Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Witam wszystkich serdecznie!
szukam hodowli, która właśnie planuje krycie lub też szczęśliwie ma sukę w stanie błogosławionym. Chciałbym, by w moim domu ogar, a najlepiej ogarzyca zawitała wiosną 2010.

Przeglądałem zapowiedzi miotów, ale jeszcze żaden nie wybiega tak w przyszłość.

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,

Witamy!
Z pewnością znajdzie się mała ogarzyca Tak to jest z tymi miotami, niby nic się nie szykuje a tu znienacka sypia się małe ogórki Trzeba czekać cierpliwie, a czekanie na prawdę potem procentuje. Jest czas na przestudiowanie wielu ciekawych i potrzebnych później tematów. Życzymy wraz z nasza Nutką oby wymarzony ogarek zawitał w Twoim domku, i żebyście dogadywali się jak najlepiej a także pokochali z wzajemnością tak jak my z Nucią
Póki co zadawaj pytania i studiuj "wychowanie" szczeniaczka. Potem się przyda!

Dziękuję za miłe słowa.

Z cierpliwością u mnie bywa różnie Ale faktycznie, do wiosny czas można produktywnie wykorzystać, by się lepiej przygotować na przybycie szczeniaka.

W ogarowym klimacie jestem dopiero od 3 tygodni, ale już nie wyobrażam sobie wyboru innej rasy, choć zawsze dookoła mnie raczej były owczarki niemieckie.

Owczarki fajne psy, pewnie. Ale ogary...
Ja tam nic nie wiem, ale stawiam, ze do wiosny sie cos w temacie urodzi

Witamy, witamy. Gwarantujemy że od wiosny nie będziesz się nudzić.

nowmac pisze:Z cierpliwością u mnie bywa różnie Ale faktycznie, do wiosny czas można produktywnie wykorzystać, by się lepiej przygotować na przybycie szczeniaka.

hehehe... oj przy małym ogarku cierpliwość i konsekwencja to podstawowe cechy, dzieki którym człowiek nie zwariuje Maluchy są ukochane, ale podstępne z nich bestie Potrafią tak zmanipulować swoje pańciostwo że... ani się obejrzysz a mały ogr będzie siedział ci "na głowie"

Trudno jest pisać o oczekiwanych miotach jak jeszcze nic nie wiadomo .
Ja np chciałabym pokryć Tropke ale kto wie kiedy będzie miała cieczkę i czy to będzie miot wiosenny, czy letni i czy coś z tego wyjdzie...

Wiadomo, z naturą różnie bywa...

Pomyślałem, że na spokojnie już można zacząć szukać. Czasami, jak się miot rodzi, to już wszystkie szczeniaki są zarezerwowane...

W sumie po laicku licząc, dwa miesiące ciąży, dwa na odchowanie, to w sumie już 4 więc początek wiosny...choć to nie musi być już na samej jej początku

Myślałem, żeby skontaktować się z reproduktorami...

Widziałem też, jakąś zapowiedź:
http://www.ogarpolski.eu/potomstwo-plany.php" onclick="window.open(this.href);return false;
muszę napisać i zapytać.

Trochę daleko, gdyż mieszkam pod Toruniem, ale czego się nie robi...

Nigdy się nie planuje tak do przodu . Zapowiedzi miotów zapowiedziami, a nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie.
Ja chciałam mieć szczeniaczka na wiosnę 2010 a tymczasem mam 21-mięsiecznego ogórka (swoją drogą zapraszam viewtopic.php?f=5&t=659&st=0&sk=t&sd=a&start=190" onclick="window.open(this.href);return false; ).

Może przemyśl adopcje
viewtopic.php?f=26&t=647&st=0&sk=t&sd=a&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;

Nigdy nie wiadomo co jest komu przeznaczone
Nie żebym namawiała......

nowmac pisze: Myślałem, żeby skontaktować się z reproduktorami...

Widziałem też, jakąś zapowiedź:
http://www.ogarpolski.eu/potomstwo-plany.php" onclick="window.open(this.href);return false;
muszę napisać i zapytać.

Jota to siostra mojego Rudolfa (Jabola) ogary są przecudne - na pewno nie będziesz żałować wyboru Na pewno warto czekać. Choć ja mam inne doświadczenia np. na Rudolfa zdecydowałam się w zasadzie z dnia na dzień - przy czym całą noc studiowałam w necie wszystkie ogarowe strony (które udało mi się znaleźć)

pozdrawiam

PS: adopcję, o której pisze wszoleczek też warto rozważyć...