Strona 2 z 29

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 16 sty 2019, 21:59
autor: Betty
Kurcze... Sprzeczne dyrektywy ;) Chyba pomieszam... :?:
Ma dzisiaj dobranoc wszystkim. A jutro coś znowu wrzucę :piwko:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: sobota 19 sty 2019, 16:36
autor: Betty
Jak już pokazałam mojego Forda, jak wygląda teraz - a ma już 2,5 roku czyli poważny facet jest - to może trochę o jego osiagnięciach napiszę.... :silacz: Takie kompendium wiedzy o osiągnięciach mojego przystojniaka :psiako:
Po raz pierwszy zadebiutowaliśmy na KWPR w Nowym Dworze Maz. w marcu 2017r. kiedy Ford miał 9 m-cy. Nie były to zbyt przyjazne warunki dla psów. Ścisk. Tłok. Byłam pełna obaw jak to będzie, ale...For i Ja daliśmy radę :silacz:
Przyjechałam zupełnie zielona, nie mając bladego pojęcia, co będę musiała tam robić :zdziw_4: Zapominałam książeczki ze szczepieniem :wstydek: ale udało się wejść :) Dopiero na wystawie kupiliśmy obrożę, bo okazało się, że w szelkach nie może wejść na ring :wstydek:
W naszej klasie młodzieży było wtedy 4 psy i kolejność była taka:
1. Czuwaj z Wszystkich Skoków
2. Ford Czarnoleska Poezja - doskonała
3. Waxo PwL
4. Wezyr PwL
Chyba nic nie pokręciłam...
Poznałam Wtedy Kingę. Była z Lorną. Małgosię z duetem Madzia-Lusia. Oczywiście Joasię i Czuwaja :hi_1:
I pewnie jeszcze kogoś, ale już nie pamiętam...

Od tego się zaczęło. KAŻDA nasza WYSTAWA to OCENA DOSKONAŁA i LOKATA 1, rzadziej 2 w klasie.
Kilkakrotnie Ford został BOBem i BOSem...

24.10.2017 otrzymaliśmy z ZKwP potwierdzenie ukończenia Championatu Młodzieżowego.
W tym samym miesiącu na MWPR w Poznaniu Ford został Młodzieżowym Zwycięzcą Polski 2017.
15.06.2018 uzyskał uprawnienia REPRODUKTORA.
26 lipca 2018 otrzymaliśmy potwierdzenie ukończenia CHAMPIONATU DOROSŁEGO.
8.01.2019 wysłałam wniosek o uznanie go GRAND CHAMPIONem POLSKI. Czekamy na potwierdzenie. ZKwP ma na to 3 miesiące...

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 21 sty 2019, 11:27
autor: Betty
Trochę historii czyli powrót do zamierzchłych czasów... :gleba: Jest początek czerwca 2016.
Moja córka jedynaczka kładzie się spać i ma taką podkówę na buźce... :wow_3: Pytam, co się dzieje kochanie? Czemu taka smutna?
A ona na to: Bo mi się znudziło już być samą! :cry: Żeby chociaż jakieś rybki... Żeby na nie popatrzeć... :placzek:
No to idę na dół i mówię do męża: Kochanie weźmy tego psa, bo... (opowiadam zdarzenie z pokoju córki)
No dobrze, ale to po wakacjach, ok?
No i zaczęło się zastanawianie jakiego by tu psa... :zdziw_4:
Berneńczyk? 8 lat tylko żyje?! Jak krótko! Odpada.
Labrador? Do 4 r.ż. jak dzieciak szczeniak! Odkurzacz. Zjada wszystko, co spotka na drodze... No to może nie koniecznie...
No to jaki pies? Jaka rasa? :mysl_1: Mój mąż - jak zwykle - podszedł bardzo poważnie i zadaniowo do tematu :cwaniak:
Rozpoczął tzw. research w necie i... znalazł coś takiego jak dog selector :o http://www.podajlape.pl/dogselector.php :idea:
"Wrzucił" tam pożądane parametry psa... Z tego, co wiem było to:
  • pies rodzinny
  • pies zdrowy
  • z krótką i niekłopotliwą sierścią
i więcej jest owiane tajemnicą :?:
No i wyskoczył mu ogar polski - to jest ok - i Leonberger :gleba: No sierść u niego króciutka i malutko i w ogóle niekłopotliwa :gleba:
Zaczął czytać o ogarze, bo rasy zupełnie nie znał i pokazał zdjęcie mi i córce i podobno - o zgrozo! :shock: powiedziałyśmy.... Phi... Taki zwykły pies. :wow_3: A teraz... Jak mówi... Pies ma lepiej niż on i gdyby - czysto hipotetycznie - okazało się, że jest uczulony na sierść psa to musiałby wynieść się z domu... Bo przecież nie pies?! I tu usłyszał moją odpowiedź, że...To byłby duży problem :?
Ale myśl o ogarze została zaszczepiona... :mysl_1: I - siłą rzeczy - na okres wakacji zawieszona na kołku...
Choć nie! Właściwie nie! Jako, że mieszkamy w Warszawie pierwsza hodowla, do której trafiliśmy to była PwL. Po rozmowie z Beatą i spotkaniu z jej suniami podjęliśmy decyzję, że tak. Że chcemy ogara! I czekamy na miot PwL. Ostatecznie okazało się, że jednak szczeniaczków u Beaty nie będzie... Ale zostaliśmy wysłani do Olsztyna do Anety do Ostoi znad Łyny. Byliśmy we IX 2016 obejrzeć maluszki i już wymyśliłam imię dla naszego pieska. Zaśpiew - z tego, co wiem już nie ma tego psa niestety, bo ktoś go otruł :placzek:
Cały czas jednak jeszcze zastanawialiśmy się i wahaliśmy. Wiele osób mówiło, że z psem nie damy sobie rady... Żeby wziąć suczkę... A my chcieliśmy pieska... Wycofaliśmy się... Nasza córka była jednak tak nastawiona, że nie dało rady. Trzeba było wziąć małego pieska!

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 21 sty 2019, 12:03
autor: Betty
Więc temat ogara jednak wrócił. Jest końcówka października 2016...
Zaczęliśmy szukać na OLX ogłoszeń i znaleźliśmy niedaleko Warszawy, bo w Zwoleniu hodowlę Czarnoleska Poezja.
Jest niedziela. Jesteśmy wolni, więc szybki telefon do hodowców z pytaniem: Czy my możemy dziś przyjechać i obejrzeć pieski? :prosze_1: Jasne!
No to zapakowaliśmy się w samochód i ruszyliśmy obejrzeć małe ogarki. :piwko:
Były jeszcze 3 pieski urodzone 6 lipca 2016: Ford, Fuks i jeszcze 1... Kleiły się do nas wszystkie. Z zainteresowaniem spacerowały po całej kuchni i zwiedzały wszystkie kąty :happy3: Mnie i mężowi od razu spodobał się Ford, bo miał taka jasną główkę inną od reszty. Nasza Nadia wybrała Fuksa.
Wróciliśmy do domu. Żeby spokojnie się zastanowić i zdecydować :mysl_1:
Zadzwoniliśmy za parę dni, że chcemy Fuksa. Pies miał być dla naszej Nadusi... Niestety okazało się, że łzawi mu oko i nie wiadomo dlaczego... :mysl_1: Jeszcze nie wiadomo, co się tam dzieje... Trzeba by dłużej poczekać, aż się wyjaśni sytuacja. Chyba, że innego...
Córka nie chce oczywiście czekać, więc wybór pada na Forda :happy3:
Umówiliśmy się, że odbierzemy go w piątek 27 października, bo będzie długi weekend i będziemy mieli wszyscy dużo czasu dla siebie.
Prosto po szkole wsiedliśmy do samochodu i w drogę...
Ford nie był wcale zainteresowany gdzieś się wybierać... Ciemno... Obcy ludzie... Wyjście za bramę... Jakieś pudło na kółkach, do którego chcą go wsadzić... Ale jakoś się udało :happy3: Ozdobił nam samochód na wszystkie możliwe sposoby... Cóż to jego pierwsza podróż.
Za to reakcja córki bezcenna!
Lała rzewne łzy szczęścia :placzek: Że ona nie wierzyła... Że ona nie myślała... :?: Że naprawdę będzie miała pieska :psiako:

Dostaliśmy trochę historycznych zdjęć maluszków "F" Czarnoleska Poezja, więc wrzucamy :)
Teraz wydaje mi się, że ta literka F jest jest bardzo popularna wśród ogarków, ale to może być nadinterpretacji ze względów wiadomych ;)

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: poniedziałek 21 sty 2019, 21:10
autor: kasiawro
Ale wspomnień czar :happy3: :marzyc: .
Tylko czytać i brać przykład jak to pies w szelkach w swoim debiucie, teraz wymiata na ringach :brawo_1: !!! Betty córka Twoja to oczy identyczne jak Twoje :brawo_1: .

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 23 sty 2019, 09:41
autor: Betty
kasiawro pisze: poniedziałek 21 sty 2019, 21:10 Ale wspomnień czar :happy3: :marzyc: .
Tylko czytać i brać przykład jak to pies w szelkach w swoim debiucie, teraz wymiata na ringach :brawo_1: !!! Betty córka Twoja to oczy identyczne jak Twoje :brawo_1: .
Dzięki Kasiu. Miło, że jest trochę choć moja.

Ja z Fordem na razie odpoczywam od wystaw. Co do osiągnięć to muszę zrobić małą korektę. Wczoraj dostałam maila z ZKwP, że nie mogą uznać Forda Grand Championem, bo Wystawa Jubileuszowa z X tego roku - to co prawda duże CWC i liczyło się do Championa + ale do Granda nie.
Musi być Międzynarodowa! To przy okazji. Nie ma się co spinać.

Zdradzę, że Ford rozpoczął randki ze swoj pierwszą narzeczoną. Ona i jej ludzie go wybrali. Kira aka Ostoja z Sarmackiej Tradycji.
Także będzie nowa hodowla pod Warszawą. Jeszcze nazwa jest nie zatwierdzona, ale na pewno w nazwie będzie... Ostoja :piwko:
Dwie randki już były. Wiec trochę :gleba: fotek z pierwszej randki...

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 23 sty 2019, 09:55
autor: Betty
Jeszcze parę fotek :happy3: z tej randki...

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 23 sty 2019, 10:06
autor: Betty
Druga randka trwała od niedzieli do wtorku. Więc trochę pomieszkał...
Właściciele Kiry bardzo chwalą Forda, że taki "handsome" jak mówi June, która uwielbia słuchać jego barytonu :marzyc_2:
Z kolei Wojtek chwali Forda, że jest grzeczny, posłuchany i inteligentny. Miło słyszeć takie słowa.
Ja ze swej strony powiem, że został chętnie. Brama została otwarta, żebym mogła wyjechać i ku mojemu zdziwieniu :zdziw_4: Ford nie pobiegł za samochodem! Ale za to kiedy przyjechałam po 2 dniach to tak się cieszył! Takie wydawał ciekawe odgłosy jak nigdy dotąd! Tak się żalił! Szkoda, że nie mogłam nagrać tego szaleńswa! Kiedy mieliśmy wyjeżdżać do domu - znalazł fajny kawałek skóry wołowej do żucia, która tak mu przypasowała, że kiedy go wołałam to uciekał :jezyk: :niewka: Pewnie myślał, że chcę mu ją zabrać :mysl_1: Za to do mojego samochodu zapakowała się Kira :o
Było śmiechu :D że może zrobimy zamianę psów? Kiedy Ford zeżarł swój przysmak - wskoczył do samochodu ochoczo i tak się przytulał do mnie całą drogę. Kochany pies :psiako:

Teraz odpoczywa po tych wrażeniach i odwiedzinach. Jakiś bardzo zmęczony :mysl_1:
Choć jeszcze go czeka następna randka, bo czekamy na cieczkę Kiry.

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 23 sty 2019, 21:54
autor: kasiawro
To teraz takie rozpalone randkowanie bez cieczki :strach_2: ???
Fotki Kiry solo w galopie na śniegu boskie (jak Pasia).
Trzymamy kciuki za maluchy "ostojowo/fordowe"!!!
Betty będziesz babcią stawiać będziesz :piwko:

Re: Ford Ogar z Czarnolasu

: środa 23 sty 2019, 22:24
autor: Betty
kasiawro pisze: środa 23 sty 2019, 21:54 To teraz takie rozpalone randkowanie bez cieczki :strach_2: ???
Fotki Kiry solo w galopie na śniegu boskie (jak Pasia).
Trzymamy kciuki za maluchy "ostojowo/fordowe"!!!
Betty będziesz babcią stawiać będziesz :piwko:
Ponieważ cieczka już niedługo, a my zaraz we sobotę śmigamy na narty na tydzień dalekoooo :piwko: to zrobiliśmy taką próbę. Jak to by było jakby Ford musiał zostać u nich trochę dłużej. No i...
I teraz taki w domu pies osowiały :zdziw_4: zafrasowany :zdziw_4: tęskniący :zdziw_4: zmęczony :zdziw_4: czegoś mu brakuje :zdziw_4:
Jest, a jakoby go nie było :niewka: Śpi i śpi i śpi :zdziw_4: