Kiedy poić zziajanego psa?

Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: wszoleczek »

A może tłumaczyć ludziom, że jak dają ptaszkom, to głownie szczury się tym posilają? :mrgreen: I że ptaszki to tylko w zimie potrzebują pomocy :mysl_1: . A co do wyrzucania śmieci, to rób tym ludziom zdjęcia :D :D Kiedyś z Natalą od Luny stałyśmy niedaleko ludzi którzy czekali aż pójdziemy, żeby śmieci wyrzucić, a my cierpliwie stałyśmy z aparatem i z dwoma psami (bali się pewnie do nas podejść i opieprzyć :twisted: ). Trwało to może 20 min. W końcu wzieli worek i poszli sobie.

A ty Basiu rób zdjęcia. Ustaw, żeby była data na zdjęciu i zbieraj kolekcję. Może gdy będa musieli zapłacić mandat, to przestaną wyrzucać :twisted: . Bądź złą sąsiadką :happy3: (kto mieczem....)
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: BasiaM »

wszoleczek pisze:A może tłumaczyć ludziom, że jak dają ptaszkom, to głownie szczury się tym posilają? :mrgreen: I że ptaszki to tylko w zimie potrzebują pomocy :mysl_1: . A co do wyrzucania śmieci, to rób tym ludziom zdjęcia :D :D Kiedyś z Natalą od Luny stałyśmy niedaleko ludzi którzy czekali aż pójdziemy, żeby śmieci wyrzucić, a my cierpliwie stałyśmy z aparatem i z dwoma psami (bali się pewnie do nas podejść i opieprzyć :twisted: ). Trwało to może 20 min. W końcu wzieli worek i poszli sobie.

A ty Basiu rób zdjęcia. Ustaw, żeby była data na zdjęciu i zbieraj kolekcję. Może gdy będa musieli zapłacić mandat, to przestaną wyrzucać :twisted: . Bądź złą sąsiadką :happy3: (kto mieczem....)
Natalia ... tu mieszka dziwna rasa. Nie wytłumaczysz.
Dla nich normalni ludzie to kosmici. Jak zwrócisz uwagę to wrzucają kiełbasę na balkon bo mam psa :zly2:

Poza tym musiałabym obfocić co najmniej 90% mieszkańców tego osiedla :niewka:
Szczerze ... nie mam ochoty uganiać się za moherowymi babsztylami z aparatem.
Wolę iśc do lasu z psem.
Nie żartuje ... tutaj ludzie tym żyją :wow_3:
Jak ostatnio zwróciłam uwagę to dostałam tym żarciem w nogi. Dosłownie.

Jedyne wyjście dla nas to wyprowadzka :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: wszoleczek »

BasiaM pisze: Jedyne wyjście dla nas to wyprowadzka :mrgreen:
Do lasu :mrgreen:
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: irie »

U mnie psy pija kiedy co i jak chca. W domu zawsze wola pic z mniejszej zoltej miski, niz z wiekszej niebieskiej. :zdziw_4:
Kaluz toksycznych raczej u nas nie mamy, jedynie po wodzie ze stawu Minuta wymiotowala kilka razy (sanepid nie pozwala sie kapac). Ale juz chyba jej nie pija, moze sie nauczyla ze nie warto.
Wydaje mi sie, ze na wielkim zziajaniu nie rzucaja sie do wodopoju tylko pija troche i stygna, potem znow pija - tak po trochu raczej.
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: hania »

wszoleczek pisze:
BasiaM pisze: Jedyne wyjście dla nas to wyprowadzka :mrgreen:
Do lasu :mrgreen:
Wystarczy na wieś ;).
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: ZbyszekC »

Hania naprawdę uważasz, że na wsi brakuje prawdziwych Polaków?
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: hania »

ZbyszekC pisze:Hania naprawdę uważasz, że na wsi brakuje prawdziwych Polaków?
Myślę, że nie :mysl_1: . Ale u nas na wsi na pewno nikt nie wyrzuca jedzenia za płot czy na łąkę. A jedyna rzecz jadalna jaką psy znajdują w czasie spacerów to końskie i krowie g... Muszę przeznać, że komfort spacerów w związku z tym jest zupełnie inny.
Awatar użytkownika
ZbyszekC
Posty: 2056
Rejestracja: piątek 13 mar 2009, 19:40

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: ZbyszekC »

Normalne resztki żywnościowe utylizowały świnie lub kury. Ale kradzieże psów, podrzucanie trutek lub w drugą stronę całych miotów nie należą do na wsi do rzadkości. I są inne atrakcje. Zwłaszcza wieczorami całe watachy mieszańców spuszczanych żeby sobie pobiegały. Najlepiej tych z czarnym podniebieniem.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: weszynoska »

U nas stoją wiadra z wodą ( kilka) i każdy pies jak biega czy ogólnie jest puszczony do zabawy to może sobie podejść i się napić, nie limituję ani nie sprawdzam, wymieniam tylko na świeżą jak za bardzo naplują :D
Ale wogóle zauważyłam, że nasze psy nie piją jak się zmęczą, piją aby popić suchą karmę , oraz dopajają się jak im ta karma zaczyna pęcznieć w zołądku.
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Kiedy poić zziajanego psa?

Post autor: hania »

ZbyszekC pisze:Normalne resztki żywnościowe utylizowały świnie lub kury. Ale kradzieże psów, podrzucanie trutek lub w drugą stronę całych miotów nie należą do na wsi do rzadkości. I są inne atrakcje. Zwłaszcza wieczorami całe watachy mieszańców spuszczanych żeby sobie pobiegały. Najlepiej tych z czarnym podniebieniem.
U nas tak nie ma.
ODPOWIEDZ