Karmy suche

Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Karmy suche

Post autor: ogończyk »

Ja też jak kupuję czasem drogą karmę to dla Dużych Pzdr
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Karmy suche

Post autor: Hekate »

SARABANDA pisze:Haniu, dzięki, super że rybna i w dodatku ta cena :happy3:
ogarom dajecie którą, tą dla psów małych i średnich, czy dla dużych? :mysl_1:
Orla od dwóch tygodni wcina tę dla dużych. Początkowo podeszła do niej bez entuzjazmu, ale teraz wcina, aż miło. Żadnych sensacji, sierść w porządku. Tak tanio jeszcze nie jadła. :zgoda:
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Karmy suche

Post autor: SARABANDA »

Dzięki za informacje. U nas karma ma dotrzeć we wtorek. Wcinać będą na pewno. Zastanawiam się jeszcze nad składem, piszą ze z marchewką i burakiem a Sarka do buraków ma stosunek jednoznaczny - to co połknie wraca tą samą drogą w stanie nienaruszonym :mysl_1:
Szkoda w sumie że nie ma jakiś testerów albo mniejszych opakowań do wypróbowania.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Karmy suche

Post autor: Leszek »

Eni pisze: Zbożem stanowiącym inny "problem" jest kukurydza, która dodatkowo jest modyfikowana genetycznie i nie wiadomo, jaki skutek przyniesie długotrwałe jej stosowanie w żywieniu zwierząt.
:wow_3:
Nie przesadzajmy z tym GMO, to jest przecież tylko inna forma krzyżowania. Człowiek od zarania świata krzyżował i kombinował, tylko to robił w sposób bardziej czy mniej naturalny, ale efektem było zawsze wprowadzenie nowego genu do innego układu genetycznego. I nie tylko w obrębie jednego gatunku ale miedzy gatunkami również. I zawsze w pierwszym pokoleniu po krzyżowaniu następowało różnicowanie cech. Nawet nie macie pojęcia ile zjadanych warzyw, owoców czy mięsa które jest pokoleniem F1 nie nadających się do dalszej reprodukcji jest normalną zaawansowana krzyżówką. Nie dajmy się zwariować nawiedzonymi ekologami. Postępu się nie zahamuje zakazami, nigdy to się w historii nie udało.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: Karmy suche

Post autor: ogończyk »

Leszek pisze:Nie przesadzajmy z tym GMO, to jest przecież tylko inna forma krzyżowania.
Ok, ale zwróć uwagę, że często są to niezwykle ekspansywne... hmmm... GATUNKI. Podobno nie istnieje już co najmniej kilka "gatunków" roślin uprawnych, (jak soja np.), które Ludzie jedli i uprawiali od neolitu. Czyli i 1000 i 5 000 i 50 lat temu - kasza i mąka były bardzo podobne. A nie istnieją, gdyż zostały całkowicie wyparte przez rozmaite "krzyżówki".

Wiele innych, takich, jak właśnie kukurydza, czy nasze rodzime, długowłose żyto, jest na krawędzi wyginięcia.

Zapewne, że Postępu się nie powstrzyma gadaniem, ale muszę przyznać, że implikacje tego "postępu" cokolwiek mnie przerażają.

Natomiast, a'propos psów, w ogóle bym się modyfikacjami genetycznymi w kukurydzy nie denerwował. Psy, chwała Bogu!, żyją krócej niż my i czują się odpowiedzialne za świat, zaledwie kilka chwil po zaistnieniu zdarzenia. PZdr
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Karmy suche

Post autor: Leszek »

ogończyk pisze:
Leszek pisze:Nie przesadzajmy z tym GMO, to jest przecież tylko inna forma krzyżowania.
Ok, ale zwróć uwagę, że często są to niezwykle ekspansywne... hmmm... GATUNKI. Podobno nie istnieje już co najmniej kilka "gatunków" roślin uprawnych, (jak soja np.), które Ludzie jedli i uprawiali od neolitu. Czyli i 1000 i 5 000 i 50 lat temu - kasza i mąka były bardzo podobne. A nie istnieją, gdyż zostały całkowicie wyparte przez rozmaite "krzyżówki".
PZdr
No cóż, samo życie jest ryzykowne. Zagrożenia zawsze istnieją, ale gdyby nie rewolucja zielona m.in. w Chinach i Indiach (która m.in polegała na wprowadzeniu tych właśnie ekspansywnych i wydajnych gatunków) tam masowo by ludzie umierali z głodu, mielibyśmy już kilka dodatkowych wojen, a tak te kraje dzisiaj eksportują żywność. Przykładów takich jest wiele. Zawsze będzie dylemat w produkcji żywności, tanio i dużo czy mało i drogo. Kompromis niestety jest bardzo trudny. Praktycznie nie ma możliwości aby produkować zdrowo, dużo i tanio.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Karmy suche

Post autor: SARABANDA »

Karma dotarła, bardzo smakuje, wprowadzam stopniowo, zobaczymy.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Karmy suche

Post autor: miszakai »

U nas podobnie jak u Hekate. Pierwszy kawałek Cyga wzięła do pyska po czym wypluła :? Chyba zaskoczeniem był ten smak i zapach - jednak rybny. Z opóźnionym zapłonem polubiła i wcina od wczoraj :silacz: Zobaczę za jakiś czas jak kondycha i sierść. Nie widzę tam dokładnego składu. Poprosiłam o dawkowanie bo też nie ma nigdzie i o próbki tej dla średnich np. I dostałam ignore'a :)
A dziś Grubas też się na nią skusił co dowodzi jakości bo on zwykłej karmy nie tyka :) Ale co ryba to ryba.
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Karmy suche

Post autor: SARABANDA »

http://agro-fish.pl/karma-dla-psow/" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta, na samym dole strony kliknij na kartę charakterystyki.
Moje żarłoki ani chwili nie miały wątpliwości, od początku rzuciły się na karmę i im nie przechodzi.
Czupryna która suche lubi tak sobie i czasami trzeba jej dodać trochę oleju, na tę karmę się rzuca, Sarę która dostaje do miski jako pierwsza chce pogryźć. Dostają ją też jako nagrodę i mam całą podłogę zaślinioną. Jedyne co do czego mam wątpliwość to że trochę za dużo kup. Ale - po pierwsze chyba im dawałam za dużo bo nie zabrałam miarki do nowego mieszkania a po drugie Czupryna żre antybiotyk.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
ergo5218
Posty: 179
Rejestracja: wtorek 06 sty 2015, 09:41
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Toruń

Re: Karmy suche

Post autor: ergo5218 »

Moja Rosia wcina Orijen Puppy Large, poprzednio jadła Purina pro plan. Po zmianie karmy sierść stała się dużo bardziej błyszcząca, żdanych prloblemów. MZ Orijen to zupełnie inna klasa niż Purina.
ODPOWIEDZ