Piernik długodojrzewający

Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Wilga »

No świetnie :) A ciasto przykryte?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Ewka »

Taaaak, dopasowałem pokrywkę.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: kasiawro »

To ja wracam do piernika :mrgreen:
Stoi w chłodzie w misie metalowej pod przykrywką. Gdzieś wyczytałam, że ma być pod ściereczką?
Bogna co Ty na to?
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Wilga »

Ja od zawsze trzymam pod pokrywką, ale może pewnie być i pod ściereczką, byle się nie nakurzyło i jakieś kudłate do tego nie dostało.
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Wilga »

Czas piec piernik! Ciasto podzielić na 3 części, na blaszce wyłożonej papierem i piec po kolei 3 cieńsze blaty przez ok. 20 minut każdy, w temp. ok. 180 stopni. Jak ostygną przełożyć kwaśnymi powidłami, docisnąć na jakąś dobę deską obciążona np. miską z wodą. Potem owinąć najlepiej w folię albo papier i włożyć do woreczka, aby nabrał właściwej konsystencji i zapachu. Ja trzymam dalej na balkonie, który jest teraz na zimę zamknięty, wiec jest suszej i nie tak zimowo.
pozdrawiam

BB
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Ewka »

Piec będę w piątek. Przygotowałam na razie marmoladę śliwkową.
Byleby w sercu ciągle maj!
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Wilga »

Ja chyba w sobotę albo w niedzielę. Będzie pachniało :)
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: kasiawro »

Ja mam zamiar dopiero w niedzielę, czasowo ok?
W piątek wieczorem mam zamiar zabrać do domu ciasto..?
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: Wilga »

Czasowo ok, będzie tydzień do Wigilii. :)
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Piernik długodojrzewający

Post autor: miszakai »

Kurczę, za rok obowiązkowo, bo w tym roku dieta eliminacyjna :? Ten piernik taki wędrujący, pod ściereczką, w garażu. Trochę strach , że ogarzy kudłacz się dobierze:) Albo koci albo mysi :?
Obrazek
ODPOWIEDZ