPG (119.38 KiB) Przejrzano 1458 razy

SAM_4188.JPG (115.04 KiB) Przejrzano 1461 razy

Bystremu wzrokowi Jagody mało który grzybek się wymknie.

SAM_4184.JPG (110.93 KiB) Przejrzano 1463 razy

Ares przysłuchuje się co tam Ewa do niego mówi.

SAM_4200.JPG (113.61 KiB) Przejrzano 1478 razy

Jeszcze zielono ……

SAM_4203.JPG (151.25 KiB) Przejrzano 1467 razy

ale już liście zaczynają się przebarwiać

SAM_4202.JPG (150.79 KiB) Przejrzano 1473 razy

SAM_4295.JPG (156.26 KiB) Przejrzano 1459 razy

[1e2w3a]

CD

Małe buchtowisko

SAM_4210.JPG (151.72 KiB) Przejrzano 1438 razy

Po drodze mijamy też kilka stawów

SAM_4154.JPG (139.73 KiB) Przejrzano 1448 razy

SAM_4219.JPG (115.35 KiB) Przejrzano 1439 razy

A w tym stawie widziałyśmy płynącego bobra

SAM_4156.JPG (118.52 KiB) Przejrzano 1432 razy

Planujemy, że jak będziemy wracać to nazbieramy trochę tych suchych gałązek na grillową podpałkę

SAM_4185.JPG (136.49 KiB) Przejrzano 1452 razy

Jesteśmy w Zawoni. Oczekujemy na zamówioną pizzę. Jagoda ze swoim nowym nabytkiem – koszyczkiem wiklinowym z przeznaczeniem na kosmetyki.

SAM_4216.JPG (83.14 KiB) Przejrzano 1450 razy

Pizzę zjadłyśmy dzieląc się z naszymi pieskami. Baaardzo im smakowało. Udało się też kupić podpałkę, tak więc suche gałązki nie były już potrzebne. Zakupiony koszyczek zmienił swoje przeznaczenie i chwilowo służył jako przechowalnia grzybków.

[Czata]

Myślę, że nie trzeba wyjaśniać nazwy Złotówek. W końcu jest to już znane forumowiczom miejsce.

Z wielką przyjemnością wybrałam się tam ponownie.
Od poprzedniego pobytu minęło 1,5 miesiąca - widać trochę zmian, ale zacznijmy od tego co się nie zmienia...

[Czata]

W tej scenerii my i całodniowe spacery.

Czata prawie zawsze przodem,

DSC07431 (640x488).jpg (326.09 KiB) Przejrzano 1361 razy

[Czata]

DSC07419 (640x425).jpg (277.15 KiB) Przejrzano 1348 razy

[Czata]

DSC07450 (640x425).jpg (327.65 KiB) Przejrzano 1335 razy

[Czata]

Na obrzeżach Zawoni natrafiamy na dawną maszynę parową.

DSC07491 (420x640).jpg (235.32 KiB) Przejrzano 1319 razy

[Ola i Dunaj]

Jagoda - piękny wypad miałyście Śliczne, jesienne klimaty i Złotówek miło powspominać

[1e2w3a]

Te zdjęcia z grillowania były robione w zupełnych ciemnościach, a są super rozświetlone. Było tak ciemno, że po omacku musiałyśmy szukać tego co tam na stole się znajdowało. Bardzo dobry aparat.