Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Awatar użytkownika
BACHMATsforanemroda
Posty: 1117
Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
Kontakt:

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: BACHMATsforanemroda »

Biedaczek, trzymam za niego kciuki :prosze_1: :prosze_1: :prosze_1:
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Wilga »

Dzisiejsze info z FB. P. Magdalena Kozerska pisze: "Wczoraj wróciliśmy do domu dopiero przed 9 wieczorem. Oskar zapoznał się z Czaczą, na szczęście jest obustronna akceptacja, gorzej z dzieleniem się ulubionym psim pomieszczeniem, czyli kuchnią :) ale i z tym dajemy radę, bo Czacza akceptuje częste karmienie Oskara w zamian za drobne smakołyki.
Po 12 w nocy skończyliśmy kroplówkę i poszliśmy spać. Chyba było Oskarowi dobrze, bo obudził się o 8 rano. Po śniadaniu był spacer i wspólne odrabianie lekcji z Weroniką.
O 10 pojechaliśmy z Oskarem do kliniki, skąd odbiorę go wieczorem. Już od jutra kroplówki będą w domu.
Oskar je co 2 godziny i ma chłopak apetyt. Od dziasiaj zaczynamy wspomaganie produktami pszczelimi, dostaje wodę z miodem nawłociowym, który wspomaga pracę nerek, będzie dostawał pyłek pszczeli, żeby podnieść żelazo i dostarczyć mu witamin.
Do każdego posiłku będzie też dostawał smalec gęsi i masło, bo jakoś musi zacząć nabierać na wadze. Wszystko na bieżąco konsultuję z Panią doktor.
Dzisiaj Oskar wygląda lepiej (ostatnie zdjęcie), oczy nie są takie zapadnięte. Dzisiejsza waga 19.900.
Oskar ciągle się przytula, domaga pieszczot i daje łapy, prawdziwy milusiński z niego.
Długa i ciężka droga przed nami, nie wiadomo jak będzie, ale walczymy i czekamy na kolejne badania w poniedziałek."
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: SARABANDA »

:szacun_1: :szacun_1: :szacun_1:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: kasiawro »

Mam nadzieję, że waga będzie rosła :prosze_1:
Dzięki za info.
Awatar użytkownika
Ula
Posty: 993
Rejestracja: środa 14 wrz 2016, 10:38

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: Ula »

miejmy nadzieję , że wszystko pójdzie w dobrą stronę :prosze_1: :prosze_1: Wielkie dzięki i szacunek dla opiekunów :szacun_1:
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: Poniatowski Dwór »

od Magdaleny z FB:
Dzisiaj leki, zastrzyki i kroplówki w domu :) Oskar bez problemu godził się nawet te zastrzyki, które szczypią.
Załączam też zdjęcia karty Oskara i wyniki badań.
Jeśli chodzi o wyniki badań krwi to w klinice powiedzieli, że jest anemia, ale na razie nic nie będą podawać, bo to raczej z niedożywienia (ustaliłam, że będę dawala mu pyłek kwiatowy, który podnosi żelazo), podobnie z wątrobą (dajemy tylko ostropest). Jeśli chodzi o nerki to łatwiej będzie zbić mocznik niż keratyninę.

zdjęcia z wynikami Oskara dla nie-FB:
https://photos.app.goo.gl/9AvNjKOt3QcWMDr23" onclick="window.open(this.href);return false;
Załączniki
28071017_2004751649541121_3900712828766189332_o.jpg
28071017_2004751649541121_3900712828766189332_o.jpg (65.91 KiB) Przejrzano 783 razy
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
Czata
Posty: 846
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 07:31
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: Czata »

Trzymamy kciuki za Oskara.

Ciepły dom i serce naprawdę czynią cuda.
Wiele serdeczności dla opiekunów - bądźcie dobrej myśli.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Awatar użytkownika
Ula
Posty: 993
Rejestracja: środa 14 wrz 2016, 10:38

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: Ula »

duuże podziękowania :szacun_1: dla opiekunów i życzymy wytrwałości zarówno im jak i Oskarowi :prosze_1:
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: Ewka »

Dzisiejsza relacja p. Magdaleny Kozerskiej:
"Dzisiaj zaskoczyła mnie moja Weronika, sama wstała o 7 rano i poleciała wyprowadzić Oskara, a potem Czaczę, może tak zostanie…. Później była niesamowita zabawa kurczakiem, której fragment możecie zobaczyć na filmie. Oskar tak się rozochocił, że nawet poszczekiwał.
Później okazało się, że Oskarowi wysunął się wenflon i musieliśmy pójść założyć nowy. Był bardzo grzeczny w gabinecie, a Pani doktor, mimo, że go jeszcze nie znała, stwierdziła, że jak patrzy na niego to jest w niezłej kondycji w porównaniu do wyglądu.
Oczywiście Oskar potrzebuje dużo snu, odpoczynku i pieszczot. Chętnie chodzi na spacery, dostał ubranko po Czaczy, więc na spacerach nie marznie 
Podczas kroplówek i zastrzyków jest bardzo grzeczny, najgorzej było z podawaniem leków ze strzykawki do pyska, bo warczał i próbował gryźć, musieliśmy to robić we dwoje, ale już się pogodził i jedna osoba daje radę z aplikacją."
Załączniki
28059173_2304277712923122_1096272244045386142_n.jpg
28168068_2304277682923125_4329849138371514903_n.jpg
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Post autor: kasiawro »

Właśnie miałam pytać, czy ubranka po Pasji jemu nie wysłać?
Pani Magdo :szacun_1:
ODPOWIEDZ