Strona 23 z 33

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 11 paź 2017, 08:28
autor: Ula
Brawo Czujna :brawo_1: :brawo_1: :brawo_1:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 11 paź 2017, 12:18
autor: Poniatowski Dwór
super! Brawo Czujna :zgoda:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: sobota 14 paź 2017, 17:43
autor: MILAN
Maćku dzięki za opis dla mnie bardzo obrazowo przedstawiający sytuację (mogłam sobie wyobrazić jak takie polowanie może wyglądać) i proszę o miziaki dla takiej zdolniachy :brawo_1: :silacz:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: niedziela 22 paź 2017, 10:11
autor: Ania W
Dzielna Czujna! :brawo_1: i wszechstronna :silacz:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 25 paź 2017, 18:33
autor: MaciekSz
Po ubiegłotygodniowych uroczystościach siedemdziesięciolecia macierzystego koła, w sobotę i niedzielę dwudniowe polowanie w okolicy Lądka Zdroju. Niestety zamówiona ekipa podkładaczy z psami spowodowała brak zajęcia w miotach dla Czujnej. Dzielnie siedziała w samochodzie w sobotę, a w niedzielę towarzyszył jej braciszek Hanto. Na drugi dzień nie było już tak nudno, ale samochód Tomka i jego wyposażenie trochę ucierpiały. Zjedzony trzonek młotka, parasolka, obgryzione gałka zmiany biegów i przycisk zwalniający hamulec ręczny, to efekty pracy zapewne Hanta. Przecież niemożliwe żeby Czujna uczestniczyła w tak niecnych procederach.
W sobotę zgłoszony został postrzałek dzika, ale poszliśmy go szukać dopiero po pokocie i ze względu na zapadające ciemności prace przerwaliśmy.
Tomek w niedzielę zaliczył debiut jako sygnalista. Hanto mimo, że dzielnie stał przy panu, jednak tym razem swojego głosu nie użyczył.

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 25 paź 2017, 19:32
autor: 1e2w3a
To łobuzy, spać nie mogły :niewka:
MaciekSz pisze: Przecież niemożliwe żeby Czujna uczestniczyła w tak niecnych procederach.
Może cię licytowaliście który to pies mógł zrobić :?:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 25 paź 2017, 20:05
autor: kasiawro
To u Was było to 70-lecie, :fiufiu:
Widzę, że nie tylko my w taką pogodę polowaliśmy ;).
Pozdrawiamy.

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 25 paź 2017, 20:11
autor: Ula
Nooo dzielne rodzeństwo ; tak sprawnie sobie z nuda poradzilo... :gleba:

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: środa 25 paź 2017, 20:17
autor: kasiawro
Ula pisze:Nooo dzielne rodzeństwo ; tak sprawnie sobie z nuda poradzilo... :gleba:
Pamiętaj Ula nigdy z rodzeństwem nie zostawiaj Rozmaryna :D .

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)

: niedziela 29 paź 2017, 19:17
autor: Ania W
MaciekSz pisze: Zjedzony trzonek młotka, parasolka, obgryzione gałka zmiany biegów i przycisk zwalniający hamulec ręczny, to efekty pracy zapewne Hanta. Przecież niemożliwe żeby Czujna uczestniczyła w tak niecnych procederach.
Absolutnie niemożliwe! No może gdyby to był zagłówek albo podsufitka to bym uwierzyła...ale tak to nikt nam nie wmówi że białe jest białe a czarne jest czarne ;)
Swoją drogą dzieci nie tylko w czasie deszczu się nudzą ;)