Strona 1 z 6

żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: środa 13 sty 2010, 20:25
autor: ccarolaa
moja 2 miesięczna suczka dostaje karmę z mlekiem oraz jeden posiłek z gotowanych jarzyn, mięska i ryżu. jednak nie wiem w jakich ilościach powinna je dostawać. wydaje się ciągle głodna (chociaż moim zdaniem je całkiem sporo jak na takiego maluszka). Bardzo proszę o podpowiedź, bo nawet mój wet nie potrafił dokładnie sprecyzować jakie porcje powinna dostawać, a nie chcę jej ani przekarmiać ani głodzić. z góry dzięki za pomoc:-)

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: środa 13 sty 2010, 20:34
autor: Ania W
Witaj! Napisz skąd masz szczeniaka - zapraszam do działu "przedstaw się" :)
A czy mleko z karmą (jaka? ) nie działa trochę przeczyszczająco?
Moim zdaniem dwa posiłki na 2m-ce to za mało. Ja mam 7-miesięczną i jeszcze dostaje 3 (suche, nabiał, ryż+mięso+warzywa ). Ja bym do 3 dawała 4 posiłki (częściej a mniej) potem przeszła na 3 tak do 6 miesięcy a potem dopiero na dwa.
Nie umiem powiedzieć dokładnie jakiej wielkości mają być - ja starałam się wyobrazić zawsze ile może zmieścić żołądek takiego malucha, żeby też nie przesadzić na raz.
No i obserwujcie czy szczeniak przybiera, rośnie czy kupy ok. Szczeniaki są zazwyczaj dość łapczywe i jedzą chętnie i w dużych ilościach.

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: środa 13 sty 2010, 20:54
autor: ccarolaa
może źle się wyraziłam:) maleństwo dostaje 4 posiłki przy czym 3 posiłki to karma i jedno gotowane. jednak mimo to jest ciągle głodna i boję się że może dostaje za mało.. daję jej karmę (pronature) z mlekiem, żeby nie miała problemu z pogryzieniem i kupa jest ok, ale może faktycznie powinnam to zmienić. a co najlepiej podawać z nabiału? samo mleko? czy np. jakieś serki?
w poleconym dziale opiszę resztę :)

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: środa 13 sty 2010, 21:42
autor: weszynoska
Jeśli karmisz karmą dla szczeniąt to na opakowaniu pisze dawkowanie przewidziane do wieku i wagi dorosłego psa ( przedział 30 kg)
dla 2 miesięcznej suni to około 30 gram/kg wagi nie wiem ile waży Twoja sunia...myślę, że około 7-8 kg...więc wychodzi że powinna dostawać około 200 gram suchej karmy na dobę...

oczywiście karmy odpowiedniej do wieku ( dla szczeniąt ras duzych)

z gotowanego np. moje szczeniaczki dziś dostały każde po udku z kurczaka ( jedno karmienie) i wcale się nie najadły

normalnie daję moim maluchom więcej niż na opakowaniach pisze na cały dzień wszystkie 8 szczeniąt 7 tygodniowych dostaje około 2 kg suchej karmy, plus gotowane mięsko z ryżem na 1 karmienie

mleka nie daję, z nabiału to biały ser...

suchą karmę namaczam wodą, ale nie całkiem, daję takie lekko półtwarde, małe maja już spore ząbki...niech się uczą gryźć

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: środa 13 sty 2010, 21:43
autor: Ania W
Ja rozmaczałam przez jakiś czas karmę wodą ale nie chodziło mi o problem z gryzieniem a bardziej o to żeby nie pęczniała gwałtownie w brzuchu i żebym wiedziała ile objętościowo tego będzie.
Mleka nie dawałam i nie daję w ogóle - różnie psy trawią ale jak kupa ok to myślę, że można chociaż też bym nie przesadzała z ilością. Daję natomiast biały ser tłusty, jogurt naturalny, surowe jajko od czasu do czasu, Tylko nie wiem czy mleko 3xdziennie + nabiał to już nie za dużo...chyba tak ;)
Ja namaczałam sucha a potem dodawałam np kilka łyżek jogurtu. Czasami sam biały ser czasami z suchym j.w..
Jajo dodaję do gotowanego (surowe całe)

Myślę że ona nie dostaje mało i nie sądzę, żeby cierpiała straszliwy głód.
Po prostu łakoma jak większość ogarów.
Ja otwarcie mówię że Łoza nie je tylko żre. ;)
A dla jej zdrowia lepiej nie przesadzać :)

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: czwartek 14 sty 2010, 19:35
autor: ccarolaa
wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi:)

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: piątek 07 paź 2011, 18:13
autor: Nasa
Witam, Naska ma już 9 tygodni, jest baaaaaardzo łakoma a ja mam za dobre serducho i jak tylko zaczyna uderzać w miskę, to coś jej do niej wrzucam. Staram się ją karmić nie częściej niż 5-6 razy dziennie. Jest już bardzo okrąglutka i sporo mi urosła. Do tej pory karmiłam ją rano -suchą karma Royal Canin maxi yunior a wieczorkiem, staram się najpóźniej tak o 18 -19, gotowanym jedzonkiem. Do tej pory gotowałam kurczaka, marchew, ryż ale dzisiaj chciałam jej dać gotowane mięsko wołowe z marchewką i zastanawiam się nad makaronem. Mam już ugotowany makaron, drobne nitki, takie do rosołu. Czy ona nie jest za mała na taki posiłek? Dałam jej w tym tygodniu, dwa razy, kapsułkę tranu i też nie jestem pewna czy nie jest za wcześnie? Czy mogę też już zacząć karmić ja nabiałem, jeśli tak to jakim? Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem jaką podjąć decyzję, co do dzisiejszej kolacji Nasy. Pozdrawiamy serdecznie,

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: piątek 07 paź 2011, 18:19
autor: Ania W
Proponuję uregulować jej posiłki na 4-5 dziennie, mniej więcej jednakowej wielkości i mniej więcej równomiernie czasowo. Dla was to lepiej bo nie będziecie mieli psa żebrzącego i wymuszającego jedzenie i dla niej powinna mieć jasne reguły jeżeli chodzi o posiłki. Psy bardzo dobrze czują się w rutynie.
Moim zdaniem 18-19 na ostatni posiłek to dla takiego malucha za wcześnie - to nie modelka, nie musi dbać o linię ;)
W sumie to nie bardzo rozumiem czy ona dostaje jeść 5-6 razy dziennie czy 2 a to co pomiędzy to takie raczej przypadkowe jest.
Mogą być dodatki różne - różne rodzaje mięsa, warzywa te które tradycyjnie podaje się psom , nabiał.
A decyzja co do kolacjo może być tylko jedna - trzeba ją dać ;)

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: piątek 07 paź 2011, 18:29
autor: Nasa
dzięki, 3 lub 4 pierwsze posiłki to sucha karma a kolejne 2 lub 1, to gotowane. Godzina maksymalnie 19 to z powodu jej trawienia. Jak dostawała później, to załatwiała nam się w nocy w domu. A tak, udało mi się ją nauczyć, że w jej przypadku kupkę robi się tylko w ogródku ;) Niestety siusiu robi gdzie popadnie ale to nie ten wątek. Tak więc dzisiaj dostanie wołowe ale nadal nie wiem czy może jeść już makaron, tylko nie taki psi a dla ludzi?

Re: żywienie - 2 miesięcznego szczeniaka

: piątek 07 paź 2011, 18:50
autor: Nasa
Zaryzykowałam, drobno pokroiłam makaron, dodałam gotowaną wołowinkę i marchewkę oraz wywar z gotowanej marchewki i teraz Nasunia nie może oderwać się od miski, bardzo jej smakuje aż miska podskakuje :mrgreen: Chyba będzie dokładka ;) Pozdrawiamy,