o co mu chodziło?

monik

Re: o co mu chodziło?

Post autor: monik »

Wolałabym, żeby Urwis zjadał zajęcze bobki (to prawie jak sucha karma :lol: ale niestety nimi się nie interesuje ) niż czaił się na kocie śmierdzące "g" :zly1:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: o co mu chodziło?

Post autor: Ania W »

Bo jest wysokobiałkowe, a nie jakaś tam przerzuta trawka :jezyk:
monik

Re: o co mu chodziło?

Post autor: monik »

Ania W pisze:Bo jest wysokobiałkowe, a nie jakaś tam przerzuta trawka :jezyk:
No niestety :zly1:
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: o co mu chodziło?

Post autor: hania »

miszakai pisze:
Wigro pisze:A może by się jakiś/jakaś forumowy wet wypowiedział o tym że pies dorosły powinien jeść raz dziennie i dlaczego ?
No właśnie...Powinien? :zdziw_4:
Ja uważam, ze pies dorosły może jeść raz dziennie. A co powinien to już zależy od psa (rasy, trybu życia, przemiany materii itp) i właściciela. Zasadniczo behawioryści zalecają więcej posiłków, żeby psu zapenić rozrywkę i żeby dostarczanie energii było bardziej równomierne.
monik

Re: o co mu chodziło?

Post autor: monik »

Właśnie Urwis czeka, aż kot skończy produkować "wykwintną potrawę" :zly1:
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: o co mu chodziło?

Post autor: BasiaM »

monik pisze:Właśnie Urwis czeka, aż kot skończy produkować "wykwintną potrawę" :zly1:
Dobrze,że my nie mamy kota....albo zająca :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: o co mu chodziło?

Post autor: Aszemi »

Ja mam świnkę morską i Salwa lubi po niej sprzątać :D
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: o co mu chodziło?

Post autor: Agata »

My nie mamy świnek morskich ani kotów, ale za to mamy odkryty kompostownik, który posiada przepięknie cuchnącą zawartość składającą się wyłącznie ze skoszonej trawy (inne odpadki i część trawy ląduje w zamkniętym ekokompostowniku), o dziwo śmierdzielstwo takiego rodzaju tez ogarom odpowiada kulinarnie :zly2:
Awatar użytkownika
wladekbud
Posty: 608
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie

Re: o co mu chodziło?

Post autor: wladekbud »

Ba, u mnie Burza po koszeniu trawnika wciągała wszystko jak surówkę :gleba:
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: o co mu chodziło?

Post autor: kasiawro »

Agata pisze:My nie mamy świnek morskich ani kotów, ale za to mamy odkryty kompostownik, który posiada przepięknie cuchnącą zawartość składającą się wyłącznie ze skoszonej trawy (inne odpadki i część trawy ląduje w zamkniętym ekokompostowniku), o dziwo śmierdzielstwo takiego rodzaju tez ogarom odpowiada kulinarnie :zly2:
u nas Zagaj opanował do perfekcji przekopywanie kompostownika, zawsze 2 razy do roku przekładałam jego zawartość (góra/dół) teraz jest raz w miesiącu albo i częściej przekopywany. Są też zalety tego nornice, padalce i jaszczurki się wyniosły :happy3:
ODPOWIEDZ