Ogar polski rodowodowy do adopcji

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: hania »

Jeżeli pewne jest, że kurację lekami trzeba będzie powtarzać a z drugiej strony jest duże prawdopodobieństwo, że kastracja pomoże to ja bym kastrowała.

Bea jeżeli pies ma takie problemy z prostatą to jego nasienie też raczej nie jest świetnej jakości.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Ania W »

Ja też uważam, że kastracja jest lepszą opcją.
Abstrahując od linii czy rodowodów to wcale nie powiedziane, że pies zrobi uprawnienia poza tym wątpię, żeby z taką przypadłością był w stanie skutecznie kryć.Nawet bez problemów z prostatą nie wiadomi czy w ogóle jest płodny. Z resztą nawet bez problemów zdrowotnych jest już dość wiekowy...
Moim zdaniem trzymanie mu jajek tylko dlatego, że być może ktoś kiedyś zdecyduje się na krycie jest bez sensu - nie wiem czy jakiś hodowca zdecydowałby się na krycie psem, który jest zależny od leków.
Poza tym teraz fundusz działa i może jakoś wspierać...a co będzie za 2-3 lata? Trudno powiedzieć :niewka:
I jeszcze jedno - jeżeli ten pies miałby zmienić dom to będzie szukał domu jako zdrowy ( mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby ;)) wykastrowany samie, a nie pies chory zależny od leków co w sposób oczywisty będzie nakładało zobowiązania finansowe na nową rodzinę.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: qzia »

Popieram. Kasia
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: BasiaM »

Również popieram quzie i hanie i AnięW :zgoda:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: wszoleczek »

ja też bym go wykastrowala
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Ewka »

A ja popieram Beę, Hanię, Anię i Kasię oraz pozostałych popierających :mrgreen:
Byleby w sercu ciągle maj!
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Wilga »

Po rozważeniu wielu za i przeciw obu kuracji (leczeniu ypozanem i kastrowaniu) zdecydowałam, że najpierw spróbujemy podleczyć Karo. Może kuracja zadziała na tyle dobrze, że nie trzeba będzie podejmować decyzji radykalnej. Głównie ze względu na to aby pies "okrzepł" w nowym domu, to jest też potrzebne nowym opiekunom. Pierwszy etap leczenia zafundujemy obie z Wilgą, będziemy obserwować jakie są wyniki.

I kilka zdjęć Karo
Załączniki
Portecik
Portecik
portrecik 1 zmniejszenie.JPG (57.99 KiB) Przejrzano 1557 razy
co oni ciekawego widzą?
co oni ciekawego widzą?
co tam jest ciekawego.JPG (67.91 KiB) Przejrzano 1558 razy
odpoczywam.JPG
odpoczywam.JPG (73.27 KiB) Przejrzano 1557 razy
relaks.JPG
relaks.JPG (67.6 KiB) Przejrzano 1555 razy
portrecik 3.JPG
portrecik 3.JPG (81.75 KiB) Przejrzano 1551 razy
na szkoleniu
na szkoleniu
szkolimy się 2.JPG (68.38 KiB) Przejrzano 1549 razy
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Ola i Dunaj »

Kurczę, ładny ma profil :) I jak fajnie jest zainteresowany otoczeniem. Oby został u dotychczasowych opiekunów !
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Ania W »

Pierwsza fotka świetna!
Myślę, że opcja zaproponowana przez Wilgę jest ok. Jakoś zadziałać trzeba a skoro faktycznie pies nie najmłodszy a i na dodatek w ostatnim czasie sporo w jego życiu się działo dobrze dać mu trochę czasu. Jeżeli lek nie zadziała akurat będzie dobry czas na zabieg :)
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji

Post autor: Wilga »

Dwa dni temu zaczęliśmy podawać ypozane. Zobaczymy jak zareaguje, mam nadzieję, że mu to ulży, bo są dni kiedy jest osowiały i wyraźnie źle mu. Wet mówi, że mogą być dolegliwości bólowe przy tych torbielach i pies cierpi. Ale jak się tylko lepiej poczuje to dyryguje domem. Za jakieś dwa-trzy tygodnie powinny być już widoczne rezultaty. Trzymajcie kciuki.
We środę byłyśmy z wizytą z Wilgą. Na spacerze nic nie istnieje poza zapachami, ale w domu był nieco zestresowany obecnością Wi. Ta oczywiście czuła się jakby tam bywała często, a Karo leżał koło balkonu i łaskawie dawał się miziać.

Pozdrawiamy
ODPOWIEDZ