Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: Wigro »

Balcik bardzo lubi bawić się z człowiekiem piszczącą piłeczką, lubi bawić się w przeciąganie, biega ładnie na lince za rowerem. Po serii ucieczek ( podkopy i górą) poszedł na długi łańcuch. Byli spuszczani razem jak był właściciel - psy odnosiły się do siebie obojętnie. Balcik był numer 1.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: qzia »

Balcik dziękuje za jedzonko. :-) Zapraszamy na spacerki.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: kasiawro »

Qzia jakieś telefony, zainteresowanie?
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: qzia »

Do mnie nic ale ja z zasady mało odbieram telefony głównie z racji pracy. Nie ma większego sensu podawania mojego numeru. O samym psie powiem niewiele. Mam totalnie bardzo mało czasu na cokolwiek. Do tego wracam zawsze po ciemku i najpierw swoich ogarniam. Teraz jak mam tybetany to nawet puszczanie Balcika jest dość trudne. Tybcie uwielbiają śnieg i są wkurzone jak je zaganiam do domu na godzinę.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: kasiawro »

Qzia Przepraszam, ale po przeczytaniu tego co napisałaś powyżej, nasuwa mi się pytanie:
Po co Baltazar został zabierany ze schroniska?
Jak sama piszesz nie masz czasu, pies przebywa głównie w kojcu. Baltazar psem łatwym nie jest, potrzebuje kogoś kto będzie z nim pracował, a Ty nie masz na to czasu, chyba że Wigro się tym zajmie/zajmuje???
W schronisku Baltazar miał porównywalne warunki, plus to że Warszawa i łatwiej byłoby komuś podjechać do niego, są tam wolontariusze którzy mogą mu jakąś chwilę poświęcić dziennie. Do schroniska przychodzą ludzie po psiaki, być może ktoś zainteresowałby się tym psem.
Rozumiem, że numer jaki jest na ogłoszeniach jest Wigro?
Wigro czy mogłabym prosić abyś pisał co z zainteresowaniem w sprawie Baltazara?

Wilga i Sarabanda jeśli chodzi o behawiorystę, też pomyślałam o tym, tylko co wtedy będzie jak Baltazara spotka to samo co Brutusa - pamiętacie słowa niezadowolenia na forum i podteksty?
Nie było to miłe dla nikogo.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: hania »

Uważam, że opłacanie wizyty behawiorysty miałoby sens jeśli byłaby szansa zrealizować zalecenia. A z tego co Kasia pisze takiej szansy nie ma, więc chyba byłyby to "wyrzucone" pieniądze.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: qzia »

kasiawro pisze:Qzia Przepraszam, ale po przeczytaniu tego co napisałaś powyżej, nasuwa mi się pytanie:
Po co Baltazar został zabierany ze schroniska?
Jak sama piszesz nie masz czasu, pies przebywa głównie w kojcu. Baltazar psem łatwym nie jest, potrzebuje kogoś kto będzie z nim pracował, a Ty nie masz na to czasu, chyba że Wigro się tym zajmie/zajmuje???
Myślę, że Wigro się obawiał, że w schronisku Baltazar będzie sprawiał za dużo problemów i źle to się dla niego skończy. Na razie jest zima i ja wracam do domu właściwie po ciemku. Staram się wypuszczać Baltazara na godzinę lub dwie. W tym czasie muszę wszystkie psy zabrać do domu. CHOGORI porobił trochę dziur w płocie i boję się, że psy mogą się złapać za łapy albo nosy. Mastiffy są bardzo z tego niezadowolone. Wiosna planujemy trzeci wybieg od tyłu kojców. Tam psy nie będą się ze sobą spotykać nos w nos. Budę ma, słomę ma, żarcie ma i trochę spokoju.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: kasiawro »

Ja mam nadzieję, że do wiosny to on znajdzie dom :).
Moje zdanie jest takie, że nie możemy sobie pozwolić aby trzymać go na stałe u Ciebie.
Ponawiam pytanie do Wigro:
Wigro czy mogłabym prosić abyś pisał co z zainteresowaniem w sprawie Baltazara?
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: Wigro »

kasiawro pisze:Ja mam nadzieję, że do wiosny to on znajdzie dom :).
Moje zdanie jest takie, że nie możemy sobie pozwolić aby trzymać go na stałe u Ciebie.
Ponawiam pytanie do Wigro:
Wigro czy mogłabym prosić abyś pisał co z zainteresowaniem w sprawie Baltazara?
Bardzo proszę:
Były cztery telefony,
z tego dwa bardzo poważne
- dom z ogrodem w lesie pod Radomiem ale koty i starsza osoba, odpadło
- dom z ogrodem w Pszczynie, Państwo myślą
Po psa się jedzie natychmiast albo wcale. Baltazar skończył by w schronie w miesiąc.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Baltazar, pies w typie ogara z Pomorza szuka nowego domu

Post autor: kasiawro »

Wigro pisze: Bardzo proszę:
Były cztery telefony,
z tego dwa bardzo poważne
- dom z ogrodem w lesie pod Radomiem ale koty i starsza osoba, odpadło
- dom z ogrodem w Pszczynie, Państwo myślą
Dzięki za informację, jak coś będzie działo czekamy na relacje.
Wigro pisze: Po psa się jedzie natychmiast albo wcale. Baltazar skończył by w schronie w miesiąc.
To jest Twoje zdanie.
Poza tym to, że się zabierze psa problematycznego ze schroniska to jeszcze nic nie znaczy. Jeszcze trzeba znaleźć mu odpowiednie miejsce dla niego i opiekunów, którzy będą się czuli z nim bezpiecznie.
ODPOWIEDZ