Re: VIII Zlot ogarów Julinek wrzesień 2019.
: piątek 11 paź 2019, 22:17
Czuję się wywołana sałatkowo. No to kto chce niech czyta ale uprzedzam że robię na oko
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, bierzemy na głębszy talerz i posypujemy czili. I tu cała sztuka ile bo to zależy od tego czy ktoś lubi bardziej czy mniej pikantne i od ostrości przyprawy. ( my wypracowaliśmy ilość metodą prób i błędów) W każdym razie musi się kurczak trochę czerwienić od przyprawy. Kurczaka z chili mieszamy. Rozgrzewamy na średnim ogniu patelnię z małą ilością oleju. Do drugiego talerzyka wlewamy miód i obtaczamy po kilka kawałków na raz w miodzie. (palcyma nalepiej a jak zabraknie miodu to dolewamy oczywiście ). Obtoczone kawałki wrzucamy na patelnię. Wszystko smażymy, aż przestanie się pienić i lekko się zarumieni. Wyjmujemy z patelni i zostawiamy do ostygnięcia. Gotujemy jajka 3-4 szt i kroimy w kostkę. Potem kroimy również w kostkę ser żółty (200 - 250 gr.), ananasa z puszki ( całość) ,wszystko wrzucamy do misy i dodajemy jeszcze kukurydzę osączoną z puszki i naszego wystudzonego kurczaka ( jak będzie za gorący to ser się rozpuści). Na koniec dobry majonez (ja daję trochę mniej niż do sałatki jarzynowej). Mieszamy i zostawiamy w lodówce najlepiej na noc. (jak widać nie dodajemy soli, pieprzu itp.) Całość ma się sobą trochę poprzegryzać.
Smacznego. !!!
ps. Ło matko ale się opisałam
ps.2 Ja robiłam na zlot mega podwójną porcję więc z jednej ilościowo jest oczywiście mniej.
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, bierzemy na głębszy talerz i posypujemy czili. I tu cała sztuka ile bo to zależy od tego czy ktoś lubi bardziej czy mniej pikantne i od ostrości przyprawy. ( my wypracowaliśmy ilość metodą prób i błędów) W każdym razie musi się kurczak trochę czerwienić od przyprawy. Kurczaka z chili mieszamy. Rozgrzewamy na średnim ogniu patelnię z małą ilością oleju. Do drugiego talerzyka wlewamy miód i obtaczamy po kilka kawałków na raz w miodzie. (palcyma nalepiej a jak zabraknie miodu to dolewamy oczywiście ). Obtoczone kawałki wrzucamy na patelnię. Wszystko smażymy, aż przestanie się pienić i lekko się zarumieni. Wyjmujemy z patelni i zostawiamy do ostygnięcia. Gotujemy jajka 3-4 szt i kroimy w kostkę. Potem kroimy również w kostkę ser żółty (200 - 250 gr.), ananasa z puszki ( całość) ,wszystko wrzucamy do misy i dodajemy jeszcze kukurydzę osączoną z puszki i naszego wystudzonego kurczaka ( jak będzie za gorący to ser się rozpuści). Na koniec dobry majonez (ja daję trochę mniej niż do sałatki jarzynowej). Mieszamy i zostawiamy w lodówce najlepiej na noc. (jak widać nie dodajemy soli, pieprzu itp.) Całość ma się sobą trochę poprzegryzać.
Smacznego. !!!
ps. Ło matko ale się opisałam
ps.2 Ja robiłam na zlot mega podwójną porcję więc z jednej ilościowo jest oczywiście mniej.