Traszka też mieszka w gminie Zławieś Wielka i przyjaźni się z Zagajkiem też coogarem.
Pozdrawiamy z Czarnego Błota

Czyżby to był Zagaj, wujek naszego Bruna???
Witamy i zapraszamy z wizytą.

My też będziemy 24.03.

Feri oczywiście też będzie a następnym razem zaprasza do siebie BRUNA i całą resztę ogarzej rodzinki

Proszę o informacje, kto chce nasz odwiedzić w sobotę i jaka godzina pasuje wszystkim. Nam jest wszystko jedno, z tym ograniczeniem, że lubimy pospać i przed 10 jest za wcześnie. Tym ktorzy sie zgłoszą podam namiary na prywatna skrzynkę.
Pozdrawiamy

Hej!
Nam bardziej pasuje popołudniu (po obiadku)

Umówmy się więc na przykład na 16.00
Do nas nie jest łatwo trafić, więc może umówmy się na parkingu przy Orliku w Złejwsi Wielkiej. O 16.15 pojedziemy wszyscy razem do naszego domu.
Poznacie nas po ogarze z czerwoną apaszką!
Jeszcze jest czas, by coś zmienić, jeśli nie pasuje to co zaproponowałam. Pani Edyta ma mój numer telefonu, jeśli trzeba podam go prywatną pocztą naszym miłym gościom.
Bruno już ćwiczy szaleńcze skoki!

BĘDZIEMY
Znak rozpoznawczy - zielone autko z rejestracją CBY a w środku... OGAREK
Do zobaczenia!

Ja niestety nie mogę ale mąż przyjedzie z Nawojką.
Też zielone autko, też rejestracja CBY no i oczywiście OGAR w środku - najprawdopodobniej szczekający z radości na widok innych psów

Oj szczekał ten ogar wspaniale!
Spotkanie odbyło się, w niewielkim gronie, ale Bruno do dziś dochodzi do siebie. Tak zmęczony nie był jeszcze nigdy w swoim 6-miesięcznym życiu. Odwiedziły nas dwie dziewczyny Feri i Nawojka i działo się, oj działo!
Na dowód załączam zdjęcia. Inne wrzucę do bloga.