Też tak uważam - warto o tym pamiętać, że każdy pies jest inny.qzia pisze:Nie można generalizować.Poniatowski Dwór pisze: mówiąc, ze można je głaskać wiem że można i nie muszę pilnować zachowania psa, bo on baaaaardzo kocha człowieka
Proszę, nie piszmy "ogar jest...", piszmy "mój ogar jest...".Poniatowski Dwór pisze:To ja jeszcze dodam, ze ogar jest niesamowicie przyjaznie nastawionym do czlowieka psem, (obcego także).
Bo akurat mój ogar nie jest niesamowicie przyjaznie nastawionym do czlowieka psem, (obcego także).
Ci, co go znają wiedzą, jaki może być, dr Jekyll i mr Hyde.
Mój też pilnuje, nigdy nie sprawdzałam, jak by było, gdyby ktoś obcy w oogóle odważył się wejść na posesję czy do domu przy szczerzącym się psie - i nie zamierzam.Poniatowski Dwór pisze:moje na posesji sa baaardzo groźne - i każdy obcy boi sie podejść do siatki - tak się szczerzą (ja wiem, że ich zachowanie zmienia sie natychmiast jak tylko ten ktoś znajdzie sie na posesji
Kochamy naszego psa i chyba my też nie jesteśmy mu obojętni, ale wiemy, że nie jest psem doskonałym. Ergo - może się zdarzyć, że ogar nie będzie chodzącym ideałem.