Zapłaciłam 33,68 za leki Salwy.

Zapłaciłam za hotelik Salwy w lutym 270 zł.
Zamówiłam też karmę suchą nerkową, Farminę, za 183 zł. Salwa będzie miała mieszaną karmę suchą nerkową z karmą puszkową nerkową.
Zapłaciłam też 13,54 za lek dla Salwy.

Okazało się, że miałam dobre przeczucie, żeby przed wynikami antybiogramy nie kupować zapasu antybiotyku. Wreszcie są i okazało się, że bakteria wyhodowana przez Salwę jest wrażliwa na wszystkie antybiotyki poza jednym z tych, które dostawała. W związku z tym jeden zostaje, drugi do wymiany. Kupiłam już nowy, według wyników, zapłaciłam 60,14 zł.

Jesteśmy po usg. Jak to powiedział lekarz - kolosalna poprawa. Na razie ciągle antybiotyki i za jakiś czas robimy posiew moczu do kontroli czy można je odstawić.

Dobre wiadomości

Zwróciłam Hani:
- 60,14 zł za antybiotyk,
- 60 zł za USG,
- 30 zł za dojazd.

Uregulowałam w terminie, ale nie odnotowałam...
270 zł za hotelik w marcu i 24 zł - zwrot za antybiotyk.