Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Dzięki za życzenia. Propozycje imion fajne. Trochę mieszają, ale Malina na pewno będzie, bo po raz pierwszy zaproponowała je moja córka. Tak więc suczka będzie chyba miała dwie mamy chrzestne. Reda spisuje się nad wyraz dzielnie. Nie chce wychodzić na siusiu, jedzenie trzeba jej podawać, bo sama nie chce odejść od maluchów. Wszystkie wiją się jak robaki, jeżeli suka się ruszy to od razu rozpoczyna się awantura, bo powypadają im sutki z pyszczków. Mam faworyta, który się jako ostatni, ochrzczony został tymczasowo Pan Fioletowy i ma przezabawny pyszczek. Zdjęcie będą jutro.
AniaW musi się teraz cieszyć dwa razy więcej, bo jednocześnie urodziły się jej wnuki po Rektorze i Redzie.
AniaW musi się teraz cieszyć dwa razy więcej, bo jednocześnie urodziły się jej wnuki po Rektorze i Redzie.
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Cieszę się ogromnie i wiem, że Robert też się cieszy
No i stwierdziłam, że przy takiej ilości prawnuków (w sumie 23) to czuję się bardzo staro
I gdzieś już było napisane, że w sumie to bardziej cieszą sukcesy i osiągnięcia dzieci po naszych psach/sukach niż te, które my zdobywamy z naszymi ogarami.
A jak jeszcze geny idą dalej to jest to podwójna radość
No i stwierdziłam, że przy takiej ilości prawnuków (w sumie 23) to czuję się bardzo staro
I gdzieś już było napisane, że w sumie to bardziej cieszą sukcesy i osiągnięcia dzieci po naszych psach/sukach niż te, które my zdobywamy z naszymi ogarami.
A jak jeszcze geny idą dalej to jest to podwójna radość
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
To Reda w takim razie jest rekordzistką pod względem szczeniąt w miocie R.
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Na razie dzierży palmę pierwszeństwa
Póki co jest też tegoroczną rekordzistką - w zeszłym roku miałaby ostrą konkurencję.
Póki co jest też tegoroczną rekordzistką - w zeszłym roku miałaby ostrą konkurencję.
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Dużo mają białych znaczeń?
Bo brązwej to się ciągnie od samej brody...chyba, że dziecku się ulało
Bo brązwej to się ciągnie od samej brody...chyba, że dziecku się ulało
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Wszystkie mają znaczenia, chociaż pod tym względem nie analizowałam ich wyglądu. Raczej znaczeń jest sporo tak jak u Redy. Pierwsza urodziła się Pani Różowa i wydaje się ciut jaśniejsza.
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Przesłodkie małe glizdki dla Redy a Wam duuużo wytrwałości
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Ojej Wasze kreciki taki malutkie,(nie to co moje już staruszki prawie ) uwielbiam te otwarte śpiące mordki. Czekamy jeszcze na panów.
Co do roli matki chrzestnej podzielę się co tam, zresztą jak Malwa będzie to ja wezmę Malwę, a córka Malinkę, chociaż nie ukrywam wolałabym Malinkę. Wtedy bym już miała dwie moje ulubione ogarki o wymarzonych imionach (Kalinka i Malinka albo Malwinka)
Co do roli matki chrzestnej podzielę się co tam, zresztą jak Malwa będzie to ja wezmę Malwę, a córka Malinkę, chociaż nie ukrywam wolałabym Malinkę. Wtedy bym już miała dwie moje ulubione ogarki o wymarzonych imionach (Kalinka i Malinka albo Malwinka)
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogórki lutowe hodowla "Ogarzy gon"
Fantastyczne