Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Poszukam tego z którego korzystałam na drożdżowe dyniowe. Pycha.

Mam!
http://www.kwestiasmaku.com/desery/cias ... zepis.html

Poszukam na marchewkowe i też podam - wychodziło zawsze pycha!

hania pisze:Poszukam tego z którego korzystałam na drożdżowe dyniowe. Pycha.

Dzięki ale ja nie chcę drożdżowego. Drożdżowe to ja robię pycha ale mi chodzi o takie bardziej piernikowe, z sodą albo proszkiem nawet.

To właśnie to marchewkowe moje jest takie .

. I jak macie jakieś przepisy oprócz dyniowej zupy z dyni to też, bo ja co roku mrożę sobie duużo głownie na pikantną zupę(słodkiej nie lubię) a w tym roku sporo mi jeszcze zalega (mrożę surową krojoną w kostkę, bo mi się nie chce wekować i podduszać ). Z tym, że po rozmrożeniu nie da się takiej dyni zetrzeć na tarce, bo ma dużo wody i robi się pulpa. Raczej trzeba poddusić, podsmażyć, zmiksować i mamy breję:). Może racuchy/placki jakieś sprawdzone?

Ciacho:
http://smaker.pl/przepis-ciasto-marchew ... akepl.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Z dyni robię tylko zupkę z dużą ilością imbiru i papryki trochu tej ostrzejszej .

Ja zupę robię z czochem. Albo z mlekiem kokosowym.

Dziewczyny - ciasto, nie zupa! O zupach już było w innym wątku

Ja polecam banalne ciasto bananowe :
http://www.mojadelicja.pl/ciasto-bananowe/" onclick="window.open(this.href);return false;

Faktycznie zawsze wychodzi. Super z rodzynkami i orzechami, ja dodaję jeszcze trochę cynamonu.
Banany najlepiej mocno dojrzałe - brązowiutkie
Wtedy daję 3-4 łyżki cukru a nie 3/4 szklanki
I świetne, bo długo świeże

Ania W pisze:Dziewczyny - ciasto, nie zupa! O zupach już było w innym wątku

Przepraszam sama się zapomniałam, albo zostałam sprowokowana przez koleżanki
Już grzecznie posprzątałam .

"Rafaello" dla bezglutenowców, bezlaktozowców, wielbicieli kokosa i tych co chcą się zdrowo odżywiać . Przepis zobaczyłam na FB i wypróbowałam.
Pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej ugotować w puszce mleka kokosowego tak żeby wchłonęła mleko. Ostudzić, dodać pół szklanki wiórków kokosowych i miód (w przepisie jest pół szklanki, ale ja dodałam mniej i już było za słodkie). Zmiksować. Poczekać aż masa zgęstnieje (szybciej w lodówce). Lepić kulki, do środka można włożyć orzech, migdał, żurawinę itp. Obtoczyć w wiórkach albo kakao, albo orzechach zmielonych. Do lodówki. Zjeść.
Nikt się nie domyślił, że są z kaszy