Strona 3 z 4

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 09:04
autor: Jotka
Hm, bądź tu mądry, człowieku. Ja w każdym razie zaczęłam dawać tran dużo rzadziej, witaminy - raz na kilka dni. Korek jedzie na Royalu, nie dostaje jednak całych dawek - je mieszane, pół na pół. Nie widzę żadnych problemów z chodzeniem, sierścią, zębami, ale właściwie - w jaki sposób objawiają się niedobory witamin?...

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 09:37
autor: weszynoska
Myślę, że temat niedoborów jest moooocno przereklamowany :mysl_1:

Można zrobić analizę krwi i wynik pokaże dobór bądź nie :D

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 13:45
autor: wszoleczek
Ja witaminy daję codziennie, ale mniejszą dawkę niż zalecają. Poza tym nie daję nic więcej. Czasami jak pies zostaje na noc na dworze a jest mróz to rutinoscorbin dostanie i tyle ;)

Jeśli coś psu będzie brakować, to wtedy uzupełnię. Sama nie łykam witamin-czym mniej tabletek tym lepiej 8-)

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 15:02
autor: zybalowie
Psom na suchej karmie braki w witaminach moim zdaniem nie grożą, a przeciwnie - zagraża ich nadmiar, zwłaszcza, przy dodatkowym ich podawaniu.

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 15:12
autor: miszakai
wszoleczek pisze:Ja witaminy daję codziennie, ale mniejszą dawkę niż zalecają.
wszoleczek pisze:Poza tym nie daję nic więcej.
wszoleczek pisze:Jeśli coś psu będzie brakować, to wtedy uzupełnię. Sama nie łykam witamin-czym mniej tabletek tym lepiej
:zdziw_4:
Jak dawać witaminy to w dawkach zalecanych. Nic więcej czyli czego nie dajesz? Prędzej zaszkodzą witaminy niż nienasycone kwasy tł - oliwa, tran właśnie...
Myślę, że zasada powinna być taka, że jak karma to witaminy nie są potrzebne dodatkowo. Jak gotowane to tak, a jak mieszane to może okresowo? - zima, cieczka, wzmożone linienie i np. morfologię raz na jakiś czas zrobić...

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 17:20
autor: wszoleczek
Nero dostaje gotowane. Garść suchej karmy dostaje w ciągu dnia- taka metoda na głoda ;)

Dostaje witaminy, więc już mu nie daję tranu, wapnia itp.
Mniejsza dawka, czyli dostaje na 35kg, a ważył np 37,5 w okresie letnim ;)

Re: Tran

: poniedziałek 13 gru 2010, 20:29
autor: miszakai
ok, myślałam, że karmę je...

Re: Tran

: wtorek 14 gru 2010, 17:08
autor: wszoleczek
my w takim tempie jemy karmę, że teraz dopiero 4 worek kończymy (odkąd mamy psa, czyli rok :P). B. rzadko dostaje karmę jako główny posiłek. Generalnie marzy mi się karmienie barfem, ale takim z prawdziwego zdarzenia. Bez makaronów i ryżów :marzyc: .

Dawniej nikt nie dawał psom witamin i jak żyły ;) Teraz trochę robimy zbyt delikatne te pieski (wiem, że teraz sobie nagrabię...). Trochę mnie to wprawia w zakłopotanie. Trany, wapnia, oleje, wit w proszku, w płynie itp, itd... :zdziw_4: Nie popadajmy w paranoję ;)

Psu daję mniejszą ilość witamin, bo w ciągu dnia zje surową marchewkę, jabłko, nawet pomarańczę czy mandarynkę- dla mnie to są witaminy :mrgreen:

Re: Tran

: wtorek 14 gru 2010, 23:15
autor: Ł-Bohun
O mój ,to jest dopiero jabłkozercą. Wydaje mi się, że mięcho ma tyle witamin ile trzeba i pies się nie spasie.
Ja swojemu gotuje ryż ( a raz w tygodniu kasze) z miesem( np.dziaka:płuca, wątroba, serce, nery) i suchą najtańsza ile tylko chce, a od czasu do czasu kupie mu (jak trafię) kość wołową tzw. maczuge do obgryzienia- dwa dni i jest piszczałka- oczywiście też ją gotuje. W ogóle nie daje psu surowego miesa. Raz w tygodniu dostaje surowe jajo. Po obiedzie resztki ,też mu wrzuce do michy. Raz na dwa tygodnie dam mu sete tranu. Zbliżają się swięta, to i poje ryby wiecej.

Jak coś źle robię ,to napiszcie, chętnie przyjmę wszelką krytykę- oby tylko rzeczową.

Re: Tran

: wtorek 14 gru 2010, 23:44
autor: nulka
Nasze też wcinają jabłka z ogryzkami :D i uwielbiają bigos zwłaszcza Łaz ,ostatnio polubili selera z rosołu ;) ,kosci cielece surowe to ich przysmak ,na hasło "kosteczka " zostawią prawie wszystko ,co do rybek to są wybredne ostatnio serwowaliśmy sielawę i nie szła ,nie wiem dlaczego ,raczej nie daje kasz ,ryżu ,acha luuubią wątróbkę i staram się w miarę regularnie dostarczać ,natomiast Zojka po kurzych sercach gotowanych wymiotowała :mysl_1: ,wiec nie daję i nie widzę potrzeby walić w nich jeszcze jakieś witaminy ,ale na przednówku to zależy od ich kondycji ,być może i jedza też suchą