Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Próbowałam na piechotę, ale to strasznie mozolna praca Więc pytam wprost?

CZY SĄ W TEJ WSI UROCZEJ OGARY Z DOLNEGO ŚLĄSKA, LUBUSKIEGO lub WIELKOPOLSKI?

My mieszkamy 3 km od Głogowa, który pewnie niektórzy z Was kojarzą z zimową wystawą psów. Mamy tu taki rzucający się w oczy różowy most najpierw pomalowany, a potem - chyba dla uzasadnienia tego koloru - nazwany Mostem Tolerancji
Dlatego nie ukrywam, że poszukujemy chętnych do integracji przede wszystkim z najbliższej okolicy...
Maciek znalazł kiedyś ogarka ze Sławy (mamy nadzieję, że tej koło nas), ale zgubiliśmy trop... szkoda.

Czekamy z niecierpliwością na "sąsiadów"

No my z Wielkopolski ( Dobrzyca koło Piły) ale do Głogowa to niezły kawałek

No niezły, fakt Niestety. Dlatego Mamy taki problem, choć na dobrą sprawę mieszkamy krok nogą od dwóch sąsiednich województw, to ogary mieszkają na ich drugich krańcach
Ale zapraszamy, jak będziecie w pobliżu

my dzisiaj do wrocka sie wybieramy:) do pn rana chyba tam bedziemy jakby co ;>
607199661
jak chce wam sie podjechac to dajcie znac bo ja w ten upal to do wro i dalej srednio chce sunie ciagnac

aha zapomnialabym, we wrocku mozna jeszcze czate dorwac:)

Do nas niestety dalej niż do Wrocławia
Dzięki za wiadomość, ale my nie możemy się w ten weekend wybrać. Maciej pracuje, a poza tym mamy pięcioro dzieci w wieku od 2 do 9 lat, więc 120 km to dla nas cała wyprawa Zapraszamy do na jak będziecie w okolicy, np. wybierzecie się na wystawę do Legnicy Stamtąd to już nie tak daleko do Głogowa
Z ogarowiczami z Wrocławia chętnie się umówimy, jak kiedyś się wybierzemy z wizytą do rodziny
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy udanej wycieczki.

Ogar z okolic Sławy Nelson Nadbużańskie Granie nadal tam mieszka jak wrócę do domu poszukam kontaktu, pod Zieloną Górą mieszka Tajga (jest na ogarkowie).Na Dolnym Śląsku jest trochę teraz ogarków, tylko mało jest na ogarkowie. My w tamte okolice za często się nie wybieramy, za płasko .
Z Głogowem kojarzy mi się rondo - największe jakim jechałam.
Zapraszam na wystawę Wrocławską - pewnie będą ogarki...

Taaa, rondo faktycznie mamy po zbóju , a na nim piękny park, do którego nie wolno wchodzić.
Dzięki za informacje.

Cześć Dopiero zobaczyłam ten wątek. My mieszkamy w Żarach i też czujemy się trochę osamotnieni. Zerknęłam na mapę to będzie na oko jakieś 70 km. Może kiedyś zorganizujemy jakiś wspólny spacerek.

Jestem za!!!! Ale wyślę Ci priv.