W podróży

Co wolno a czego nie, psom i ich właścicielom
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: W podróży

Post autor: hania »

Awatar użytkownika
awiska
Posty: 113
Rejestracja: piątek 12 sie 2011, 09:38
Lokalizacja: Józefów

Re: W podróży

Post autor: awiska »

Podsumowując, bezpieczeństwo zwierzaków podczas podróży poprawiają uogólniając takie rozwiązania:

1. Na siedzeniu w szelkach przypiętych do pasa bezpieczeństwa lub wpiętych odpowiednią smyczą w zatrzask pasów.
2. W bagażniku w szelkach przypiętych do odpowiedniego uchwytu.
3. W transporterze przymocowanym pasami / uchwytami w samochodzie (na siedzeniu lub w bagażniku).

Które z tych rozwiązań jest waszym zdaniem najbezpieczniejsze? Może ktoś słyszał o jakiś testach jak wpływają na psa przeciążenia przy zastosowaniu, któregoś z zabezpieczeń?

Przepraszam za dociekliwość ale to dla mnie ważny temat i myślę, że nie tylko dla mnie.
Dużo podróżujemy zabierając ze sobą suńkę.
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: W podróży

Post autor: irie »

Na moj laicki rozumek wydaje sie, ze transporter jest najbezpieczniejszy - klatka to zawsze jakis rodzaj oslony w razie czego. Ale moze ktos wie o jakichs testach czy badaniach w tym temacie, tez jestem ciekawa.
dziekuje :)
Patrze na to cudo, czytam i nie moge zalapac, czy mozna tego uzywac w czasie jazdy czy nie :mysl_1: :niewka: :mrgreen:
Bo na postojach na pewno przydatne, choc ja w razie musu po prostu szyby uchylam - czy to na jedno nie wychodzi?
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: W podróży

Post autor: hania »

irie pisze:Na moj laicki rozumek wydaje sie, ze transporter jest najbezpieczniejszy - klatka to zawsze jakis rodzaj oslony w razie czego. Ale moze ktos wie o jakichs testach czy badaniach w tym temacie, tez jestem ciekawa.
To zależy jaki transporter. Nie znajdę teraz filmików, ale są takie specjalne klatki samochodowe z grubych prętów testowane na zgniot w czasie wypadku. Tyle, ze ich cena tez jest odpowiednia :niewka:

Edit. Niemieckiej strony nie znalazłam za to znalazłam polska:http://www.safedog.pl/?page=
Awatar użytkownika
awiska
Posty: 113
Rejestracja: piątek 12 sie 2011, 09:38
Lokalizacja: Józefów

Re: W podróży

Post autor: awiska »

Te klatki budzą szacunek :szacun_1: , Testy dużo nam mówią o ich wytrzymałości i bezpieczeństwa dla innych pasażerów. Nie ma natomiast informacji co dzieje się z psem podczas wypadku w środku klatki.

Na pewno pies jest bezpieczniejszy w tym sensie, że nawet przy groźnym wypadku klatka nie uszkodzi się tak żeby pies wypadł lub został zraniony jakimś urwanym jej fragmentem.

Nadal jednak zwierzę uderza w ścianę klatki. W przypadku szelek obciążenie wynikające z bezwładności jest przenoszone na klatkę piersiową o ile mocowanie jest wystarczająco krótkie żeby przy okazji pies nie uderzył np w siedzenia przed sobą.

Jak sądzicie przy założeniu, że mamy super klatkę i super szelki co spowoduje mniejsze obrażenia
- uderzenie w ścianę klatki
- szarpnięcie szelek
:?:
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: W podróży

Post autor: ZbyszekC »

Już to chyba kiedyś pisałem :mysl_1:
Bagażnik-przynajmniej w standartowym francuskim kompakcie- jak sama nazwa wskazuje jest uzupełnieniem damskiej torebki. :jezyk_3:
Pies i te trochę rzeczy pana musi się zmieścić na tylnej kanapie lub podłodze miedzy fotelami :gleba:
Balt od szczyla jeździ na tylnym siedzeniu w szelkach wpiętych w gniazdo pasów bezpieczeństwa. A zjechał kraj od morza do gór.
I tak ma komfort. Poprzednik musiał dzielić kanapę z młodszą. :happy3:
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: W podróży

Post autor: Ola i Dunaj »

Chciałabym dorzucić jeszcze jedną rzecz do wątku. I oby nigdy nie była potrzebna. Ściągnięte z fb
Załączniki
psia karta samochodowa.jpg
psia karta samochodowa.jpg (29.24 KiB) Przejrzano 5698 razy
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: W podróży

Post autor: Wigro »

To co napisała Ola jest bardzo ważne i oby nie było potrzebne.
Opowiem na przykładzie własnym.
Samochód po wypadku wyglądał tak:
Załączniki
widok.jpg
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: W podróży

Post autor: Wigro »

Ja przeżyłem bo byłem w szelkach, przywiązany do tylnego zagłówka. Przeleciałem nad przednim fotelem i uderzyłem tyłkiem w przednią poduszkę. Gdyby nie to to bym poleciał przodem kilkanaście metrów na pole.
Służby nie mają procedur dla psów w takiej sytuacji. Mojego chcieli zabrać do szpitala ale powiedział że beze mnie nie jedzie.
Klatka czy pasy sami oceniajcie co Wam lepiej i ta naklejka, oby była nie potrzebna
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: W podróży

Post autor: Ewka »

Dzięki za wzór nalepki i za to zdjęcie z opowieścią, poniżej, też...
Od powietrza, głodu, ognia, wojny i wypadków... :prosze_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
ODPOWIEDZ