Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Wilga »

Informacje z dzisiaj: Powtórzono badania, wyniki krwi nie są dobre. Jutro będzie więcej szczegółów. Opiekunki umówione na jutro na konsultacje z dr Neska.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: SARABANDA »

Trzymam mocno kciuki :prosze_1:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: kasiawro »

Wilga pisze: Opiekunki umówione na jutro na konsultacje z dr Neska.
Super :szacun_1: :szacun_1:
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Ewka »

Wieści z FB:
Oskar podobno czuje się dzisiaj lepiej. Jego wyniki są konsultowane z dr Neską i wieczorem będzie w tej sprawie informacja.
Byleby w sercu ciągle maj!
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Wilga »

Informacje z dzisiaj: W poniedziałek Oskar jedzie do Warszawy.
Magdalena Kozerska napisała na fb: "Oskar ma trafić do nas na dt. Byłam dzisiaj u doktor Neski i zawiozłam wyniki Oskara do konsultacji, chwilę rozmawiałam z Panią doktor. Mój kolega, chirurg współpracuje z jej gabinetem i głównie dzięki temu mogliśmy przeprowadzić "wirtualną konsultację".
Po południu rozmawiałam z Panią z kliniki, która powiedziała, że stan Oskara jest ciężki, ale Pani doktor chciałaby zobaczyć go w poniedziałek. Będą możliwe cotygodniowe konsultacje, w tzw. międzyczasie wizyty u lokalnego weta i/lub podawanie kroplówek w domu (umiem to robić sama, więc to jest na +). Wierzę i mam wielką nadzieję, że będzie dobrze....".
Pytanie do Ani Król, czy osoby opiekujące się Oskarem wiedzą, że jest deklaracja Ogarkowa na pokrycie części kosztów leczenia, gdyby nie było pieniędzy ze zbiórek?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Ewka »

Bogna, na str. 5 jest informacja, że wiedzą http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... a&start=40" onclick="window.open(this.href);return false;
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Poniatowski Dwór »

Z FB z wczoraj (niedziela): "Jutro jadę z Oskarem na konsultację do Warszawy do dr.Neska - Suszynskiej do Specvetu.Każdy z nas znający historię i stan Oskara zdaje sobie sprawę,ze chłopak znajduje się na granicy życia. Lekarze z Agawetu zrobili wszystko co mogli,walcząc o niego,za co jesteśmy Im bardzo,bardzo wdzięczni. Jutro będziemy wiedzieć co dalej. Czeka nas jutro męczący dzień,pełen niepewności. Prosimy o trzymanie kciuków i cierpliwość,napewno zdamy relacje z jutrzejszego dnia,tylko nie zawsze mamy mozliwosc i czas odpisywac od razu na Wasze pytania,dlatego prosimy o zrozumienie"
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: kasiawro »

Kciuki zaciśnięte!!!
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Ania W »

Cierpliwie czekamy na wieści...najważniejsze, żeby były przynajmniej optymistyczne :prosze_1:
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara

Post autor: Wilga »

Streszczam to co na FB: Oskar dojechał do Warszawy i został zbadany w przychodni wet., dostał kolejne kroplówki, zjadł podaną karmę. Dodano jeszcze jeden antybiotyk do tych leków, które już przyjmował. Z przychodni zabrała go p. Magda Kozerska, która będzie się nim opiekować i będzie kontynuowała zalecone leczenie. Będzie informować o stanie Oskara i o leczeniu. Wyniki są złe, ważny będzie ten tydzień, miejmy nadzieję, że nerki podejmą pracę.
ODPOWIEDZ