I co Wy na to?

Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: Ania W »

Porównania z budowlami nie bardzo rozumiem...ale teoretycznie zachwycać się można wszystkim.

Nie będę dzwoniła - nie mam iPhona. :jezyk_3: Jest napisane, że nie wymaga dokumentacji, nie zauważyłam informacji, że posiada dokumentację.
Oburzam się na kreowanie mody na kolejne "dziwne" zwierzęta, które wymagają specyficznej wiedzy i podejścia. Bo właśnie ludzie widzą "cudo" a nie zwierzę, które nawet jeżeli przyjazne człowiekowi to jednak do psa mu daleko. Mówiąc od udomowieniu mamy tutaj na myśli eksperyment trwający od około 50 lat. Eksperyment niezwykle ważny bo pokazał mechanizm udomowienia i zmiany z nim związane, ale też brakuje danych na temat "efektów ubocznych". Niewiele wiadomo o tym jakie problemy wystąpiły, na ile trwałe okazały się pewne cechy. Ja zawsze byłam ciekawa ile procentowo lisów odpadało w procesie selekcji.
Lis sądząc po umaszczeniu to oczywiście lis fermowy, a nie zabrany z lasu. Ale w razie problemów wiele z takich lisków skończy w lesie i ciekawe ile przeżyje.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

Porównanie z budowlami mówi tyle że może się podobać coś/ktoś na płaszczyźnie estetycznej a nie podobać na moralnej :mrgreen:
Lisek jest śliczny, nie jest mniej ładny przez to że siedzi na fotelu a nie w klatce lub na wolności w trawie.
Eksperyment z udomowieniem psów trwający kilkadziesiąt wieków też ma wiele "efektów ubocznych" a ilością problemów jakie występują zajmuje się wielu fachowców i niejedna fundacja ;)
Odpadów w procesie selekcji też nie brakuje.
I o ile psy swoim zachowaniem prawdopodobnie przyczyniły się same do udomowienia to już w przypadku innych zwierząt chyba raczej nie. Kot europejski w dalszym stanie funkcjonuje w stanie półdzikim.
Dlaczego hipotetyczne udomowienie lisa miałoby budzić tyle kontrowersji biorąc pod uwagę ile zupełnie dzikich zwierząt zostało już udomowionych.
I chociaż absolutnie nie jestem tego zwolennikiem to dla mnie trochę hypokryzja.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: qzia »

Mi się lisek na żadnej płaszczyźnie nie podoba. Śmierdzi i gryzie i na pewno ma wściekliznę. :zly1: :zly1:
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

Qzia, jaki niemerytoryczny wpis :D
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: qzia »

Gosiu :mrgreen: jaki lisek taki wpis :niewka:
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: miszakai »

:D
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

Przejrzałam ogłoszenia. Na sprzedaż gekony, agamy, legwany, bazyliszki, węże, pająki, lotopałanki, jeże, wiewiórki, surykatki, fretki, skunksy, popielice, lisy.
Bogowie są szaleni :wow_3:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: I co Wy na to?

Post autor: hania »

Jeszcze szopy pracze i masa papug. Takie zwierzaki można było kupić i 20 lat temu, tylko dużo drożej i trzeba było wiedzieć gdzie. Teraz jest dużo łatwiej rozmnożyć wiele gatunków, bo dzięki postępowi łatwiej technicznie zapewnić im warunki w których będą miały na to ochotę (np świetlówki o odpowiednim spectrum światła). Ale dzięki internetowi łatwiej jest kupić zwierzaka bezpośrednio od hodowcy. I można lepiej się nim opiekować bo jest łatwiejszy dostęp do informacji.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

O papugach zapomniałam. No i jeszcze kawie.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
ODPOWIEDZ