Baszta i my ;-)

Awatar użytkownika
irena
Posty: 16
Rejestracja: czwartek 10 gru 2009, 18:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: irena »

Dziękujemy serdecznie za przemiłe powitanie
Obrazek
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: irie »

Super widziec zdjecia slicznej Baszty w nowym domku. :happy3:
Poprosimy o wiecej. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: BasiaM »

irena pisze:Uchatek obok Dunaja ( Mech) to ukochane (wirtualnie na razie) pieski mojego syna
Ach...dziękujemy serdecznie Obrazek
I oczywiście pozdrawiamy syna Obrazek
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
irena
Posty: 16
Rejestracja: czwartek 10 gru 2009, 18:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: irena »

Baszta skończyła niedawno cztery miesiące-
mieszkania na razie nie demoluje ale jak wychodzimy to niestety wyyyjeeee... nie wiem jak długo bo dyktafon zakończył nagrywanie po 20 min. i przez ten czas intensywnie piszczała przechodząc w wycie przez pierwsze 10 min potem coraz rzadziej ale co 3-4 min zwiększając wysokość i częstotliwość głosu; no w każdym razie jak wracamy ( najczęściej po dwóch godzinach) jest cisza błoga i nadpobudliwe powitanie które trudno nam opanować ;
zaczął się chyba okres dorastania gdyż niestety coraz trudniej a właściwie teraz w ogóle nie reaguje na imię i jak nie chce to nie wraca- musimy przemyśleć jak nad tym zapanować - albo smakołyki za mało atrakcyjne- ona niestety nie jest jakimś nadmiernym żarłokiem, zabawkami też się bawi umiarkowanie , żadne piłeczki jej nie interesują a wiewiórki, ptaszki i owszem...
teraz poszerzyła zakres swoich zainteresowań niestety o wszystko co dobrzy ludzie wyrzucają w trosce o głodujące zwierzaczki....
Załączniki
żeby tak nauka przychodzenia mogła jej wejść w czasie snu
żeby tak nauka przychodzenia mogła jej wejść w czasie snu
IMGP3799.JPG (42.74 KiB) Przejrzano 892 razy
IMGP3835.JPG
IMGP3835.JPG (57.36 KiB) Przejrzano 891 razy
IMGP3845.JPG
IMGP3845.JPG (60.29 KiB) Przejrzano 889 razy
IMGP3853.JPG
IMGP3853.JPG (61.58 KiB) Przejrzano 890 razy
IMGP3854.JPG
IMGP3854.JPG (60.04 KiB) Przejrzano 892 razy
IMGP3866.JPG
IMGP3866.JPG (72.39 KiB) Przejrzano 893 razy
IMGP3994.JPG
IMGP3994.JPG (64.46 KiB) Przejrzano 892 razy
IMGP3996.JPG
IMGP3996.JPG (66.78 KiB) Przejrzano 891 razy
Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: aganowaczek »

Witamy :-) Śliczna sunia :marzyc:
Może przechodzi teraz okres buntu? :-)
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Czata
Posty: 846
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 07:31
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: Czata »

A ja myślę,że to wiosna i wszystkie te nagrzane słońcem zapachy tak działają. Moja też dostaje małpiego rozumu :jezyk_3:
Widzę ze zdjęć,że spacerujecie po parku w okolicy basenu.
Musimy się na Was zaCzaić :sekret:
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Awatar użytkownika
wladekbud
Posty: 608
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: wladekbud »

Czata pisze:A ja myślę,że to wiosna i wszystkie te nagrzane słońcem zapachy tak działają. Moja też dostaje małpiego rozumu :jezyk_3:
Właśnie, Burzy też chwilami "wali na dekiel" i nie wie sama w co nos wetknąć :gleba:
Czata pisze:Widzę ze zdjęć,że spacerujecie po parku w okolicy basenu.
Musimy się na Was zaCzaić :sekret:
Spacer! Spacer! Spacer! Też byśmy wpadli z Burzą do Wrocławia. Albo coś w plenerze :zdziw_4:
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: weszynoska »

Ale długonożna dziewczyna rosnie :silacz:

no a wiosną to tak jest....każdy zapach o zawrót głowy przyprowadza...
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: BasiaM »

Fajna dziewczyna rośnie :marzyc_2:

Co do zostawiania Baszty samej w domu to nie wiem czy ją przyzwyczajaliście stopniowo
ale u nas taki zabieg od razu przyniósł efekt :silacz:
Zostawialiśmy Uchatka najpierw na 5 minut potem na 15, 30 itd.
Zabiegi powtarzałam codziennie i za każdym razem Uchaty zostawał na dłużej sam.
Nie było ani jednego piśnięcia :silacz:

Co do zapachów to dziewczyna dorasta, poznaje świat, wszystko ją interesuje ....
po co ma do pańci po ciastko biec skoro w trawie tyle smakołyków :twisted:
A na serio to pamiętajcie, że Ogar to pies businessman ... jak mu się coś nie opłaca to tego nie zrobi :niewka:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Czata
Posty: 846
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 07:31
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Re: Baszta i my ;-)

Post autor: Czata »

W sprawie wycia po Waszym wyjściu:
Ja moje psy przyzwyczajałam od początku, że zostają same. Moim zdaniem można oczywiście wydłużać czas, ale ważny jest i moment wyjścia z domu. Po spacerze, spokojnym, żeby psica nie była zbyt rozbawiona i ożywiona zajmujemy się własnymi przygotowaniami do wyjścia i na psa nie zwracamy uwagi. Nie bawimy się z nim, nie informujemy,że wychodzimy, a tym bardziej nie żegnamy się z nim. Wychodzimy bez słowa. Można na odchodnym zostawić np. kostkę do ogryzania. To powinno małą zainteresować i odwrócić uwagę od Was :aniol:
U nas taka metoda skutkowała wobec poprzedniej suni i teraz też :silacz:
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
ODPOWIEDZ