Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Pani Beato,
mamy się dobrze. Sekret uwielbia ogródek, a szczególnie slalom między rododendronami, niestety najchętniej po stronie sąsiada. Tam też lepiej robi się qke, chyba trawka tam lepiej pachnie.
Odległość pies-kot robi się coraz mniejsza, a wzajemne stosunki coraz głośniejsze. Sekret ma bardzo dużo do powiedzenia kotce - szczeka i podskakuje. Ta niejednokrotnie cierpliwie słucha, choć czasami dość ostro wyraża swoje zdanie (nie używa jednak łapoczynów, stanowczo mu odpowie i potem wycofuje się na piętro). Sekret, pomimo to jest bardzo wytrwały i nie poddaje się w przełamywaniu lodów.
dzisiaj poznał zraszacze z ogródka sąsiada, przyjął to bardzo spokojnie. Zna też chyba wszystkie dzieci z sąsiedztwa. Niektóre ze zdziwieniem patrzą i pytają się dlaczego ten jamnik ma takie długie łapy
Córka wtedy dzielnie tłumaczy, że jest to ogar polski prawdziwy pies myśliwski.
Sekret i dwie panie M
mamy się dobrze. Sekret uwielbia ogródek, a szczególnie slalom między rododendronami, niestety najchętniej po stronie sąsiada. Tam też lepiej robi się qke, chyba trawka tam lepiej pachnie.
Odległość pies-kot robi się coraz mniejsza, a wzajemne stosunki coraz głośniejsze. Sekret ma bardzo dużo do powiedzenia kotce - szczeka i podskakuje. Ta niejednokrotnie cierpliwie słucha, choć czasami dość ostro wyraża swoje zdanie (nie używa jednak łapoczynów, stanowczo mu odpowie i potem wycofuje się na piętro). Sekret, pomimo to jest bardzo wytrwały i nie poddaje się w przełamywaniu lodów.
dzisiaj poznał zraszacze z ogródka sąsiada, przyjął to bardzo spokojnie. Zna też chyba wszystkie dzieci z sąsiedztwa. Niektóre ze zdziwieniem patrzą i pytają się dlaczego ten jamnik ma takie długie łapy
Córka wtedy dzielnie tłumaczy, że jest to ogar polski prawdziwy pies myśliwski.
Sekret i dwie panie M
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Ogarki tak właśnie mają, że im bardziej ktoś je zniechęca to one jeszcze bardziej próbują dopiąć swegoSekret, pomimo to jest bardzo wytrwały i nie poddaje się w przełamywaniu lodów.
Jak to mówią, ogar to może nie najszybszy pies ale za to najbardziej wytrwały
bea
ja oczywiście czekam na wieści i namiary na nowy domek Sarabandy
Uchatek będzie mieć kuzyneczke na oku
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Witam najcieplej Sekreta na naszej czekoladce i obie Panie M
Cieszą mnie wszystkie wieści...a jeśli chodzi o "wytrwałość" w zdobywaniu serc (czegokolwiek zresztą ) to ogary są faktycznie niebywale wytrwałe
Czas, czas, czas...będzie dobrze i coraz lepiej
Pozwolę sobie wkleić zdjęcia kochanego Sekreta (przesłane przez Sekret) z nowego domku...
BasiuM- Sarabanda jest w miejscowości Szpetal Górna. Czy to daleko od Katowic i od Was?
Cieszą mnie wszystkie wieści...a jeśli chodzi o "wytrwałość" w zdobywaniu serc (czegokolwiek zresztą ) to ogary są faktycznie niebywale wytrwałe
Czas, czas, czas...będzie dobrze i coraz lepiej
Pozwolę sobie wkleić zdjęcia kochanego Sekreta (przesłane przez Sekret) z nowego domku...
BasiuM- Sarabanda jest w miejscowości Szpetal Górna. Czy to daleko od Katowic i od Was?
- Załączniki
-
- ale jestem śpiący.jpg (35.82 KiB) Przejrzano 1057 razy
-
- w ogródku1.jpg (86.24 KiB) Przejrzano 1046 razy
-
- w ogródku2.jpg (77.32 KiB) Przejrzano 1048 razy
-
- w ogródku3.jpg (69.13 KiB) Przejrzano 1041 razy
-
- w trawce.jpg (82.83 KiB) Przejrzano 1041 razy
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
hmmmm..... tu w okolicy nie ma takiej miejscowości....bea100 pisze:BasiuM- Sarabanda jest w miejscowości Szpetal Górna. Czy to daleko od Katowic i od Was?
nawet mapa google pokazuje Szpetal Górny ale koło Włocławka
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
No jasne- ależ ze mnie zakręceniec- oczywiście maqsz rację bo do Szpetala pojechała Serenada a Sarabanda- jest w Sosnowcu
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Oj jest chłopak wytrwały. dostał juz po głowie do kotki, co go wcale a wcale nie zraża. Kocica doskonale to wykorzystuje bo podpuszcza go jak tylko się da, ale jak Sekret jest w ogródku a ona zostaje w domu patrzy tęsknie i miauczy rozpaczliwie (zazdroszna jest jak nic).
Młody chce byc na czasie w tym co w modzie i w polityce. Niezwykle intersuja go gazety, które wyciaga z gazetownika gryzie. gazetownik wyladował w pomieszczeniu gospodarczym. jak narazie ucierpiał odrobinę róg ksiązki. Co ciekawe nie ucierpieli klasycy Milne, Gombrowicz, Hasek nawet Szołochow, którzy stoja na ej samej półce (czyta chłopak podczas naszej nieobecności, no dobrze dziecko musze gonić a pies sam po ksiązki sięga )
Tak, tak rosnie intelektualista .........
Młody chce byc na czasie w tym co w modzie i w polityce. Niezwykle intersuja go gazety, które wyciaga z gazetownika gryzie. gazetownik wyladował w pomieszczeniu gospodarczym. jak narazie ucierpiał odrobinę róg ksiązki. Co ciekawe nie ucierpieli klasycy Milne, Gombrowicz, Hasek nawet Szołochow, którzy stoja na ej samej półce (czyta chłopak podczas naszej nieobecności, no dobrze dziecko musze gonić a pies sam po ksiązki sięga )
Tak, tak rosnie intelektualista .........
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
SEKRET
Każdy ogar to intelektualista Przecież to pies szlachecki
Psisko wie co robi, byle czego nie będzie czytał To mądre i sprytne bestie
Może czas założyć bloga i pokazać "psa przy lekturze" ? Czekamy z niecierpliwością
Pozdrowienia od Nutki
Oczywiście dla WSZYSTKICH tych które POSZŁY W LAS (oczywiście mowa o szczeniorkach )
Każdy ogar to intelektualista Przecież to pies szlachecki
Psisko wie co robi, byle czego nie będzie czytał To mądre i sprytne bestie
Może czas założyć bloga i pokazać "psa przy lekturze" ? Czekamy z niecierpliwością
Pozdrowienia od Nutki
Oczywiście dla WSZYSTKICH tych które POSZŁY W LAS (oczywiście mowa o szczeniorkach )
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
dziękujemy za pozdrowienia chętnie coś popiszemy.
Co do zdjęć przy lekturze moze byc problem bo on czyta w ciszy i skupieniu, kiedy nikogo nie ma w domu. w ogóle sekrecio uważa, że robienie zdjęc to nie jest sprawa dla tak poważnego faceta, lepiej jest włozyc nos w obiektyw lub poszarpać sznurek od aparatu.
Przy okazji chciałabym tak moze z innej beczki ale jestem winna to mojemu męzowi. pierwsza wiadomośc jaka tu napisałam podpisałam Sekret i dwie panie M. Zabrakło tu pana K, bez którego by psiura nie było u nas w domu. dziekuje ci bardzo Krzysztofie !!!!!!!!!!!!!
To wszystko chyba z zakrecenia po pierwszym tygodniu razem z psem. dzisiaj zaczełam z tego wszystkiego ołac na niego Sektor
Co do zdjęć przy lekturze moze byc problem bo on czyta w ciszy i skupieniu, kiedy nikogo nie ma w domu. w ogóle sekrecio uważa, że robienie zdjęc to nie jest sprawa dla tak poważnego faceta, lepiej jest włozyc nos w obiektyw lub poszarpać sznurek od aparatu.
Przy okazji chciałabym tak moze z innej beczki ale jestem winna to mojemu męzowi. pierwsza wiadomośc jaka tu napisałam podpisałam Sekret i dwie panie M. Zabrakło tu pana K, bez którego by psiura nie było u nas w domu. dziekuje ci bardzo Krzysztofie !!!!!!!!!!!!!
To wszystko chyba z zakrecenia po pierwszym tygodniu razem z psem. dzisiaj zaczełam z tego wszystkiego ołac na niego Sektor
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
No właśnie już czas na blogaMalgosiaczek_27 pisze:SEKRET
Może czas założyć bloga i pokazać "psa przy lekturze" ? Czekamy z niecierpliwością
:
Re: Poszły w Las- miot S- 18 lipca 2009
Szpetal Górny, praktycznie dzielnica Włocławka, codziennie jestem tam dwa razy jak jadę do pracy, Będzie drugi ogar we Włocławku, jak bym dostał jakiś namiar na priwa.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl