Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Nalewki są najbardziej tradycyjnym polskim alkoholem. W wielu polskich domach robi się  wytrawne nalewki do mięs i słodkie likiery do kawy i ciasteczek. Sekretne receptury były pilnie strzeżoną tajemnicą i przechodził z pokolenia na pokolenie. Każdą potrawę należy przygotowywać z sercem. I tak jest i z nalewkami. Proponuję więc sercowy wątek...o nalewkach.
Nalewka 1
BABIE LATO
1/2 kg suszonych śliwek, najlepiej bez pestek, drobno posiekać, 1/2 laski wanilii rozdrobnić. wanilię, garść migdałów i garść rodzynek dodać do śliwek. Wymieszać. Włożyć do gąsiorka. Zasypać dwiema łyżkami stołowymi cukru. Wlać 1/2 litra spirytusu.
Gąsiorek dobrze zamknąć i odstawić na dwa tygodnie.Po tym czasie przefiltrować przez bibułę filtracyjną. Wymieszać z 1,5 szklanki przegotowanej ostudzonej wody zmieszanej z 1/2 szklanki brandy. Rozlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić w chłodne i ciemne miejsce na rok.

Oj aż na rok a już myślałam że na klubówkę zmajstruję
A masz jakiś inny przepis na coś szybszego No i najlepiej bez potrzeby gąsiorka bo nie posiadam

Mówisz i masz.... nalewka robiona w pół roku ( na kwiecień jak znalazł). A gąsiorek jednak proponuję kupić. Przyda się.
Nalewka 2
BAKALIOWA
Do 5 litrowego gąsiorka włożyć 1/4 kg suszonych fig pokrojonych w paseczki, 1/4 kg mięsistych, najlepszych rodzynek i 1/4 pokruszonego chlebka świętojańskiego. Dołożyć 4 listki laurowe. W osobnym naczyniu dwa litry spirytusu rozprowadzić jednym litrem przegotowanej wody. Wymieszać. Wlać to do gąsiorka. Dobrze zamknąć. Postawić w ciemnym miejscu na 2 a lepiej na 3 tygodnie. Po tym czasie przefiltrować przez bibułę filtracyjną. rozlać do butelek. Dobrze zakorkować i odstawić na pół roku.

Zabrać na klubówkę do Opola:)

Faktycznie na styk A jak mi nie wyjdzie Z braku doświadczenia serce może nie wystarczyć Pomyślę jeszcze... żeby Was nie potruć
Za rok też mi pigwa obrodzi to zrobię Pigwówki A właśnie czy Tobie też rodzi co dwa lata

Czemu masz otruć???? Nie znam nikogo kto by się otruł nalewką.
U nas pigwa rodzi regularnie co rok. pamiętaj by zdejmować tuż przed pierwszymi przymrozkami, a nawet może być tuż po pierwszym. Jeśli zdejmiesz wcześniej to może poleżeć w chłodzie jakiś czas.
Mogę dać Ci przepis na szybką nalewkę. Ale jak zrobisz to.. wypijesz nim będzie klubówka:)
Nalewka 3
ŚLIWOWICA GOSPODARSKA
1 kg dojrzałych, zdrowych węgierek obetrzeć do sucha.Wydrylować. Śliwki utrzeć drewnianą łyżką w makutrze na miazgę razem z kilkoma jąderkami z pestek( trzeba otworzyć ze 4 pestki i środek to te jąderka).Miazgę zostawić w kamiennej lub porcelanowej misie, przykrytej ściereczką przez dobę. Potem wycisnąć miazgę przez gazę do innego naczynia. Na pozostałą masę nalać 1/4 szklanki ciepłej przegotowanej wody. Dobrze wymieszać. Powtórnie przesączyć i przecisnąć przez gazę. Oba soki zmieszać i wlać do gąsiorka. Wlać 1 litr spirytusu. Gąsiorek przykryć i zawiązać płótnem. Zostawić na dobę. Gdy nalewka się sklaruje ostrożnie zlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić w ciemne miejsce na miesiąc.
Wypić z przyjaciółmi. I zrobić kolejną na klubówkę.

oj w tym dziale bedzie się działo

Wypić z przyjaciółmi. I zrobić kolejną na klubówkę.

I tak zrobię

Nalewka 4
EIERCOGNAC czyli likier szodonowy
3 żółtka ze świeżych jaj utrzeć z 30 dkg cukru pudru na gęsty kogel-mogel. Zagotować 1/2 szklanki mleka i do gorącego(gotującego się) mleka dodać kogel-mogel i mocno ubić trzepaczką. Wlać do tego 3/4 brandy i 1/2 szklanki spirytusu. Zestawić z ognia. Ubijać aż do ostygnięcia. Rozlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić na tydzień.
I delektować się w jesienne i zimowe wieczory:)

PS. Sos szodon - biały, gęsty, słodki sos kuchni francuskiej (franc. chaudeau). Sporządzany z ubitych żółtek i gorącego białego wina, z dodatkiem skórki cytrynowej lub pomarańczowej. Podaje się do deserów.

Nalewka 5
KAWOWA
4 puszki mleka skondensowanego niesłodzonego,
1/2 l spirytusu,
4 szklanki cukru,
1 łyżeczka cukru waniliowego,
2 łyżki kawy rozpuszczalnej,
4 łyżki kakao.
Mleko wlać do garnka. Wsypać cukier i rozpocząć podgrzewanie. Po 15 minutach dodać kawę i kakao. Doprowadzić do wrzenia cały czas mieszając. Po ostudzeniu wlać spirytus i wlać do butelek.
Podawać w miłym towarzystwie w zaciszu domowego ogniska przy kominku...
Lub na klubówce:)

Póki nie znajdę odpowiedniego przepisu (nie)polecam a jedynie jako ciekawostkę podaję autentyk.. jedyne 4,99