ZAPRASZAMY! ZAPRASZAMY! U nas zawsze tak mało ogrów się wystawiaZbyszekC pisze:EiMI żebym na głogowską nie musiał się wybrać Terminowo pasuje.
A, ponieważ niektórzy powątpiewają w istnienie jerzynówki to proszę.
We Wszystkich Świętych jak wrócę zmarźnięty z cmentarzy to sprawdzę kwasowość. I wtedy ewentualnie doleję kwaterkę spirytu.
Naleweczki, likiery i inne.....
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
Ha...nasza kotka zawsze śpi na balonie z nastawem
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
Ja myslę, że butla wydziela ciepło, w środku przecież fermentuje co bądź
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
A dziś odwiedziła nas nulka...i przywiozła własnej roboty wiśniówkę na harciance....
musicie mi uwierzyć na słowo...niebo w gębie
musicie mi uwierzyć na słowo...niebo w gębie
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
No pięknie, dobrze, że każdy odwiedzający nie zostawia nalewki bo skończyłoby się ciekawie
Nulka dawaj przepis?
Nulka dawaj przepis?
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
koty genialne
harcianka można szerzej ? who is?
harcianka można szerzej ? who is?
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
region się zgadza więc wnioskuję, że owa harcianka to nic innego jak bimber z Harty (rzeszowszczyzna).... czyli wiśniówka własnej roboty od a do z ...no może z pomocą innego domowego producenta, ale to już drobiazg polityczny
Re: Naleweczki, likiery i inne.....
DERENIÓWKA na życzenie Węszynoski
1kg owoców derenia jadalnego
1l czystej wódki
2 szklanki miodu
1/2 szklanki wody mineralnej (lub zwykłej przegotowanej)
Umyte owoce ponacinać nożem, wsypać do słoja i zalać wódką, odstawić na miesiąc. Po miesiącu zlać płyn znad owoców. Miód zalać ciepłą przegotowaną lub mineralną wodą, rozpuścić na małym ogniu, stale mieszając, potem szybko ostudzić.
Wymieszać z nalewką, przelać do innego słoja i odstawić na 4 miesiące.
Zamiast miodu, można użyć 1 szklanki cukru, ale z miodem wychodzi zdecydowanie lepsza.
Smacznego!
1kg owoców derenia jadalnego
1l czystej wódki
2 szklanki miodu
1/2 szklanki wody mineralnej (lub zwykłej przegotowanej)
Umyte owoce ponacinać nożem, wsypać do słoja i zalać wódką, odstawić na miesiąc. Po miesiącu zlać płyn znad owoców. Miód zalać ciepłą przegotowaną lub mineralną wodą, rozpuścić na małym ogniu, stale mieszając, potem szybko ostudzić.
Wymieszać z nalewką, przelać do innego słoja i odstawić na 4 miesiące.
Zamiast miodu, można użyć 1 szklanki cukru, ale z miodem wychodzi zdecydowanie lepsza.
Smacznego!