Strona 60 z 62

Re: Salwa do adopcji-pilne

: wtorek 08 sty 2019, 12:16
autor: Ewka
Za dotychczas poniesione koszty leczenia (27,56 zł za euthyrox, 20 zł wymazówki, 100 zł badanie) już zwróciłam. Razem 147,56 zł.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: środa 16 sty 2019, 12:01
autor: Ewka
Zapłaciłam 105,34 zł za kolejne leki dla Salwy.
Zamówiłam jedzonko dla Salwy: suchą karmę za 178,26 zł i 24 puszki za 116,80 zł. Razem 295,06 zł.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: środa 16 sty 2019, 21:27
autor: kasiawro
hania pisze: wtorek 08 sty 2019, 07:29 Ja bym wiązała raczej nie dokładnie z porą roku a pogodą - wilgotno i innymi problemami zdrowotnymi Salwy.
Pogoda związana też z porą - miałam na myśli właśnie wilgoć.
Jak idzie to leczenie?
Trzymam kciuki za Salwę!!!

Re: Salwa do adopcji-pilne

: sobota 19 sty 2019, 19:51
autor: Ania W
Kciuki bardzo potrzebne...
Nie jest dobrze. Dzisiaj rozmawiałam z Hanią - przyszły najnowsze wyniki badań krwi. Salwa ma złe wyniki, do nerek doszły problemy z tarczycą. Salwa jest osłabiona, straciła apetyt. Dostanie kroplówki.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: sobota 19 sty 2019, 21:14
autor: hania
Na razie wskazania to kroplówki 2x dziennie, leki wzmacniające i zwiększenie dawki leku tarczycowego. Za tydzień powtarzamy badanie krwi.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: sobota 19 sty 2019, 22:04
autor: kasiawro
Trzymam mocno!!!

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 21 sty 2019, 08:36
autor: Betty
Trzymaj się Salwa :silacz:

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 21 sty 2019, 13:59
autor: Ewka
Z Salwunią niestety wciąż źle... Dziewczyny walczą :prosze_1:

Zwróciłam dziewczynom: 135 zł za badanie krwi, w tym 35 zł transport oraz 170 zł za założenie wenflonu i leki.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: środa 23 sty 2019, 13:56
autor: hania
Z Salwą jest bardzo źle. W niedzielę o świcie miała bardzo silny atak padaczkowy, w sobotę najprawdopodobniej też. Od tego czasu bardzo słabo kontaktuje, prawie nie chodzi (musimy ja wynosić na dwór i wnosić do domu, jak postawimy ja na dworze to bardzo wolno porusza się po podwórku, w domu nie chodzi w ogóle), przestała jeść i pić, żyje tylko na kroplówkach. Według mnie można poczekać do jutra i jeśli nie będzie poprawy to powinniśmy zdecydowac żeby dłużej nie cierpiała.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: środa 23 sty 2019, 14:25
autor: Angelika
;(