Strona 1 z 330

Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 00:29
autor: Ania W
Będzie...bo jeszcze nie do końca ogarnęłam wszystko.
Ale powoli ogarniam :uff:
Na razie zaklepuję sobie miejsce :hi_1:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 08:33
autor: bea100
No nareszcie- no to ja się usadawiam w pierszym rzędzie od ekranu ;) ...i czekam :marzyc_2:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 09:32
autor: dorob62
Ja miejsce obok zajmuję. także w pierwszym i czekam:)

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 10:10
autor: Ania W
To najpierw informacje "techniczne"
BARD z Kiciborza
ur. 24.12.1997
m: NUTKA Chojar
t: ARO ze Stadniny Cisowiec
rodzeńśtwo : BAS, BLUES, BEMOL, BONA
wzrost: 69 cm
waga: się waha...obecnie 35 kg.

o rodzinie nieco później ;)

Taki byłem "mali"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powyżej z bratem Bluesem

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 10:50
autor: dorob62
Ło mamusiu.. jaki był uroczy:) Jeny jak ten czas leci......

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 15:08
autor: Aszemi
Pikny szczeniaczek z niego był :marzyc_2: czekam na ciąg dalszy :dawaj:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 15:31
autor: carmen
a Blues gdzie mieszka?

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 16:07
autor: Paula
O rany! Blog Barda!! :)

Czekamy na ciąg dalszy ;) i ja chyba też powinnam zagospodarować troszkę miejsca na forum dla Świtka... :fiufiu:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 16:11
autor: carmen
Paula pisze:chyba też powinnam zagospodarować troszkę miejsca na forum dla Świtka... :fiufiu:
nie chyba :nunu:

tylko napewno
:happy3:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

: sobota 01 lis 2008, 20:06
autor: Ania W
Teraz drugi domownik z którym łączą Barda coraz bardziej przyjacielskie stosunki...zwłaszcza gdy zrzuca mu on ze stołu wędlinę ;)

Bolesław Kot
Obrazek

Obrazek

Obrazek


A z kiełbasą to było tak , że jak Bolek pojechał na Bemowo to mój tata zapomniał się i na blacie w kuchni zostawił półmisek z wędlinami...No i jak Bard wyszedł z pokoju, w którym spał to miał dzień dziecka bo po przedpokoju porozwlekana była kiełbasa i inne takie cuda! :cwaniak: