Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Po tej fotce nadal twierdzę, że Migotka i Mgiełka to najfajniejsze suczki.
Czy będą kolejne portrety?

kasiawro pisze: ↑poniedziałek 17 gru 2018, 23:26 Po tej fotce nadal twierdzę, że Migotka i Mgiełka to najfajniejsze suczki.
Czy będą kolejne portrety?

O portrety Migotki sami będziemy się dopraszać. Panna od ponad tygodnia szaleje już w Gdańsku. Mgiełka jeszcze mieszka z nami, więc spróbujemy ją obfocić. W najbliższy weekend rozstań ciąg dalszy... I nie wiem czy cieszyć się, czy płakać

uncja pisze: ↑wtorek 18 gru 2018, 00:19 W najbliższy weekend rozstań ciąg dalszy... I nie wiem czy cieszyć się, czy płakać

Cieszyć się na widok dobrych ludzi i odpowiedzialnych przyszłych właścicieli, płakać na widok mniejszej ilości kupek do sprzątania .
Życzę powodzenia .

Mgiełka moja ulubiona

miszakai pisze: ↑wtorek 18 gru 2018, 19:59 Mgiełka moja ulubiona

Chyba będzie mieszkała bardzo blisko Ciebie

Czas na końcowe podsumowanie wątku. Pierwszy miot przeżyliśmy zdrowo. Nie obyło się oczywiście bez "strachów" i "szoków" które towarzyszą chyba wszystkim hodowcom (zwłaszcza tak doświadczonym jak my ). Wszystkie maluchy mają prawidłowe zgryzy, na obecną chwilę oczy wolne od entropii, siedem par oczu jest bardzo brązowych, jedna para taka bardziej Funtowa . Jajka u chłopaków też są na swoim miejscu Co z tego towarzystwa wyrośnie? Zobaczymy za jakiś roczek. Oby tylko za bardzo nie wyrosło
Siedem M-ogarzątek mieszka już w swoich nowych domach:
MROK - Lublin; MIGOTKA - Gdańsk; MALINKA - Będzin (Sarabanda ); FRIDA i MAJOR w Rudzie Śląskiej; MIĘTÓWKA obecna już na forum) - Katowice; MGIEŁKA - Mysłowice. Najważniejsze dla nas jest to, że ze wszystkimi właścicielami szczeniąt utrzymujemy bieżący kontakt. Jak na razie WSZYSCY są zakochani w swoich pociechach i wybaczają im "drobne" wpadki. Ciekawe jak długo
W domu została jeszcze nasza gwiazda - MUSZKA. Najbardziej kudłata i samodzielna z całego towarzystwa, bardzo niezależna i odważna. Jeszcze czeka na swój nowy dom, a jeżeli się nie doczeka to po prostu zostanie z nami. Z dnia na dzień będzie nam coraz trudniej się z nią rozstać, ale z przyczyn oczywistych (tatko w domu) nadal próbujemy znaleźć jej kochających ludzi.
Oto MUSZKA, "ostatni M-nadbużanin"

<<<<z przyczyn oczywistych (tatko w domu) nadal próbujemy znaleźć jej kochających ludzi>>>>

My jakoś dajemy radę mając tatusia Wrzosa i jego córunię Elję pod jednym dachem - tylko nie wiem jak długo


Muszka piękna Życzymy oczywiście dobrego kochającego domu

Obdarowaliście śląskie swoimi pociechami .
Oczęta z kolorem jeszcze mogą się zmienić - oby nie!!!
Gratuluję pięknych maluchów i Muszka jak nic musi na zachód wybyć .

Pięknie Wam poszło kochani
Do następnego zobaczenia

uncja pisze: ↑środa 23 sty 2019, 15:26 MGIEŁKA - Mysłowice.

To nie blisko nas. My kujawsko-pomorskie:)