Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

MUZYKA
Antony And The Johnsons The Crying Light
Płyta jest ostrzeżeniem przed nadciągającą zagładą, jak i głosem nadziei. To nie jest muzyka dająca ukojenie złamanym sercom, lecz raczej wezwanie do przebudzenia się, by stawić czoło wyzwaniom współczesności. To lekki zwrot Antony'ego w stronę popu, W "The Crying Light" podziwiamy niezwykły dar wokalisty w zakresie łączenia elementów folkowej ballady, piosenki poetyckiej, duchowości pieśni gospels i urokliwie staroświeckiej emocjonalności dawnego popu. Pojawiły się tu jednak i całkiem nowe elementy patos operowych arii, rockowa gitara czy arkadyjska sielankowość. Dziś jest Antony artystą, mającym za sobą kilka fantastycznie udanych tras koncertowych, znaczące współprace m.in. z Björk czy Toddem Haynesem.Jednak ta płyta jest moim zdaniem słabsza niż poprzednie. Ale dopiero zobaczenie go na koncercie ukaże jego prawdziwe oblicze. Koncert w Warszawie w Teatrze Wielkim 29 kwietnia. WARTO:)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Oto lista zgadywanych filmów.... Będę je po kolei recenzować:)
1. Czekolada
2. Skazany na bluesa
3. Cool Hand Luke
4. Rezerwat
5. Opowieść o zwyczajnym szaleństwie
6. Oldboy
7. Julia wraca do domu
8. KeinOhrHasen / Rabbit Without Ears
9. Facet z ogłoszenia
10. Lepiej być nie może
11. Ja robot
12. Angielska robota
13. Zapomnij o Paryżu
14. Juno
15. Meduzy
16. Melinda i Melinda
17. Cienka czerwona linia
18. Przeminęło z wiatrem
19. Wybór Zofii
20. W pogoni za szczęściem
21. Ciało
22. Brazil
23. Mechaniczna pomarańcza
24. Miasto zaginionych dzieci
25. Ja Cię kocham a Ty śpisz
26. Mullholland Drive
27. Smażone zielone pomidory
28. Karmel

Czekolada Lasse Hallstrome,
Historia opowiedziana w filmie swoim przesłaniem przypomina do złudzenia "Ucztę Babette", a widz bardziej obeznany z kinem odnajduje w niej wiele innych zapożyczeń.
Fabuła filmu rozgrywa się na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, we Francji. Do małego miasteczka Lasquenet, które wygląda jak obrazek z bajki, przybywa tajemnicza Vianne Rocher wraz z córką Anouk. Vianne jest córką indiańskiej piękności z plemienia Majów, od której przejęła tajemnice przyrządzania przepysznych czekoladowych deserów. Odziedziczyła też po niej niespokojną naturę, która nie pozwala jej nigdzie dłużej zagrzać miejsca.
Po dotarciu na miejsce Vianne otwiera cukiernię, co nie bardzo podoba się konserwatywnemu burmistrzowi miasteczka, hrabiemu de Reynaud. Główna bohaterka odważnie wkracza w szare życie swoich klientów i zaczyna je zmieniać. Pragnie nauczyć mieszkańców miasteczka tolerancji i dać im odrobinę radości. Jednak nad jej głową gromadzą się ciemne chmury...
Binoche, potrafi zawojować serca widzów a na widok Deppa jak zwykle mdleją dziewczęta. Grze aktorskiej nie można niczego zarzucić - gorzej jest z dialogami. I nie chodzi o ich treść ani o fałszywie brzmiące kwestie, ale o... język. Podstawowym zgrzytem jest bowiem fakt, iż we francuskim miasteczku wszyscy posługują się językiem Szekspira i Byrona. Brzmi to naprawdę nienaturalnie, zwłaszcza gdy w dialogach angielskich pojawiają się francuskie maman czy grand-pere.
Film opowiada o ludzkich troskach, które nie pozwalają w pełni cieszyć się życiem i o przeszkodach, które sami sobie stawiamy na drodze.
Nie uważam, że "Czekolada" to film doskonały. Można w nim znaleźć słabsze elementy i można czepiać się szczegółów. Muszę jednak przyznać, iż po prostu mi się podobał.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Skazany na blusa Jan Kidawa-Błoński
"Skazany na bluesa" nie jest typową biografią. Reżyser skupił się na trzech okresach życia Riedla: dzieciństwie i początkach konfliktu piosenkarza z ojcem, latach 70. - początkach muzycznej kariery artysty oraz latach 90. - końcowych latach życia. Z wybranych fragmentów rodzi się portret człowieka tragicznego. Niezwykle utalentowanego, wrażliwego, który zatracił się w pogoni za osiągnięciem absolutnej wolności. W polskiej muzyce Ryszard Riedel zajmuje miejsce szczególne. Niezrównany wokalista, autor prostych, ale dobrych tekstów, charyzmatyczny wokalista, a jednocześnie postać na tragiczna. Choć od śmierci Riedla minęło już ponad 10 lat jego legenda wciąż żyje, podobnie jak jego piosenki, z których znaczna część to już standardy polskiego rhythm&bluesa.
Mimo wielu zalet film niekiedy nuży, ale mimo to "Skazanego na bluesa" warto zobaczyć.
Powodem jest muzyka. Film jest w całości ilustrowany kompozycjami Riedla i Dżemu, na które złożyły się praktycznie wszystkie najważniejsze dokonania formacji. Rewelacyjnie gra Tomasz Kot (to drugi powód).
"Skazany na bluesa" to próba zmierzenia się legendą. To również pierwszy prawdziwie muzyczny, czy wręcz rockowy film w polskim kinie.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Cool Hand Luke (Nieugięty Luke, Leworęczny Luke) (1967) reżyseria Stuart Rosenberg

Film nakręcony na podstawie powieści Donna Pearce'a o tym samym tytule. Jego głównym bohaterem jest Lucas Jackson, bohater wojenny z bogatą listą odznaczeń, nazywany przez współwięźniów i strażników jako "Cool Hand Luke", odbywający dwuletnią karę wiezienia za niszczenie pod wpływem alkoholu parkometrów. Dlaczego to robił? Jedynym powodem, dla którego dopuszczał się przestępstw, była nuda i rozczarowanie życiem. A także protest przeciwko systemowi... A swój protest kontynuuje nawet podczas pobytu w więzieniu, chociażby poprzez kolejne próby ucieczki przy każdej nadążającej się okazji. I właśnie z tej natury Luke'a biorą się chyba jego wszystkie problemy. Nieugięta wola bohatera sprawia, że pozostałym więźniom udzielają się buntownicze nastroje, a strażnicy zdecydowani są za wszelką cenę osłabić jego morale. Fantastyczna rola Paula Newmana.
Film nominowany do nagród Academy Award w czterech kategoriach (najlepszy aktor, najlepszy aktor drugoplanowy, najlepszy scenariusz adaptowany i najlepsza muzyka). Nagrodę zdobył w kategori najlepszego aktora drugoplanowego.


Rezerwat 2007 reż. Łukasz Palkowski
Komedia obyczajowa osadzona w realiach współczesnej Pragi - hermetycznego świata leżącego na prawym brzegu Wisły.
Historia opowiada o trójce pozornie niezwiązanych ze sobą osób. Ich niejednoznaczne postawy i wybory zaowocują zderzeniem trzech odmiennych światów. Tak zwany kodeks praski, z nieokreślonego zbioru zasad i obyczajów, stanie się fundamentem pod dekalog przyszłych postaw bohaterów: młodego fotografa Marcina Wilczyńskiego, rudego chłopca oraz fryzjerki Hanki B. Każde z nich będzie musiało dokonać świadomego wyboru: zejść czy pozostać na ścieżce do nowego życia, walczyć czy podporządkować się temu, co przynosi los? Będą musieli odpowiedzieć sobie na pytania, nad którymi do tej pory się nie zastanawiali: co to jest moralność, lojalność, przyjaźń?
Debiutant Łukasz Palkowski zabiera widzów w filmową podróż do zakątków Warszawy, których próżno szukać w oficjalnych przewodnikach. "Rezerwat" to ciepła, słodko-gorzka opowieść o mieszkańcach stołecznej Pragi - dzielnicy o specyficznym i niepowtarzalnym klimacie
./za filmweb/
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Opowieści o zwyczajnym szaleństwie - Příběhy obyčejného šílenství (Wrong Side Up) (2005) reż. Petr Zelenka

Opowieść o poszukiwaniu szczęścia, tęsknocie za miłością, zmaganiu z samotnością i brakiem porozumienia między ludźmi. Szaleństwo staje się tu jedynym sposobem na zmierzenie się ze światem.
Bohaterami tej tragikomedii są młodzi ludzie uwikłani w dziwne związki emocjonalne. Wszyscy składają się na portret zbiorowości, w której samotność stała się normą, a miłość ma coś z fast foodu - nie może trwać zbyt długo, bo następni wygłodzeni klienci czekają w kolejce.
W swoim filmie Zelenka - wierny jest czeskiej tradycji mądrego humoru. Dotyka również najbardziej czułego punktu młodych ludzi - potrzeby życia w związku. Jego bohaterowie bez końca poszukują partnera, a ich desperacja graniczy z szaleństwem.

Oldboy (2003) reż. Chan-wook Park

Pewnego dnia w 1988 roku Oh Dae-su - przeciętny, żonaty mężczyzna - zostaje porwany przez tajemniczych sprawców. Budzi się w odizolowanym pokoju, w którym znajduje wszystkie rzeczy niezbędne do przeżycia.
Mężczyzna spędza czas oglądając telewizję i czeka na to, co się wydarzy i z dnia na dzień coraz bardziej nienawidzi człowieka, który zgotował mu taki los… Jego droga do zemsty będzie wiodła przez odkrywanie prawdy zarówno o przeszłości jak i teraźniejszości.
Film jest przeznaczony dla bardziej wymagającego widza. Jest doskonały, doceniony również przez krytyków.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Julia wraca do domu reż. A. Holland

Julia to córka polskich emigrantów. Henry - jej mąż - jest żydowskim profesorem, wykładowcą na uniwersytecie w kanadyjskim miasteczku. Ich dzieci - bliźniaki, Nicolas i Nicole, mają 10 lat. Stanowią bardzo szczęśliwą rodzinę, aż do dnia, kiedy Julia, wróciwszy wcześniej z wakacji, zastaje męża w łóżku z inną kobietą. ….Rozpoczyna się pasmo nieszczęśc…
Czołowa kreatorka kina moralnego niepokoju w Polsce nakręca ciekawy dramat obyczajowy. Niezła konstrukcja, ciekawa emocjonalność, ale nie jest to dzieło bardzo udane. Warto jednak zobaczyć.

KeinOhrHasen / Rabbit Without Ears/ reż, Til Schweiger

Reporter Ludo (Til Schweiger) oraz paparazzi Moritz (Matthias Schweighofer) obracają się ciągle w świecie gwiazd i gwiazdeczek. Zdarza się, że Ludo sam wierzy w sklecone przez siebie opowiastki, co pewnego dnia obraca się przeciwko niemu - sędzia skazuje go na 300 godzin prac społecznych w świetlicy dla dzieci. Tu natomiast rządzi Anna (Nora Tschirner), która nie mogła znieść naszego lowelasa już w dzieciństwie. Ludo musi więc przejść przez piekło, ale w końcu odkryje samego siebie...
Sama byłam zdziwiona że niemcy mogą zrobić komedię i to naprawdę śmieszną☺ Polecam bo zabawny to film.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Facet z ogłoszenia (Must Love Dogs) (2005) reż. Gary David Goldberg

Przepis na komedię romantyczną? Ona i on, najlepiej po przejściach, nieudanych związkach. Mają wokół siebie grono życzliwych kibiców, których życiową misją staje się znalezienie nowego partnera dla nieszczęśliwego samotnika. Los łączy parę głównych bohaterów, w akcie drugim następuje dramatyczny zwrot akcji, lecz finał musi być taki sam. Happy end.
Takie składniki pojawiają się i w tym filmie
Film "Facet z ogłoszenia" do bólu eksploatuje znane fabularne wątki, przez co jest nudny. Dla uatrakcyjnienia akcji scenarzysta wprowadza wyraziste postacie drugoplanowe, które bez sensu plączą się pod nogami głównych bohaterów.
Gdyby "Facet z ogłoszenia" trwał dwadzieścia minut, byłby pewnie zabawny. Brak chemii między ekranową Julią i jej Romeo sprawia, że kinowy fotel z każdą minutą staje się mniej wygodny. Ewentualnie do obejrzenia w domu☺

Lepiej być nie może
As Good as It Gets (1997) reż. James L. Brooks

W nowojorskiej kamienicy mieszka pisarz, który pracuje nad kolejną powieścią - i unika kontaktów z ludźmi. Sąsiedzi go nienawidzą. Melvin robi wszystko byle tylko uniknąć jakiegokolwiek kontaktu z bliźnimi - w jego świecie nie ma miejsca dla nikogo poza nim samym. Jedyną osobą która znosi jego towarzystwo jest kelnerka w jadłodajni, w której pisarz się stołuje. Dziewczyna ta okazuje się być ostatnią deską ratunku dla jego pokrętnej osobowości.
Nicholson stworzył brawurową postać faceta cierpiącego na nerwicę natręctw, który ze szczególnym upodobaniem znieważa, obraża, poniża i rani innych. Świetny film pokazujący nam nas samych. Polecam gorąco.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

KSIĄŻKA
Trzecie oko - Anna Onichimowska

Na twórczości Anny Onichimowskiej wychowało się już kilka pokoleń Polaków. Zakres treściowy jej książek jest szeroki - na uwagę zwracają utwory, które kierowane są do dzieci oraz klasyczne powieści pensjonarskie. Autorce nie zabrakło odwagi, aby popełnić innowacyjną "Herę moją miłość", która jest swoistego rodzaju powieścią inicjacyjną - nie popadając w belfersko-resocjalizacyjne tony pisarka przedstawia problemy młodego nastolatka, który musi zmierzyć się z nałogiem. Jej najnowsza rzecz - "Trzecie oko" jest pierwszą książką kierowaną do dorosłego odbiorcy. Czy stanowi ona nową, nieznaną dotąd kartę w twórczości literatki?/za onet.pl
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Ja robot (I robot) reż. Alex Proyas

Fabuła "I Robot" inspirowana jest twórczością Isaaca Asimova, wybitnego pisarza sci-fi. Bohaterem obrazu jest żyjący w przyszłości prywatny detektyw, który zostaje wynajęty aby odnaleźć mordercę jednego z obywateli. Problem w tym, że zabójcą jest najprawdopodobniej robot, a tego rodzaju spraw nie da się prowadzić przy użyciu tradycyjnych metod. W filmie robotami rządzą konkretne zasady: nie mogą zabić człowieka ani go skrzywdzić!! Reszta to ich wolna wola, byle nie kolidowała z tą główną zasadą... jednak nikt nie przewidział tego, że roboty mogą ewoluować ...
Czas ucieka, a zagrożenie staje się coraz większe... zagrożenie dla egzystencji całego rodzaju ludzkiego.
Ogromnym atutem filmu jest niezwykła wizja przyszłości. Po tym filmie spojrzycie podejrzliwie nawet na zwykłego robota kuchennego.

Angielska robota (The Bank Job) (2008)

Baker Street to ulica w Londynie, przy której mieści się oddział Banku Lloydsa, w którym w 1971 roku dokonano słynnego napadu. Złodziei nigdy nie udało się złapać, a cała sprawa w tajemniczych okolicznościach szybko zniknęła z prasy i do dziś nie doczekała się ostatecznego rozwiązania.
"Angielska robota" opowiada prawdopodobną wersję tamtych wydarzeń.
Głównymi bohaterami filmu jest grupa drobnych cwaniaczków, którzy mają szansę w końcu się wybić. Wszystko za sprawą prostego, zdawałoby się, napadu na bank. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, że wszystko organizują brytyjskie służby specjalne i nie tylko. Film ma spójną, intrygującą i całkiem wiarygodną historię, okraszając wszystko brytyjskim humorem. Świetnie została dobrana obsada. Jason Statham urodził się do grania takich ról, a Saffron Burrows lśni w każdej scenie. Obok nich jest cała galeria mniej lub bardziej barwnych postaci, a każda z nich dodaje tylko posmaku ekscentryczności całemu przedsięwzięciu. Dzięki nim film ogląda się z wielką przyjemnością, nie jako dramatyczną rekonstrukcję prawdziwych zdarzeń, lecz jak czystej wody kino gangsterskie: nieco bajkowe, mocno zabawne i z całą pewnością dynamiczne.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco kultury czyli o filmie, muzyce, książkach, teatrze i..

Post autor: dorob62 »

Zapomnij o Paryżu Forget Paris (1995) reż. Billy Crystal

Mickey jest trenerem koszykówki. Na ostatnie życzenie zmarłego ojce jedzie go pochować do Francji. W wyniku zagubienia trumny z ciałem Mickey poznaje Ellen - pracowniczkę linii lotniczych - tak zaczyna się ich pełna perypetii znajomość... Można go oglądać wiele razy i się nie znudzi. Podobny do "Kiedy Harry poznał Sally" z tym, że chyba jest nieco lepszy.
Niezła komedia romantyczna, kilka przezabawnych, naprawdę komicznych scen, calkiem oryginalnie pokazana dosyc malo oryginalna fabula, polecam na nudne wieczory.

Juno (2007) reż. Jason Reitman

Ku swojemu ogromnemu zdziwieniu młodziutka Juno pewna siebie i do bólu szczera nastolatka, nie poddająca się żadnym modom i podążająca za głosem swojego serca, dowiaduje się, że jest w ciąży. Nastolatka przeradza się w kobietę i zaczyna doceniać przyjaźń i miłość, a także doceniać to co ma i odnajdywać w swoim życiu najważniejsze wartości.
Za radą najlepszej przyjaciółki Lei postanawia znaleźć dla nienarodzonego dziecka bezdzietne małżeństwo, które zgodziłoby się je adoptować. Rodzice wspierają decyzje córki i towarzyszą jej we wszystkich trudnych chwilach. Juno natrafia na pasującą do jej oczekiwań parę. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem...
Kiedy zbliża się wielki dzień, gotowość wybranych rodziców do adopcji zaczyna słabnąć. Czy rozsądek i humor pomogą dzielnej i coraz tęższej Juno wyjść z najnowszych opałów?
"Juno" to historia nagrodzona Oscarem za najlepszy scenariusz .
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
ODPOWIEDZ