Strona 33 z 33

Re: I co Wy na to?

: poniedziałek 06 cze 2016, 21:36
autor: Ania W
Porównania z budowlami nie bardzo rozumiem...ale teoretycznie zachwycać się można wszystkim.

Nie będę dzwoniła - nie mam iPhona. :jezyk_3: Jest napisane, że nie wymaga dokumentacji, nie zauważyłam informacji, że posiada dokumentację.
Oburzam się na kreowanie mody na kolejne "dziwne" zwierzęta, które wymagają specyficznej wiedzy i podejścia. Bo właśnie ludzie widzą "cudo" a nie zwierzę, które nawet jeżeli przyjazne człowiekowi to jednak do psa mu daleko. Mówiąc od udomowieniu mamy tutaj na myśli eksperyment trwający od około 50 lat. Eksperyment niezwykle ważny bo pokazał mechanizm udomowienia i zmiany z nim związane, ale też brakuje danych na temat "efektów ubocznych". Niewiele wiadomo o tym jakie problemy wystąpiły, na ile trwałe okazały się pewne cechy. Ja zawsze byłam ciekawa ile procentowo lisów odpadało w procesie selekcji.
Lis sądząc po umaszczeniu to oczywiście lis fermowy, a nie zabrany z lasu. Ale w razie problemów wiele z takich lisków skończy w lesie i ciekawe ile przeżyje.

Re: I co Wy na to?

: wtorek 07 cze 2016, 00:22
autor: SARABANDA
Porównanie z budowlami mówi tyle że może się podobać coś/ktoś na płaszczyźnie estetycznej a nie podobać na moralnej :mrgreen:
Lisek jest śliczny, nie jest mniej ładny przez to że siedzi na fotelu a nie w klatce lub na wolności w trawie.
Eksperyment z udomowieniem psów trwający kilkadziesiąt wieków też ma wiele "efektów ubocznych" a ilością problemów jakie występują zajmuje się wielu fachowców i niejedna fundacja ;)
Odpadów w procesie selekcji też nie brakuje.
I o ile psy swoim zachowaniem prawdopodobnie przyczyniły się same do udomowienia to już w przypadku innych zwierząt chyba raczej nie. Kot europejski w dalszym stanie funkcjonuje w stanie półdzikim.
Dlaczego hipotetyczne udomowienie lisa miałoby budzić tyle kontrowersji biorąc pod uwagę ile zupełnie dzikich zwierząt zostało już udomowionych.
I chociaż absolutnie nie jestem tego zwolennikiem to dla mnie trochę hypokryzja.

Re: I co Wy na to?

: wtorek 07 cze 2016, 09:51
autor: qzia
Mi się lisek na żadnej płaszczyźnie nie podoba. Śmierdzi i gryzie i na pewno ma wściekliznę. :zly1: :zly1:

Re: I co Wy na to?

: wtorek 07 cze 2016, 12:08
autor: SARABANDA
Qzia, jaki niemerytoryczny wpis :D

Re: I co Wy na to?

: czwartek 09 cze 2016, 10:16
autor: qzia
Gosiu :mrgreen: jaki lisek taki wpis :niewka:

Re: I co Wy na to?

: czwartek 09 cze 2016, 11:44
autor: miszakai
:D

Re: I co Wy na to?

: czwartek 09 cze 2016, 23:19
autor: SARABANDA
Przejrzałam ogłoszenia. Na sprzedaż gekony, agamy, legwany, bazyliszki, węże, pająki, lotopałanki, jeże, wiewiórki, surykatki, fretki, skunksy, popielice, lisy.
Bogowie są szaleni :wow_3:

Re: I co Wy na to?

: piątek 10 cze 2016, 07:43
autor: hania
Jeszcze szopy pracze i masa papug. Takie zwierzaki można było kupić i 20 lat temu, tylko dużo drożej i trzeba było wiedzieć gdzie. Teraz jest dużo łatwiej rozmnożyć wiele gatunków, bo dzięki postępowi łatwiej technicznie zapewnić im warunki w których będą miały na to ochotę (np świetlówki o odpowiednim spectrum światła). Ale dzięki internetowi łatwiej jest kupić zwierzaka bezpośrednio od hodowcy. I można lepiej się nim opiekować bo jest łatwiejszy dostęp do informacji.

Re: I co Wy na to?

: piątek 10 cze 2016, 10:27
autor: SARABANDA
O papugach zapomniałam. No i jeszcze kawie.