tyle, że jestem zielona w tej kwestii (Świt zawsze jadł białe, niebrudzące wiązane kości, warkocze etc.) i stąd moje pytania:
Podobno ostatnie badania wykazały, że są ok.Paula pisze: - wieprzowe też mogą być, czy tylko wołowe? (byłam uczona, że wieprzowina dla psa jest bee)
Śmierdzą chyba najbardziej żwacze i płucka.- co najbardziej śmierdzi/brudzi?
Zależy od psa - moim ogarom ok 30 sekund- jak długo zajmie mu rozpracowanie 15 centymetrowego żwacza?
Mogą - jak pies za dużo zje naraz, jak połknie za duże kawałki, jak gryzaki były popsute.- jakieś problemy żołądkowe mogą po takim gryzieniu wystąpić??
EstetaPaula pisze: (Świt zawsze jadł białe, niebrudzące wiązane kości, warkocze etc.)
Ja prawdę mówiąc na to nie zwracałam uwagi...Tzn. nie zauważyłam wieprzowych.Paula pisze: - wieprzowe też mogą być, czy tylko wołowe? (byłam uczona, że wieprzowina dla psa jest bee)
Śmierdzą chyba najbardziej żwacze.Paula pisze: - co najbardziej śmierdzi/brudzi?
)MomentPaula pisze: - jak długo zajmie mu rozpracowanie 15 centymetrowego żwacza?
Pewnie mogą...zależy do czego pies przyzywczajony, no i trzeba by też wziąć pod uwagę wiek Świtka.Paula pisze:
- jakieś problemy żołądkowe mogą po takim gryzieniu wystąpić??
Jakby to były surowe, nieoczyszczone żwacze, to tak. Takie przetworzone nie mają już żadnych naturalnych bakterii.BasiaM pisze:Po takich "pysznościach" nigdy nie miał kłopotów z żołądkiem, wręcz przeciwnie ... te rarytasy stymulują florę jelitową oraz wspomagają naturalne procesy trawienia.
Możesz dać link do tych wołowych?kości wołowe podwędzane średnie ok. 30cm - wczoraj Uchatek obrobił taką w ciągu 40min
Nasze wsuwają wieprzowe i wołowe tzn tak mi się wydajePaula pisze: - wieprzowe też mogą być, czy tylko wołowe? (byłam uczona, że wieprzowina dla psa jest bee)
- co najbardziej śmierdzi/brudzi?
- jak długo zajmie mu rozpracowanie 15 centymetrowego żwacza?
- jakieś problemy żołądkowe mogą po takim gryzieniu wystąpić??
Wszelkie opinie mile widziane
ogony, uszy racice/kopyta chyba wieprzowe, wołowe dostają głównie penisy i żwacze, tchawice czasami jakieś nowości Tomek inne przywiezie.
, wynegocjowałam że jest trzymany w garażu i jedzony na dworze 
. Zwraca bo je szybko, łapczywie i duże kawałki połyka.... uszy i kości kupujemy w zaprzyjaźnionym sklepie zoologicznymMożesz dać link do tych wołowych?kości wołowe podwędzane średnie ok. 30cm - wczoraj Uchatek obrobił taką w ciągu 40min
Super! Bo jak do tej pory gdy pytam się w sklepie zoo czy dane ucho jest wołowe czy wieprzowe to z reguły nie wiedzą co mi odpowiedziećhania pisze:Podobno ostatnie badania wykazały, że są ok.
On nie, ja też nieAnia W pisze:Esteta
rodzina tak...
O cokolwiek... raciczki, uszy... nie pamiętam co tam sprzedają...Ania W pisze:A o co dokładnie wieprzowego chodzi?
hania pisze:Zależy od psa - moim ogarom ok 30 sekund
Szczerze mówiąc nie takich odp się spodziewałamAnia W pisze:Moment
myślałam, że może dłużej...
Bo chcę odwrócić jego uwagę od mojego wyjścia z domu. I żyję w przeświadczeniu, że sprawiłoby mu to większą frajdę niż kong... ale może kong też by mu się przydał...Ania W pisze:A dlaczego teraz śmierdziele zamiast poprzednich kości?
Może jak ma się zająć dłużej to warto pomyśleć nad czymś co da mu do myślenia i będzie musiał się potrudzić zanim wyjmie coś do jedzenia?
no właśnie myślałam o kilogramie żwaczy +inne, ale... żeby nie okazało się, że nie chce tego zjeść, bo będziemy musieli oddaćBasiaM pisze:żwacze wołowe - kupuję na allegro - za 2kg płacę 26zł - na paczkę czekamy max 2dni
no to Świt gryzł dzisiaj ok 20 min - delektuje się i jest ekonomicznyBasia pisze:ucho 1,5 - 2 min (w zalezności od wielkości)
Ryby też gdzieś widziałam, ale chyba nie zaryzykujękasiawro pisze:Śmierdzi jak dla mnie najbardziej błękitek nilowy i inne ryby... o zgrozo
Miałam na myśli cokolwiek z gryzaków co ma ok. 15 cm, a akurat napisałam "żwacz"kasiawro pisze:Myślę, że miałaś na myśli 15 cm penisa? Bo żwacz to chwilka jest
[kasiawro pisze:Paula pisze: Polecam Penisy te takie dłuuuugie
służą za nagródki .
Jakieś szersze info potrzebujesz pytaj
