Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Z łowieckiego:
"jestem właścicielem rocznej suczki, polskiej, przepięknej rasy OGAR. Jest to pies niezwykle towarzyski, przywita każdego machając ogonem, idealny przy dzieciach. Jednocześnie mozna zauważyć, że jest to pies tropiący, stworzony do polowania o czym świadczy jej chęć do wybiegania się, niestety tego nie jesteśmy jej w stanie zapewnić. Szukamy zatem opiekuna, który pokocha naszą sunię, co najmniej tak jak my ją pokochaliśmy i jednocześnie będzie w stanie zapewnić jej to czego potrzebuje.
Pozdrawiam"

EDIT: Zmieniłam tytuł wątku i przeniosłam do odpowiedniego działu. Paula

ale ściema marketingowa....chcą opchnąć niepotrzebny zakup, i jadą na ludzkich sercach....jak by tak pokochali to by nie oddawali, co to za problem zapewnic psu spacer...

kurcze nie mogę opchnąć niepotrzebnej przyczepki...muszę jakis romantyczny tekst wymysleć , może pójdzie do dobrych ludzi

Na podobne zarzuty i pytanie o rodowód facet tak odpowiada:
'Suczka jest z rodowodem. Dodam, że ocena osoby Raróg jest krzywdząca. Nie chcę się psa pozbyć natomiast nie jesteśmy w stanie zapewnić jej tyle zainteresowania ile ten pies potrzebuje głównie dlatego, ze od pewnego czasu nasza sytuacja rodzinna się zmieniła i bywamy w domu jedynie na noc.'

Asia_i_Bora pisze:Na podobne zarzuty i pytanie o rodowód facet tak odpowiada:
'Suczka jest z rodowodem. Dodam, że ocena osoby Raróg jest krzywdząca. Nie chcę się psa pozbyć natomiast nie jesteśmy w stanie zapewnić jej tyle zainteresowania ile ten pies potrzebuje głównie dlatego, ze od pewnego czasu nasza sytuacja rodzinna się zmieniła i bywamy w domu jedynie na noc.'

pewnie mam dziś zły dzień

i ciety jezor! Pozdrawiam.

szlachcianka pisze:i ciety jezor! Pozdrawiam.

nie bez powodu, nie bez powodu

weszynoska pisze:

Asia_i_Bora pisze:Na podobne zarzuty i pytanie o rodowód facet tak odpowiada:
'Suczka jest z rodowodem. Dodam, że ocena osoby Raróg jest krzywdząca. Nie chcę się psa pozbyć natomiast nie jesteśmy w stanie zapewnić jej tyle zainteresowania ile ten pies potrzebuje głównie dlatego, ze od pewnego czasu nasza sytuacja rodzinna się zmieniła i bywamy w domu jedynie na noc.'

pewnie mam dziś zły dzień

Dla mnie też to brzmi dziwnie... Ale skoro pies się męczy i oni się męczą to może faktycznie lepiej znaleźć suce właściwszy dom

weszynoska pisze:

Asia_i_Bora pisze:Na podobne zarzuty i pytanie o rodowód facet tak odpowiada:
'Suczka jest z rodowodem. Dodam, że ocena osoby Raróg jest krzywdząca. Nie chcę się psa pozbyć natomiast nie jesteśmy w stanie zapewnić jej tyle zainteresowania ile ten pies potrzebuje głównie dlatego, ze od pewnego czasu nasza sytuacja rodzinna się zmieniła i bywamy w domu jedynie na noc.'

pewnie mam dziś zły dzień

U mnie też zawsze pierwsza reakcja, to nerwy, że po co brali. Ale potem dzięki Bogu przekazują dalej te psy zamiast do drzewa przywiązać

Ludzie często biorą psa myśliwskiego, bo jest ładny Nie zastanawiają sie nad tym, że taki pies został wyhodowany w konkretnym celu, ma jakieś predyspozycje, pasję łowiecką. Miał być uroczy kłapouch, a okazało się, że musi pobiegać, tropić i nagle zaczynają sie schody...
Dlatego pytającym o rasę zawsze zaznaczam, że są to psy, która poza ozdabianiem salonu powinny jeszcze coś robić. I najczęściej odradzam zakup szczeniaka, jeśli zainteresowanych pociąga w ogarze wyłącznie jego uroda.

Nie znam sytuacji właścicieli, być może trapi ich jakiś problem, który uniemożliwia im zatrzymanie tego psa. Ostatnią rzeczą, na jaką się odważę, jest osądzanie nie znając rzeczywistego powodu ich decyzji. Z resztą od tego mamy "wybitnych specjalistów" z łowieckiego, którzy jak zwykle pokazali klasę...

Mam nadzieję, że sunia znajdzie szybko nowych - świadomych właścicieli

A ktoś wie co to za sunia?