Ogar znaleziony we Wrocławiu zamieszkał z Czatą i Jagodą :)!
- qzia
- Posty: 7819
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Dobra robota
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Witam. Czy może coś wiadomo jak się piesek czuje? Niestety na ogłoszenia narazie nie ma odzewu. A jeśli chodzi o kontakt z innymi psami to jak go znalazłam to podbiegal do innych psów ale bez agresji. Może był trochę zestresowany ale moje psy na niego też nie reagowaly agresywnie więc myślę że jest przyjaźnie nastawiony do innych.
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Z tego co zaobserwowałam, to z pęcherzem trochę lepiej. Prosiłam też opiekuna, żeby jednak go wyprowadzał i obiecał, że będzie to robił rano. Być może problem z pęcherzem brał się stąd, że pies nauczony do załatwiania się podczas spaceru nagle wylądował w boksie i tam nie chciał tego robić.
Z informacji pracowników, którzy są przy przyjmowaniu i adopcji psów dowiedziałam się, że jest kilka osób nim zainteresowanych.
Musi zostać w schronie do wtorku rano.
Mam nadzieję, że ci zainteresowani to poważni i odpowiedzialni ludzie, bo wydają "kto pierwszy, ten lepszy".
Z informacji pracowników, którzy są przy przyjmowaniu i adopcji psów dowiedziałam się, że jest kilka osób nim zainteresowanych.
Musi zostać w schronie do wtorku rano.
Mam nadzieję, że ci zainteresowani to poważni i odpowiedzialni ludzie, bo wydają "kto pierwszy, ten lepszy".
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Martwi mnie chudość Poraja.
Dzisiaj widziałam, że nie zjada całej karmy którą dostaje (rozsypuje z miski).
Wczoraj robiono mu USG i ponoć wykazało trochę piasku w nerkach.
Opiekun twierdzi, że brak apetytu może być ciągle wynikiem stresu, ale czy tylko?
Zastanawiałam się czy to nie robale, ale powiedziano mi, że w momencie przyjęcia był odpchlany i odrobaczany.
Dzisiaj widziałam, że nie zjada całej karmy którą dostaje (rozsypuje z miski).
Wczoraj robiono mu USG i ponoć wykazało trochę piasku w nerkach.
Opiekun twierdzi, że brak apetytu może być ciągle wynikiem stresu, ale czy tylko?
Zastanawiałam się czy to nie robale, ale powiedziano mi, że w momencie przyjęcia był odpchlany i odrobaczany.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Może po prostu nie smakuje mu karma. Jak go znaleźliśmy to znajoma dawała mu karmę suchą swojego psa ale nie chciał jeść a ja dałam mu puszkę moich psów i jadł że aż mu się uszy trzesly i jak skończył to chodził z miską w pysku.
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Myślę, że nie umie jeść suchego. Raczej nie pasuje mi to do robali.
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Skórę ma w porządku, sierść błyszcząca, więc może być to pierwsze.Ania W pisze:Myślę, że nie umie jeść suchego. Raczej nie pasuje mi to do robali.
A w schronie jak to w schronie - najwyżej można zmienić jedną suchą karmę na drugą, jak zgłodnieje to zje.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Witam. Czy coś już wiadomo czy znalazł się chętny do zabrania go ze schroniska? Czy wogole juz skończył kwarantanne?
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Ogar znaleziony we Wrocławiu
Kwarantanna dziś została zakończona, ustalone miałyśmy w Jagodą że jutro pojawi się w schronisku i ustali czy są jakieś domki chętne?
Musimy czekać cierpliwie na informację.
Musimy czekać cierpliwie na informację.