młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: hania »

Baza bardzo pomaga, ale wielka szkoda że nie ma możliwości wyszukiwania po numerze tatuażu. Jak googlalam tę sunię to bardziej pomogły mi katalogi wystawowe i powystawowe w internecie niż baza. Baza potwierdziła ;)
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: Ewka »

Haniu, jest taka możliwość. Ja właśnie tak znalazłam, że to Berka. Wpisałam jedynie N260.

To była prawdziwa burza mózgów, bo osoby ogłaszające najpierw odczytały tatuaż jako W260 i dopiero zdjęcie tego tatuażu w uchu suni pozwoliło odczytać go poprawnie. No i wtedy poszło już szybko.

Uważam, że w tej sprawie należy podać więcej informacji niż lakoniczne "była zgubiona - właściciel ją już odebrał". Nawet dlatego, że to zawsze jakaś nauka i zebrane informacje na przyszłość. Wczoraj dowiedziałam się i podaję te informacje, na sucho, bez komentarza.
Berka jest już w drugich rękach. Teraz jej właścicielem jest też właściciel Huby z Sarmackiej Tradycji.
Berka mieszka w Zwoleniu. Została znaleziona i zabezpieczona przez jakiegoś pana Grzegorza z urzędu, chyba w Zwoleniu, już miesiąc temu. Wczoraj zwrócono się do pań zajmujących się pomocą psom o pomoc właśnie w ogłaszaniu Berki, bo przez ten miesiąc nikt jej nie szukał. Dzięki temu ogłoszeniu poszło już szybko.
Ostatnio zmieniony wtorek 21 sie 2018, 10:16 przez Ewka, łącznie zmieniany 1 raz.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: kasiawro »

Oczywiście, że jest!
Wchodzimy w zakładkę Psy, potem w dział wyszukaj i wpisujemy w odpowiedniej linijce numer tatuażu.
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: Ewka »

Jeszcze uzupełniłam, wyżej, swój post o informacje o Berce.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: kasiawro »

Ewka pisze: Berka jest już w drugich rękach. Teraz jej właścicielem jest też właściciel Huby z Sarmackiej Tradycji.
Berka mieszka w Zwoleniu. Została znaleziona i zabezpieczona przez jakiegoś pana Grzegorza z urzędu, chyba w Zwoleniu, już miesiąc temu. Wczoraj zwrócono się do pań zajmujących się pomocą psom o pomoc właśnie w ogłaszaniu Berki, bo przez ten miesiąc nikt jej nie szukał. Dzięki temu ogłoszeniu poszło już szybko.
Czyli ona uciekła pierwszemu właścicielowi czy drugiemu?
Teraz jest u trzeciego właściciela co ma Hubę, czy ja to prawidłowo zrozumiałam?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: Ewka »

Uciekła drugiemu i jest teraz u drugiego właściciela, który ma też Hubę.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: kasiawro »

Przez miesiąc jej nikt nie szukał :wow_3: ?
Jakieś nieporozumienie jak dla mnie :obraza_1:
Dziwna historia :mysl_1:
Już teraz rozumiem o co Ci Ewka chodzi z tymi dokładniejszymi informacjami.
No cóż jak widać pisanie istotnych informacji, które przyniosą nauczkę i wnioski nie jest wszystkim potrzebne :niewka: .
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: qzia »

kasiawro pisze:Oczywiście, że jest!
Wchodzimy w zakładkę Psy, potem w dział wyszukaj i wpisujemy w odpowiedniej linijce numer tatuażu.
Tak robiłam. Sprawdzałam przeróżne kombinacje W, M, H, A z 260 i niestety nic mi nie wyskakiwało. Tez mam wrażenie, że to nie działa albo może tylko admin tak może sprawdzać. jako pierwsza dostałam nr tatuażu i zdjęcie i rozsyłałam po dziewczynach. Chcę tez zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o dział Mioty to jest kupa bzdur wpisanych. Pomylone są daty urodzin. Miot Ogarusów na C jest rozbity na dwa. Dużo dziwnych rzeczy znalazłam. Nie żebym miała pretensje. Może jednak by tak usiąść i to poprawić kiedyś? Ja zaczęłam poszukiwania od sprawdzania tatuaży miotów z roku 2015 potem 2016 i tak doszłam do Czarnego który miał tatuaż N261 a potem już Hania zadziałała.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: kasiawro »

Qzia sprawdzę to i dam Ci znać.
Miot C jest na dwa bo są dwa. Jeśli widzisz jakieś rzeczy nie pasujące to pisz, dzwon do mnie, AniW.
Nie wszystko mamy niestety od hodowców. Często wpisujemy to co wiemy, więc każda uwaga/korekta wskazana.
Poza tym jak kiedyś każdy siądzie i takie błędy wyłuska to na pewno zostaną w wolnym czasie przez nas wpisane :zgoda: .


Wątek bazowy przeniesiony do wątku bazowego :)
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=41&t ... 12#p177912" onclick="window.open(this.href);return false;

Zapraszam do uwag!!!
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: młoda suczka ogara poskiego z tatuażem - okolice Radomia

Post autor: Poniatowski Dwór »

to po kolei...
wczoraj około 14 dostałam zapytanie na pw "czy ta sunia nie jest z mojej hodowli" i link do posta z informacją o tejże suni i ze ma tatuaż.
udostepniłam na FB i zaraz zadzwoniłam do pani Joli (wskazanej do kontaktu w poście), która przesłała mi zdjęcie tatuaza
w bazie sprawdziłam wszystkie mozliwe kombinacje (w, m, h, n) i w ciagu 10 minut znalazłam BERKĘ (da sie znaleść po tatuazu psa w naszej bazowej wyszukiwarce) i informację ze sprzedana została do Zwolenia
zadzwoniłam do hodowcy ale był w pracy i danych o właścicielach nie dało rady od ręki uzyskać (pamietał ze ona zmieniała dom po sprzedaży).
przypomniałam sobie że byliśmy kiedys na wystawie tej samej co Berka - wiec znalazłam katalog i nazwisko włascicielki
pamietałam, ze miała hodowle psów - więc łatwo było znaleść kontakt do niej - o 14:40 skontaktowałam sie z mężem właścicielki (odebrał jej telefon) - był w szoku ze Berki nie ma u kolegi Sylwestra (jej drugiego właściciela)
Pierwszy własciciel skontaktował sie z drugim i zaraz do mnie oddzwonił że rzeczywiści Berka zaginęła i podał mi namiary na pana Sylwestra (tego drugiego własciciela)
o 14:55 skontaktowałam się z panem Sylwestrem i potwierdziłam, że Berka jest jego i że jej nie ma w domu - przekazałam mu kontakt do pani Joli, z którą kilkakrotnie na bieżąco kontaktowałm sie (wiem ze duzo ludzi tez sie kontaktowało i szukało co to za sunia i przekazywało jej podobne informacje co ja)
około godziny 17 pan Sylwester odebrał sunie od pana Grzegorza (który w Radomiu prowadzi domy tymczasowe u siebie - aby znalezione psy nie szły od razu do schroniska - cudowny człowiek)

poniewaz dziłałam szybko - informacje były lakoniczne - tez napisałam że młoda sunia (bo tak ocenił weterynarz jej wiek 2-3 lata) a dodatkowo - ja byłam świecie przekonana, ze sunia zaginęł dopiero co...
a o tym ze jest w domu tymczasowym prawie miesiąc dowiedziałm się wczoraj o 15,30 i byłm w szoku... a ja myślałm że zagineła wczoraj, przedwczoraj...

pan Sylwester tłumaczył mi dzisiaj (bo dzwoniłam aby sprawdzić czy wszystko z Berka ok) że ona boi sie burzy itp dzwieków i wtedy potrafi przeskoczyć płot i uciekać w panice (podobno u poprzednich włascicieli wpadła do jej kojca raca puszczona podczas jakiegos lokalnego swięta ... i teraz panicznie boi sie tym podobnych dzwięków i kojcowania) i tak wtedy sie stało - przeskoczyła i pobiegła - on pojechał jej szukać, bo dostał informacje że jest na targu w Zwoleniu, jak dojechał na targ to suni nie było a ludzie powiedzieli ze ktos ja zabrał.... i niestety pomyśłał, ze ja ukradli... (ja na jego miejscu tak szybko bym sie nie poddała... ale...nie mi to oceniac)
ucieczki jej sie zdarzają ale pan Sylwester nie chce trzymać jej w kojcu (bo mu szkoda zamykac jej - ona tez tego nie lubi) tylko chodzi luzem po posesji i spi w domu... poradziłm mu wpisanie nr telefonu na obrozy i identyfikator albo nawet gps

Radek L, nie jest i nigdy nie był włscicielem Berki - on ja oglądał jako weterynarz gdy została znaleziona - pani Jola mówiła, ze udostepniał jakis post z nia - ale ja na informację o niej nigdy wczesniej nie trafiłam.... ale byłam na urlopie - mogłam przegapić

fantastycznie, ze dzieki konkretnej informacji na FB tak szybko udało sie ustallić co to za sunia i gdzie jest jej dom (tylko szkoda, że taka informacja nie pojawiła sie zaraz po jej umieszczeniu w domu tymczasowym to by tam nie siedział miesiąc (choć nie było jej tam żle...- pan Grzegorz ma złote serce))

Ale najwazniejsze jest dobre zakończenie - i fajna współpraca ludzi - to zawsze buduje!!!

Ale dla spokoju o Berkę - deklaruje stały kontakt z panem Sylwestrem - a nawet kiedys wpadne do niego i Berki w odwiedziny...

mam nadzieje ze temat wyczerpałam....
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
ODPOWIEDZ