Węszynosy
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Węszynosy
Pamiętamy, pamiętamy i za chartami i alpakami tęsknimy bardzo
Re: Węszynosy
Z wielkim bólem, pękniętym sercem przekazujemy bardzo smutne wieści z Węszynosowa
W nocy z 22/23 grudnia 2017r odeszła od nas Diuna z Lianówki, Ogar Polski
Cudowna dziewczyna, matka wielu wspaniałych ogarów, najlepszy psi przyjaciel jakiego można sobie wyobrazić
Zasnęła spokojnie przy kominku i już się nie obudziła ....
Tydzień temu odeszła jej przyjaciółka .. Luna Atrybut, wspaniały piękny Chart Polski o cudownym charakterze. Lunka zasnęła i rano już jej nie było
Jest nam ogromnie ciężko i smutno, tym bardziej, że bardzo dobrze znałam te psiaki, często je odwiedzałam razem z moimi, razem szalały, spały, .... Wielki smutek ....
Ciężko mi cokolwiek więcej pisać, przywiązana byłam do nich jak do swoich, kiedy tam jechałam witały mnie przy bramie jak domownika, nie odstępowały na krok ....
Ogromnie nam przykro i smutno ... Beacie jest bardzo ciężko, ogromnie kocha swoje psy ....
Diuna Luna
W nocy z 22/23 grudnia 2017r odeszła od nas Diuna z Lianówki, Ogar Polski
Cudowna dziewczyna, matka wielu wspaniałych ogarów, najlepszy psi przyjaciel jakiego można sobie wyobrazić
Zasnęła spokojnie przy kominku i już się nie obudziła ....
Tydzień temu odeszła jej przyjaciółka .. Luna Atrybut, wspaniały piękny Chart Polski o cudownym charakterze. Lunka zasnęła i rano już jej nie było
Jest nam ogromnie ciężko i smutno, tym bardziej, że bardzo dobrze znałam te psiaki, często je odwiedzałam razem z moimi, razem szalały, spały, .... Wielki smutek ....
Ciężko mi cokolwiek więcej pisać, przywiązana byłam do nich jak do swoich, kiedy tam jechałam witały mnie przy bramie jak domownika, nie odstępowały na krok ....
Ogromnie nam przykro i smutno ... Beacie jest bardzo ciężko, ogromnie kocha swoje psy ....
Diuna Luna
- Angelika
- Posty: 612
- Rejestracja: czwartek 04 maja 2017, 21:41
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: okolice Zawiercia
Re: Węszynosy
Bardzo współczuję
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: Węszynosy
Bardzo nam przykro. Ogromne kondolencje
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: Węszynosy
Współczujemy
>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Węszynosy
[*] [*]
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Węszynosy
Obie zasnęły....ale wstrząsnęły moim życiem nieziemsko, aż nie mogłam się pozbierać nawet żeby zaglądac na ogarkowo. Diuna nagle zaczęła miec kłopoty z krążeniem, słabła, zataczała się. Od jakiegoś czasu brała leki na stawy. Dwa dni wcześniej dostała leki na poprawę krążenia, niestety niewiele pomogły, zaczęła się robić zimna i zanim weterynarz przyjechał to odeszła.
A Luna to był szok.....zaraz po śmierci Diuny pojechała na operację guza na listwie mlecznej, podczas zabiegu okazało się, że guzów było dwa...jeden na zewnątrz a drugi obok wewnatrz. Chwilę dochodziła do siebie, ale wg. usg nie było w środku niczego podejrzanego. Wieczorem jak co dzien po spacerze wepchała się na mój fotel i razem przeglądałyśmy fejsbuka...o 23 była normalna, nic nie wskazywało na tragedię. W nocy obudziła nas młoda charcica..mąż wstał i zdębiał...Luna leżała na podłodze jak by spała, tyle, że już jej nie było ;( Nie mogłam się pozbierać....do dziś w domu stoją 3 miski i nie raz wieczorem jak wołam z biegania to ją tez...miała 8 lat, była w pełni sprawna
Dziękuję wszystkim za wyrazy współczucia.....węszynosowo bez tych dwóch suczek stało się puste...
A Luna to był szok.....zaraz po śmierci Diuny pojechała na operację guza na listwie mlecznej, podczas zabiegu okazało się, że guzów było dwa...jeden na zewnątrz a drugi obok wewnatrz. Chwilę dochodziła do siebie, ale wg. usg nie było w środku niczego podejrzanego. Wieczorem jak co dzien po spacerze wepchała się na mój fotel i razem przeglądałyśmy fejsbuka...o 23 była normalna, nic nie wskazywało na tragedię. W nocy obudziła nas młoda charcica..mąż wstał i zdębiał...Luna leżała na podłodze jak by spała, tyle, że już jej nie było ;( Nie mogłam się pozbierać....do dziś w domu stoją 3 miski i nie raz wieczorem jak wołam z biegania to ją tez...miała 8 lat, była w pełni sprawna
Dziękuję wszystkim za wyrazy współczucia.....węszynosowo bez tych dwóch suczek stało się puste...
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Węszynosy
Trzymajcie się.....
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115