Strona 3 z 4

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: sobota 23 kwie 2016, 02:28
autor: Eni
miszakai pisze: To chyba też zależy czego oczekujemy od psa i jak tą relację ukształtujemy. Ja lubię psy wolne, bo sama kocham wolność. Nie oczekuję posłuszeństwa, nie mam werwy do ćwiczeń, biegania przez płotki, popularnych dziś dyscyplin. Mamy dużo przykładów, że jak komuś się chce i to lubi to i ogar da się wyszkolić perfekcyjnie. Ja na spacerze lubię sobie pomyśleć, podumać a pies ani nie ma ziajać mi nad uchem czekając na komendy czy rzucenie piłeczki(i tego bulwa nie robi) ani nie ma zginąć na godzinę.
I chyba to jest to, o czym pisze Hania - pies rodzinny zależy od rodziny, nie jest tworem uniwersalnym.
I tak samo rodzinny będzie rottweiler, który nie da obcemu podejść bez pozwolenia do matki z dzieckiem, jak pozytywnie nastawiony do wszystkich coton czy rozreklamowany labrador.
Myślę, że pies - KAŻDY- powinien pasować aktywnością i temperamentem do właściciela, tylko wtedy można czerpać radość z posiadania czworonożnego towarzysza. Jeśli więc marzy się komuś spacer 15 minut dookoła bloku, to raczej żaden pies myśliwski tego nie zniesie, a rodzina raczej nie zaakceptuje z radością skutków deprywacji potrzeb owego psa. A jak ktoś kocha sporty, to powinien aktywnego pieska wybrać. Jak ktoś ceni sobie posłuszeństwo - to ma do wyboru rasy karne, zapatrzone w przewodnika, itd. itd.

Ważne, by wybierać świadomie.

Ja mam ogara i kundelka (podobno w typie PONa). Ogara wybrałam - mimo problemów z alergią, to najcudowniejszy pies jakiego znam (i nie jest idealnie wyszkolony, potrafi głuchnąć, ślini się, boi się dzieci przy pierwszym kontakcie, węszy na spacerze, tarza w odchodach). Kajtka przygarnęłam, miał prawie rok - potrafił uspokajać i pomagać zasnąć dzieciom w hostelu ośrodka interwencji, dzieci mogą z nim zrobić wszystko, na komendę idzie za mną krok w krok, a jednak nie jest to pies o jakim marzyłam - nie ma w nim tej samodzielności...
Choć czasem jest znacznie łatwiejszy w obsłudze - mówisz i masz - to Kajtek potrafi pójść za zwierzyną, a Stella się odwoła, a jak pobiegnie mu potowarzyszyć, to sama znajdzie drogę, a ciamciak panikuje, jak się zorientuje, że nie wie, gdzie jestem.

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 18:00
autor: miszakai
Melduję, że Cyga sama rodzinna a z Czupryną i Sarą nierodzinna :jezyk: :) Właśnie sobie we dwie z Czupryną poszły w długą na dłużej :tia: Sarka na smyczy. Dzyndzel Ginger wciąż z nami:)

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 18:17
autor: qzia
To nie wina Cygi to chyba ci ze Śląska maja taki zły wpływ na innych. :jezyk_3: :jezyk_3:

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 19:10
autor: Ania W
To nie daj Boże, żeby ogar trafił do rodziny ze Śląska :jezyk_3:

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 19:10
autor: miszakai
:) :) No pewnie! A poważnie to jak ma jedno drugie do towarzystwa to dużo bardziej nieposłuszne się robią. Jak był u nas gończy Joszko to to samo, Cyga z nim już pięknie zrywała przywołanie na gwizdek i poooszła!

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 19:35
autor: qzia
Ania W pisze:To nie daj Boże, żeby ogar trafił do rodziny ze Śląska :jezyk_3:
No właśnie. Znam taka jedną rodzinę ze Śląska. Też im dałam ogara i co? :strach_2: Zwiewa ciągle i się nie słucha. :piwko: :jezyk_3:

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: piątek 29 kwie 2016, 23:36
autor: SARABANDA
Ja tam znam taką jedną ze stolycy :jezyk_3: co to gorsza nie jest w temacie zwiewania

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: sobota 30 kwie 2016, 10:05
autor: BasiaM
Dla niewtajemniczonych Zagłębie to nie Śląsk :jezyk_3:
Tak więc proszę mi tu nie wrzucać ogarów do jednego wora :gleba: :jezyk_3: :jezyk_3: :jezyk_3:

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: sobota 30 kwie 2016, 11:15
autor: SARABANDA
BasiaM, proszę na temat. Uwagi swoje przenieś do innego wątku. :psiako:

Re: Pies rodzinny czyli seks, kłamstwa i kasety wideo

: sobota 30 kwie 2016, 16:57
autor: BasiaM
SARABANDA pisze:BasiaM, proszę na temat. Uwagi swoje przenieś do innego wątku. :psiako:
serio ? zdaje się że powyższe wpisy też nie za bardzo do tematu pasują .. ale zapomniałam .. to Twój serial i Ty tu rządzisz ... :jezyk_3: