Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

Haniu , AniuRe dzięki za wsparcie merytoryczne :szacun_1:
Nie czuję się atakowana przez dziewczyny, raczej niezmiernie zadziwiona że ktoś nie potrafi mając tyle danych i obserwacji zachowań psa ich zinterpretować.
Dotarło do mnie w jakim kontekście Gryfna napisała o ustawce ale się nie zgadzam, to trochę więcej niż ustawka, w czasie kiedy Koda była u znajomej pogryzła kilka psów, wiele zaatakowała. Chyba że Basiu uważasz że rany Uchatego też były wynikiem ustawki.
Koda została wyjęta ze schronu 5 czy 6 kwietnia i od tego czasu ugryzła 5 osób o których wiem, w różnym mechanizmie. Mając 3 lata , i tu cytuję słowa Gryfny która rozmawiała z jej pierwszą właścicielką, poważnie pogryzła w szyję jej 15 letniego syna z którym przecież się wychowywała.
Nie wiemy co się działo przez ostatnie 3 lata kiedy mieszkała w Katowicach ale podobno właściciele nie nosili jej w sercu a sąsiedzi chcieli pozbyć.
Miałam wiele wątpliwości proponując znajomej Kodę do adopcji, ale wyszłam z założenia że jeżeli sprawdzi się ten najgorszy scenariusz to przecież nie zostanie bez pomocy i wsparcia. Dziewczyna naprawdę ciężko miała z Kodą ale jakoś dawała radę, martwiła się co z nią będzie jeżeli się podda i zrezygnuje. Sytuacja życiowa zmusiła ją do wyjazdu do pracy za granicę i co dalej to już wszyscy wiemy.
Myślę że przed weekendem zadzwonię do obecnego opiekuna, poproszę by się zdeklarował , ewentualnie zachęcę do wizyty u behawiorysty.
Jeżeli Kody nie zatrzyma to musimy radzić co z nią zrobić, mamy czas do 10 października.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: Wilga »

Małgosiu, słowa uznania za Twoje zaangażowanie w sprawę odpowiedniego domu dla suczy. Nie ma zbyt wielu psich doświadczeń, ale opinie Hani i AniRe bardzo mnie przekonują. Jak pies użył zębów to wiem, że je ma i może ich użyć, a kiedy to już nikt chyba nie potrafi w 100% przewidzieć. Z pewnością jest to pies podwyższonego ryzyka, stąd trudność w rekomendowanie jej do kolejnego domu.

Pozdrawiam


Bogna
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: BasiaM »

SARABANDA pisze:Chyba że Basiu uważasz że rany Uchatego też były wynikiem ustawki.
Gdybyś Gosiu czytała ze zrozumieniem to co napisałam odnośnie pogryzienia to byś wiedziała, że tak ;)
Żaden pies nie rzucił się na niego ani tym bardziej Uchaty na psa. Żaden z nich nie jest agresywny. Chłopaki burczały na siebie i na nasze nieszczęście splątały nam się smycze tak, że psy nie mogły się wyrwać :zly2:
A jak wiadomo, jeśli pies nie ma możliwości ucieczki (tu był splątany sznurkiem ) to broni się jak może.
SARABANDA pisze:Myślę że przed weekendem zadzwonię do obecnego opiekuna, poproszę by się zdeklarował , ewentualnie zachęcę do wizyty u behawiorysty.
Jeśli zasponsorujesz mu wizytę u behawiorysty to może się zgodzi. Tego pana na pewno nie stać na wizyty u psiego specjalisty, jeśli wogóle wie, że ktoś taki istnieje :?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

Koda zostaje u obecnego opiekuna. W chwili kiedy dzwoniłam właśnie była na gigancie - przy otwarciu drzwi przez syna zwiała, widziałam kiedyś jak to robi, świetnie sobie radzi, trudno ją zatrzymać. Mam nadzieję że nic jej się nie stało. Poza tym zachowuje się na razie bez zarzutu, pilnuje domu przed obcymi. Jesteśmy w kontakcie. Umówię się na wizytę.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: qzia »

:piwko: :piwko:
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: hania »

Mocno trzymamy kciuki
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: aganowaczek »

Co u Kody? Pytam odnośnie wpisów Sarabandy na czacie.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

Wróciła do osoby która ją wyciągnęła ze schronu. Dalej zwiewa jak tylko się jej uda i grzecznie wraca pod blok po wycieczce.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: aganowaczek »

Do tej pani, która na gwałt chciała ją oddać, bo wyjeżdżała? :wow_3:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Suka ogara w katowickim schronie. Kto zgubił?

Post autor: SARABANDA »

Tak Aga :sen:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
ODPOWIEDZ