Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

No dobra:)
Będzie niesystematycznie, nudno
Przewaga tekstu niż zdjęć i w ogóle...
Jeśli CYGARO z Beskidzkich Wysp da nam POPALIĆ to będzie ciekawiej a jak będzie tak grzeczny jak do tej pory to

Cygaro z Beskidzkich Wysp, 2008-2009 r., m.: Enigma z Południowej Kniei, O.: Rokosz Ogarusy
Cyga Słopnicka Przełęcz, 2009 r., m.: Aza z Nadsańskich Łazów, o.: Zenit z Gończaków

Podróż - ponad 400 km przebiegała dobrze. Najpierw spał, potem trochę wymiotował a potem to na zmianę spanie i zabawa nawet
Bardzo nieśmiało wszystko bada, aż się dziwię bo w domku u siebie nieźle dokazywał a u nas takie niebożę się zrobiło. Winda, odgłosy, Iwo pędzący z prędkością światła...Do sypialni naszej nie wszedł pierwszego dnia w ogóle
Kolejne - drugie szczepienie ma być 14.12. więc siedzimy. Trafienia na dywanik wyznaczony - wczoraj nieźle. Dziś już amnezja
U nas dużo jest "gołej" podłogi więc oczywiście dywanik u Iwo w pokoju jest najlepszy i skubany potrafi trzymać w nocy a jak otworzę drzwi do Iwo jak idzie do toalety to ten hyc - i po sprawie
W ogóle jest taki bardzo spokojny, spolegliwy...To tak ma być?
Ulubione miejsce - nasz oszklony taras gdzie jest chłodno i leży wielki łoś pluszowy...
CDN. Idziemy się socjalizować.

Śliczny chłopak
Ze spokojem - spokojnie... rozbryka sie

Cudowny !! I te niedźwiedzie łapki !!

Śliczny- widzę że nieodrodny brat swoich forumowych braci
Rozbryka się na pewno

Cieszcie się spokojem, bo już niedługo.................

Śliczny jest i ogarek i synuś
Ale co do zeberki to nie wydaje mi się że to przypadek

Kurcze! Dziś zastrajkował i nie chce jeść:( Po nocy całej dostał karmę (zalewam mu trochę) i nic. Zabrałam, dałam potem to zjadł ale też nie całą...Pomemłał ucho cielęce, żwacz - żołądek śmierdziuch jedynie go ucieszył. No i jogurt naturalny tez chętnie. Czy mam mu zabrać michę i dać dopiero za 3h? Nie widzę, żeby jakimś żarłokiem był. Parówka też nie

nie będzie tak łatwo

Spokojnie,
Ogar to jest Facet on Wam wszysko powie co i jak, nalezy tylko obserwować.
Jedna micha, jedna woda i jedna buda, jak się schowa do budy nie przeszkadzac, odpoczywa, kontempluje, za kwadrans sam wyjdzie do swoich ludzi gotowy do akcji bo przecież to jest Ogar. Nie przekarmiać.
Jest mu trochę smutno bo zmiana. Głaskanie i przytulanie w dowolnej ilości, nie da się przedawkować.
Pozdrawiam.
PS Nad posłaniem przydałby sie daszek, ława, stół ala buda my psy tak lubimy.