Strona 2 z 14

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 19:29
autor: Hekate
Gratulacje. :piwko:

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 20:07
autor: Ania W
Gratulacje! :)
Przeznaczenie miotu "U" ? U mnie też był taki sam układ :D


A tak nieco z innej beczki pytanie - dlaczego są dogrzewane? Bo chyba dobrze widzę, że pod kwoką są?

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 20:59
autor: miszakai
Dziękujemy za gratulacje. Mamy 4 doby niespełna, przybieramy, ciągle byśmy jedli :fiufiu: Oby tak dalej.
Ginger jak to bulwa, stoicki spokój i luzik. CYGA trochę przeżywała poród a potem jak słyszała maluchy jak kwilą, popiskują to reagowała piszczeniem i szczekaniem jakby chciała do nich koniecznie iść. Teraz już spokojna. Niesamowite było jak Krajka po 2 dniach niewychodzenia praktycznie z kojca podeszla do nich się przywitać, jakby wrociła do żywych :marzyc_2: Tak czule się witała.
Kwokę mam od czasu dzieci Ginger. Teraz przydała się podczas porodu, kiedy jedno kladlam w ciepełko a kolejne się rodziło a była taka seria, że przychodziły na świat 22.05.,22.25.i 22.40. W cieple były spokojniejsze. Teraz okresowo dogrzewam, bo wtedy też spokojniej poleza w jednym grzanym rogu i dadzą odpocząć mamie. U nas w domu jest też chlodniej niż w przeciętnym mieszkaniu, ok.20 stopni.
Też pomyślałam o takim rozkładzie płci jak Twoje U :marzyc:

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 21:02
autor: BACHMATsforanemroda
:silacz:

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 21:11
autor: kasiawro
No właśnie zastanawiałam się, czy dojrzalsze mamuśki nie będą chciały pomagać młodej.
20 stopni to chyba ciepło, ja w sypialni mam 17 ;) .

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 21:14
autor: Ania W
W sytuacji porodowej, kiedy ich jeszcze mało, a suka niespokojna i dużo chodzi to ok - dodatkowe ciepło na pewno się przyda. Ale ja chyba jestem trochę bardziej z opcji "zimny wychów";) i z pewnym niepokojem obserwuję kolejne kwoki nad kojcami. Uważam, że 20 stopni to nie jest mało (myślę, że u mnie w domu nie ma więcej, bo ja praktycznie cały czas mam wyłączone wszystkie kaloryfery, a okna do szczelnych nie należą). Suki odchowują mioty w budach i przy niższych temperaturach. Oczywiście nie zachęcam do wyrzucania teraz ślepego miotu do kojca ;) Chodzi mi o to, że to kolejny raz jak widzę dogrzewany miot, a zdarzało mi się widzieć gdzieś i taką fotkę, że szczeniaki leżały każde pojedynczo porozrzucane po całym kojcu, co świadczy wg mojej wiedzy o przegrzaniu. Bo u nich przecież termoregulacja nie działa jeszcze dobrze w obie strony : łatwo wyziębić, ale też łatwo przegrzać.

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 21:24
autor: 1e2w3a
Ania W pisze: niedziela 03 lut 2019, 21:14 Ale ja chyba jestem trochę bardziej z opcji "zimny wychów";) i z pewnym niepokojem obserwuję kolejne kwoki nad kojcami.
Ja chyba też z tej opcji, nie dogrzewałam szczeniakow a temp. pomieszczenia w którym przebywały to max. 19 stopni (tak był ustawiony miernik).

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 22:24
autor: miszakai
17 stopni to już naprawdę mało :strach_2: W budzie, co gdzieś już pisałam, jest zdecydowanie cieplej niż na płasko wyłożonej powierzchni porodówki, bez zakamarków specjalnych i spiętrzonej trochę słomy. Ania, nie niepokój się:). Ta lampa ma II stopnie i przy pierwszym daje mniej więcej odczuwalne ciepło zapalonej lampki ze starą żarówką i to nie z bliska, także szału nie ma.
Zresztą dziś już prawie nie włączałam, zwłaszcza, że ta czerwień mutuje kolory obróżek i nic nie widzę :)
Przy porodzie natomiast bardzo przydatna. Ja ją ustawiłam w rogu na stelażu i tam kładłam mokre jeszcze noworodki. Praktyczniejsze od termoforu, bo obejmuje większą powierzchnię.
Przy ogarkach przydatna przy porodzie i przez pierwsze 2-3 doby jak sądzę. Mniejsze rasy, zdecydowanie tak.
Warto mieć też jednak w razie jakiejkolwiek awarii, potrzeby oddzielenia od matki itp.
A piszą nawet o 30 stopniach w kojcu, nigdy tego nie ogarniałam. U nas myślę, ze raczej chłodniej. W mieszkaniach mimo zakręconych grzejników grzeje ze wszystkich stron:). Zmierz sobie. My mamy piec i termostaty na każdym piętrze i ustawione na noc chłodniej, dlatego maciupasy wolałam dogrzać. One zresztą mogą ale nie muszą podpełznąć w tej róg. Robiły to, więc chyba miały komfort większy.

Dobrej nocy ze złobka. Ja tuż obok śpię a Krajka rano dziś obudziła mnie wchodząc na mnie , dosłownie. Zdezerterowała od maluchów na sekundę, bo za chwilę jeden pisk i już leciała jak szalona do nich:)

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 23:00
autor: SARABANDA
Gratulacje i mizianka dla maluchów i mamusi. Śliczne maluchy, niech rosną zdrowo, przyjedziemy na kontrolę na początku kwietnia :happy3:
i nie przesadzajcie z tym zimnym chowem.

Re: U-garki z Glinianej Osady FCI 30.01.2019.:)

: niedziela 03 lut 2019, 23:07
autor: Ania W
Aż tak się nie zamartwiam ;) Tylko widzę kolejne mioty w czerwonym świetle, czego kiedyś nie było. A myślę, że nie wszyscy mogą być świadomi, że można też tym zaszkodzić zamiast zrobić dobrze. Owszem uznaję zasadność takiego urządzenia awaryjnie ( też mam kilka sprzętów "szczeniackich" na wszelki zaś).
Sarabanda - przecież nikt nie oczekuje "morsowania" :jezyk_3: