O której ostatni posiłek?
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: O której ostatni posiłek?
A Salwa lubi wszystko co znajdzie u świni w korycie a najbardziej jej kolby z ziarenkami
- Rudolf
- Posty: 375
- Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
- Gadu-Gadu: 2095935
- Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
- Kontakt:
Re: O której ostatni posiłek?
To ja jeszcze w kwestii godzin posiłków
W tygodniu Rud dostaje śniadanie ok 7 rano (po porannym spacerze) i kolację między 18 - 19 (w zalezności od tego o której wróce do domu - to jest albo przed albo po spacerze). Tyle, że ja mu zostawiam miskę jeśli nie zje i może sobie zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy podjadać, jeśli nie zjadł na raz.
W weekendy zmiany dotyczą w zasadzie tylko godzin spacerów - nie wychodzimy o 6 rano tylko później, ok. 9-10, czasem nawet później; Jeśli się niecierpliwi, to wypuszczam go na dwór i wracam spać ale w ogródku robi wtedy tylko siku z resztą potrzeb czeka do spaceru.
W ogródku mu się zdarzy załatwić, ale w zasadzie tylko wtedy kiedy nie wyjdę z nim na spacer... np. ostatnio kiedy jechałam do Stolicy i musiałam wyjść z domu przed 6 rano - nie dałam już rady ze spacerem...
W tygodniu Rud dostaje śniadanie ok 7 rano (po porannym spacerze) i kolację między 18 - 19 (w zalezności od tego o której wróce do domu - to jest albo przed albo po spacerze). Tyle, że ja mu zostawiam miskę jeśli nie zje i może sobie zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy podjadać, jeśli nie zjadł na raz.
W weekendy zmiany dotyczą w zasadzie tylko godzin spacerów - nie wychodzimy o 6 rano tylko później, ok. 9-10, czasem nawet później; Jeśli się niecierpliwi, to wypuszczam go na dwór i wracam spać ale w ogródku robi wtedy tylko siku z resztą potrzeb czeka do spaceru.
W ogródku mu się zdarzy załatwić, ale w zasadzie tylko wtedy kiedy nie wyjdę z nim na spacer... np. ostatnio kiedy jechałam do Stolicy i musiałam wyjść z domu przed 6 rano - nie dałam już rady ze spacerem...
Marta & Rudolf
Re: O której ostatni posiłek?
Nie zostawiaj mu tego na cały dzień, bo to wietrzeje, kurzy się i brudzi..
Jeśli nie zje w przeciągu 15-20min, to schowaj i wystaw dopiero wieczorem
Jeśli nie zje w przeciągu 15-20min, to schowaj i wystaw dopiero wieczorem
Re: O której ostatni posiłek?
Wczoraj Ułan dostał jak zwykle rano o 6.30 twaróg, o 16.00 gotowane i o 20 karmę tyle, że zjadł na raty. O 22.00 tak się domagał jedzenia, że ściągnął placek ze stołu, był niespokojny, piszczał, w końcu sypnęłam mu garść karmy po prostu wciągnął, dostał jeszcze dwie garście, które zniknęły szybko , normalnie to karmę zjada z wielką łaską na raty, przez pół godziny, ponieważ Ułan dużo pije po karmie to jeszcze z nim wyszłam o 23.00 na siku, o 4.30 piskał , wyszłam na siku, spał do 9.00 , rano karmy z jogurtem nie ruszył, po spacerze 45 min ledwie skubnął, poszedł spać. Chyba jednak na noc będę dawać gotowane, ale wcześniej tak jak radzicie.
Re: O której ostatni posiłek?
Ja jak już wspomniałam ostatni posiłek daję około 19 - 20.Delikatna kolacja, nie za dużo żeby psiak na noc nie był objedzony.Na kolację daję suchą karmę, góra dwie małe garstki, czasami dostanie jeszcze sucharka z masłem albo pół jabłka.
Dzięki temu,że wieczorem się nie objadł,śniadania zjada z prędkością światła
KasiuR przyzwyczajaj powoli Ułanka do tego. On wkońcu zrozumie,że świat nie kręci się wokół niego i jego miski
Uchaty też miał kilka dni takich,że kładł się spać o 23 albo później, rano nie chciał wstawać a za jedzeniem piszczał o 10 lub 11.
No ale nie ze mną te numery w dwa dni zakumał,że w domu panują inne zwyczaje i nie on ustala godziny karmienia
PS. jak nie chce jeść albo marudzi to po 30min zabieram miskę i Uchatek dostaje dopiero kolejny planowany posiłek
Dzięki temu,że wieczorem się nie objadł,śniadania zjada z prędkością światła
KasiuR przyzwyczajaj powoli Ułanka do tego. On wkońcu zrozumie,że świat nie kręci się wokół niego i jego miski
Uchaty też miał kilka dni takich,że kładł się spać o 23 albo później, rano nie chciał wstawać a za jedzeniem piszczał o 10 lub 11.
No ale nie ze mną te numery w dwa dni zakumał,że w domu panują inne zwyczaje i nie on ustala godziny karmienia
PS. jak nie chce jeść albo marudzi to po 30min zabieram miskę i Uchatek dostaje dopiero kolejny planowany posiłek
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: O której ostatni posiłek?
Nucia ostatni posiłek latem dostawała o godzinie 20stej, teraz o 19stej bo jada raz dziennie i szybciej jest głodna Na śniadanko dostaje bardzo malutka porcyjkę tak "na ząb" co by psisko strasznie głodne przez dzień nie było. W trakcie ćwiczeń tez nagródki jakieś dostaje więc spokojnie wytrzymuje do wieczora, a i kolacje chętniej zjada nawet sucha karmę Dopiero od jakichś dwóch miesięcy tak jest, ale musiałyśmy ograniczyć jedzonko bo to był jedyny sposób żeby jakoś dojść do ładu z waga naszej suni. Grubasek z niej był Teraz szczupła dziewczyna z niej Przywykła już do diety i zmiany godziny jedzenia, o 18:30 już zaczyna kręcić się po kuchni
Z kolei jeśli chodzi o spanie, to od małego Nucia chodzi spać o 21. Nigdy nie było z tym problemu, wręcz problemem było przetrzymać Nucie dłużej niż do 21 Teraz jedynie gdy sa goście to Nutesław nasz towarzyszy nam trochę dłużej, w międzyczasie jednak posypia po kątach. Ale na co dzień po spacerku około 20:30 Nuta idzie na swoje legowisko. W nocy czasami słyszę pazurki stukające po panelach w salonie, ale to jedynie nocny obchód jest bo za chwile słyszę donośne "mmmmmmmmmmmmm" z wiatrołapu. To odgłos wydawany przez Nute układającą się do snu
Z kolei jeśli chodzi o spanie, to od małego Nucia chodzi spać o 21. Nigdy nie było z tym problemu, wręcz problemem było przetrzymać Nucie dłużej niż do 21 Teraz jedynie gdy sa goście to Nutesław nasz towarzyszy nam trochę dłużej, w międzyczasie jednak posypia po kątach. Ale na co dzień po spacerku około 20:30 Nuta idzie na swoje legowisko. W nocy czasami słyszę pazurki stukające po panelach w salonie, ale to jedynie nocny obchód jest bo za chwile słyszę donośne "mmmmmmmmmmmmm" z wiatrołapu. To odgłos wydawany przez Nute układającą się do snu
Re: O której ostatni posiłek?
Uchaty też tak ma....mrrrrrrrrruuuuuuuuuczando przed snem musi byćMalgosiaczek_27 pisze: ... słyszę donośne "mmmmmmmmmmmmm" z wiatrołapu. To odgłos wydawany przez Nute układającą się do snu
Re: O której ostatni posiłek?
One chyba wszystkie to mająBasiaM pisze:Uchaty też tak ma....mrrrrrrrrruuuuuuuuuczando przed snem musi byćMalgosiaczek_27 pisze: ... słyszę donośne "mmmmmmmmmmmmm" z wiatrołapu. To odgłos wydawany przez Nute układającą się do snu
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: O której ostatni posiłek?
Zgadza się, jak słyszę "mmmmmmmmmmmmm" z przedpokoju, to znaczy, że Burza przestaje się kręcić i idzie spaćmonik pisze:One chyba wszystkie to mająBasiaM pisze:Uchaty też tak ma....mrrrrrrrrruuuuuuuuuczando przed snem musi byćMalgosiaczek_27 pisze: ... słyszę donośne "mmmmmmmmmmmmm" z wiatrołapu. To odgłos wydawany przez Nute układającą się do snu
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
-
- Posty: 95
- Rejestracja: wtorek 14 lip 2009, 13:18
- Gadu-Gadu: 1738715
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: O której ostatni posiłek?
Zamruczeliscie na amen,teraz pracowac sie nie chce